Cytat(irmidjusz @ 21.08.2012, 22:38:32 )

Nie kieruj się stereotypami. Faktycznie, w małej firmie może być głęboka .... albo całkiem fajna, rozwojowa praca, różnie to bywa.
W każdym razie, w tej firmie o której piszesz, to będziesz pracował do emerytury przy jakimś jednym specjalizowanym produkcie, więc:
1. żeby Ci się nie znudziło

2. być może ograniczy to Twój rozwój, bo nie będziesz miał potrzeby poznawania innych rozwiązań/technologii/czego tam jeszcze, ale za to:
3. będziesz miał ciepłą posadkę z możliwością rozwoju coraz lepszej znajomości tej dedykowanej aplikacji, w związku z czym:
4. po pewnym czasie zostaniesz ekspertem i nikt Cię nie ruszy ze stanowiska, no chyba, że:
5. firma splajtuje, bo zniknie zainteresowanie tym produktem, więc:
6. potrzeba dużo dobrych marketingowców, żeby zawsze był popyt na niego

Aha, no i najlepiej to ożeń się z córką szefa, to cementuje wieloletnią współpracę biznesową

1. To z czasem jest pewne, no chyba że pojawią się nowe projekty, nawet związane z tą branżą

W tej chwili też robię prawie cały czas to samo i jedyną odskocznią jest wdrażanie moich własnych pomysłów i ulepszeń do aplikacji.
2. Jestem w tej kwestii dość ambitny więc po pierwsze dużo czasu poświęcam na to samodzielnie w domu a po drugie jeśli by tak było to pewnie na długo bym tam też nie zapuścił korzeni

Chociaż firma zapowiada że będzie okazja się nauczyć nowego języka więc szansa na rozwój jest. Tylko kto wie czy nie skończy się to na planach jak często bywa

3. Są plusy takiej ciepłej posadki jak i minusy
Dla mnie w tej decyzji jest najważniejsze jak potem może to być odbierane w CV? Czemu ktoś poszedł w zupełnie innym kierunku niż większość ludzi? Może się w korporacji nie sprawdził? (chociaż gdy ktoś pracuje dłużej niż rok to chyba nikt by go nie trzymał bez powodu)