po wakacjach

jak działam to zazwyczaj mam otwartego neatbeansa, firefoxa, chrome, cmd, filezilla czasem, jakas muzyczka leci
dziś miałem już 2 totalne crashe windowsa, zacina się wszystko na amen, muzyka się zapętla, dosłownie tylko reset ratuje
podobne akcje miałem przed przerwą w pisaniu, jak nie robiłem nic tylko grałem w diablo:P to nic się nie działo wszystko idealnie
wątpie żeby to był przypadek przecież, czy nie wiem 2 przeglądarki się gryzą, czy netbeans coś no odwala nie mam pojecia, może ktoś się spotkał z tym?
mam w7