Witam, zamierzam kupić komputer dla taty i dziadka. Byłem w sklepie i ceny są niewiele większe niż na allegro. Za ciekawy komputer wydam 1900 zł. Na którym już pograłby spokojnie, ale komputer nie do tego ma służyć, lecz do przeglądania internetu. A mam możliwość kupienia takiego komputera(na firmę znajomego). I teraz pytanie, Bo komputer wybrałem bez systemu, jednak zaproponowano mi, że za 200 zł dorzucą system Windows 8. Czy ma to wogóle sens dla starszej osoby? Co wy o tym myślicie?

W internecie czytałem, że straszny shit, że jeśli tak dalej będzie szło gigantowi z krzemowej doliny to następny system może być ich ostatnim. Ale co pisze to pisze, a mnie interesuje zdanie normalnego użytkownika.


Pozdrawiam i proszę o wypowiedzi.

Lepiej mu postaw darmowego ubuntu z unity, zrobi na nim wszystko co na w8. Chyba że to miłośnik fotoszopa i c#

Niee, komputer ma służyć do oglądania internetu, ja na swoim komputerze mam Debiana 6 z XFCE i XP, teraz tata też ma XP ale czasem jak przyjdzie wejść na YT to zawiesza się już, bo to nie te czasy gdy 512 mb ramu starczało na wszystko

Wg mnie windows 8 to dobry pomysł dla osoby starszej. Interfejs, fakt, trzeba się go nauczyć, no ale jak ktoś nie używał komputera to i tak ma sporo nauki. A dlaczego warto:
-nawet przeglądarka ie10 jest zdatna do użycia, obsługa html5 i css3 = brak konieczności instalacji innej,
-obsługa pdf-przeglądając internetu, wiadomo, czasem trzeba otworzyć plik pdf, inne systemy windows wymagają instalacji programu, tu masz już czytnik
-wbudowana ochrona antywirusowa-do internetu starczy,
-sterowniki dostępne po instalacji systemu-jeśli z jakiegoś powodu zajdzie konieczność formatu dysku to po instalacji systemu wszystkie sterowniki powinny być-ja miałem, choć mam laptop z czasów windows7,
-stabilność-system się po prostu nie wiesza, kilka przeglądarek i netbeans i jeszcze grę można włączyć,
Podsumowując: wg mnie windows8 to najlepszy system tej firmy, dla internetu jest idealny-instalujesz system i możesz surfować. Dodam że jestem zwolennikiem ubuntu, ale jeszcze 1,5 roku temu nie działała w nim hibernacja, teraz nie wiem.jeśli chcesz linux to wg mnie tylko ubuntu, jeśli windows to 8.

ubuntu (12.10, a w sumie - wszystkie) na laptopach ma jedną wadę - chodzi jak traktor, nie wiem czemu ale niby użycie procesora 1-3% ciągle mam, a grzeje się jak głupi (pod windowsem praktycznie go nie słychać + jest chłodniejszy, traktor się robi dopiero przy odpaleniu wymagającej gry)
co do windows 8 - nie miałem jeszcze przyjemności wypróbować

Jak dla mnie win7 był by lepszy, nie ma magicznych belek które wysuwają się po najechaniu na jakiś brzeg pulpitu - a z takimi elementami osoby starsze zazwyczaj mają problem, pod 7 jest kolko z jakąś śmieszną kolorową flagą i wiadomo że jak się je kliknie to zawsze wyświetli się jakiś dziwny pasek z przyciskiem wyłącz. ;-)

Był na youtube prześmiewczy filmik gdzie osobie siedzącej na viście i nie za bardzo rozumiejącej komputery dali 8;kę i mimo chłopaka siedzącego obok i starającego się naprowadzić swoją dziewczynę (gdzieś 20-25 lat miała) jak wyłączyć system czy zmienić aktualną stronę w IE nie było to proste. ;-) Tak wiem można wyłączyć metro i odblokować start, ale to już zabawa.

To indywidualna sprawa taka nauka. To tak samo jak z ekranem dotykowym w telefonie, nie każdy młody człowiek jest w stanie go ogarnąć(znam takie przypadki) a znam dwie osoby starsze co lepiej posługują się na dotykowych telefonach niż na klasycznych. Moja rada jest taka: pobierz windows, zainstaluj na wirtualnej maszynie i sam zobacz czy co jest wart, pokaż ojcu i dziadkowi, zobaczysz czy się przekonają

Używam ubuntu/kubuntu od ładnych paru lat i odkąd pamiętam hibernacja działała zawsze

Prawdopodobnie źle zainstalowałeś sterowniki karty graficznej. Miałem dokładnie tak samo: użycie procka prawie wcale, a mogłem popracować góra 40 minut bo się przegrzewał. Winą były sterowniki do karty graficznej. Po ich poprawnym zainstalowaniu śmiga aż miło bez grzania się.

Co do tematu: po co przepłacać? Linuxy już od dawna nadają się do tego typu rzeczy jakie chcesz mieć tutaj i są za darmo z możliwością dużego wyboru co do dystrybucji. Dodatkowo każdy inny program który będzie potrzebny z jakiegoś powodu dla dziadka, też będzie na 99.9999% za darmo

Nie zgadzam się. Jeśli chcesz mogę wysłać na priv posty z forum o tematyce linuksa gdzie pisałem o tym problemie(jeśli istnieje ten temat).
Czemu Windows? Wiele programów tych co są na windows nie ma na linuksa, a jeśli są to wg mnie niedopracowane(chociażby openoffice - o liboffice nie mówię bo nie znam).

U mnie wersja 10.10 i inne linuksy(a instalowałem naprawdę sporo, by wybrać najlepszy, grzały, choć zużycie pamięci/procesora było małe. No ale to mogła być wina laptopa(hp i jeszcze amd do tego).
Więcej argumentów nie będę pisał bo autor nie pyta windows czy ubuntu lecz czy warto kupić win8 z laptopem, a poza tym tematów jaki system jest mnóstwo

A czy ja mówię że kłamałeś? Mówię, że mi działała.

A teraz wracamy do tematu: dla dziadka do przeglądania internetu. Nie dla dzieciaka co będzie grał w gry i pisał wypracowania do szkoły

A ja Ci nic nie zarzucam , po prostu mi i paru innym osobom też nie działało.

No i dlatego w odniesieniu do tego pytania polecam win8. Używam i wiem że xp do niego nie ma się co równać, nawet win7 wg mnie jest mniej stabilna. Pozostałe argumenty->patrz pierwszy mój post w tym temacie.

https://www.google.pl/search?q=linux+mint+m...887&bih=921

Jeszcze możesz minta potestować, mocno podobny do windowsa. Nie wiem jak się naprawdę sprawdza, ale ogólnie miałem pozytywne wrażenia (siedziałem przy nim jakieś pół h)

Ale wiele/większość programów z windowsa zadziała na ubuntu dzieki wine, lub będzie posiadąło swój darmowy odpowienik.

Hibernacja jest problemem ubuntu, u mnie np. zamiast hibernacji jest jedynie wygaszenie ekranu.

Tak, widziałem twoje argumenty z pierwszego posta. Żade z nich nie przebija linuxa, która to wszystko również ma (nie licząc IE, ale bądźmy poważni) a na dodatek jest za darmo

Jeśli dziadek/tata mają niewielkie doświadczenie z obsługa komputera i nie są "skażeni" menu start, nowy Windows powinien im się spodobać. Większość rzeczy dzieje się w nim "magicznie" i nie wymaga wiele uwagi od użytkownika. Aż chciałoby się napisać, że jest to system bezobsługowy
Problemem mogą okazać się gesty, bez obsługi których można się obejść, ale korzystanie z systemu nie będzie już takie wygodne.

Wybór systemu uzależniłabym jeszcze od jednego parametru - czy zawsze będziesz miał kogoś z zasięgu, kto pomoże przy ewentualnych problemach z obsługą (zarówno przy linuksie jak i najnowszym windowsie). Początkujący użytkownicy (bo domyślam się, że z takimi mamy do czynienia) potrafią stwierdzić, że "coś kliknąłem, wyskoczyło okienko i ponownie coś kliknąłem i teraz mi nie działa" . W przypadku Windowsów często łatwiej jest poprosić kogoś o pomoc, jeżeli Ciebie nie ma w pobliżu.

Osobiście nie zainstalowałabym rodzicom systemu innego niż Windows (w wersji niższej niż 8). Po pierwsze: są trochę "przyzwyczajeni" . Po drugie: z racji tego, iż mieszkam dość daleko, wiem, że łatwiej jest mi znaleźć kogoś na miejscu do pomocy przy windowsie, niż linuksie. Jeżeli rodzice zmajstrują coś przy ustawieniach dostępu do Internetu*, przyjdzie chociażby technik z kablówki.

*Nie potrafię oduczyć mojego Ojca prób samodzielnego "naprawiania".

Do napraw (jeśli system wstaje i jest połączenie z siecią) zarówno pod Win / Lin można używać połączeń zdalnych. Kilka kliknięć i problem naprawiony

Dorzucę jeszcze do listy jakiekolwiek distro z KDE - Kubuntu choćby. Środowisko w zasadzie nie zbyt doceniane, sam dopiero 3 miesiące temu na nie się przesiadłem i żałuję, że zrobiłem to tak późno

dobry interfejs to taki który jest intuicyjny a nie taki którego trzeba się uczyć

czyli standardowo mamy program do pobrania przeglądarki

i czym tu się chwalić ? w ubuntu był standardowo program do PDF jeszcze jak najnowszym produktem m$ był xp. Więc to nie jest żadne osiągnięcie tylko próba wyrównania do poziomu innych.


aż chciałoby się zapytać: "antywirus ? a co to takiego ?"


dostępne czyli muszę je instalować, tak ? odpalałem na swoim laptopie ubuntu, minta a obecnie używam debiana i żadnych sterowników nie instalowałem, wszystko było od początku

to że jeszcze się nie wysypał to nie znaczy że tego nie zrobi mój brat używa debiana od jakichś 12lat(bez formatowania), wyobrażasz stabilnego windowsa po takim czasie ? bo ja nie

a tak nawiasem mówiąc to z tego co mi wiadomo to win8 do grania się kompletnie nie nadaje



nie znam ani jednej osoby która by chciała na tym pracować, a jeśli już ktoś musi to instaluje nakładki żeby wyglądało jak 7.


Co do hibernacji, to mi działa bez problemów(chociaż wolę usypianie) więc to raczej wina sprzętu a nie systemu.

i na koniec takie pytanie do użytkowników win8:
czy udało się Wam zainstalować Skype ? mój znajomy(który jest informatykiem i na co dzień pracuje na win7 ) mówił mi ostano że próbował przez jakąś godzinę i poległ ach ten intuicyjny "system"

No ubuntu też kiedyś musiałem się nauczyć. Klikanie w celu przyzwyczajenia się do pewnych dostępnych funkcji to nauka.

No a jeśli się uprzeć to i możemy z niego korzystać.

Tym że w porównaniu do windowsa xp, visty czy 7 nie musisz tego robić.

W skrócie: to taki program do ochrony przed zagrożeniami z sieci.

może źle się wyraziłem. zainstalowałem win8 i miałem zainstalowane sterowniki, nie musiałem żadnych instalować.

Tak, znam. Kolega ze studiów mówił mi że miał na kompie windows zainstalowanego w 2000 roku-może to nie 12 lat, ale 10 jak na windows to też nieźle.

No to źle Ci wiadomo bo ja gram. Ale nie jestem fanem gier, mam 2 gry(rocznik 2012) i się gra ok, może jak ktoś jest "zapaleńcem" to się nie nadaje.

No widzisz, a ja znam, są w tym gronie również developerzy.

Patrz post Spawn- jeśli mi można nie wierzyć, to sądzę że Spawn to użytkownik o takim autorytecie że powinieneś zawierzyć jego słowom a wyraźnie zaznaczył że coś szwankuje z hibernacją

Aż ciśnie się na usta stwierdzenie jaki specjalista taki problem. Skype jest dostępny w sklepie tylko że jego interfejs jest do bani-mało intuicyjny a do tego nie przychodziły mi wszystkie rozmowy, więc zainstalowałem normalny. Ale da się zainstalować oba. Nie rozumiem jak informatyk może mieć kłopot z wejściem na stronę skype, pobraniem i zainstalowaniem.

A wracając do tematu: nie rozumiem dlaczego moje argumenty są odbierane w kontekście windows a nie ubuntu. Pisząc te plusy miałem na myśli windows8 a nie windows 7 czy inny. Pod argumentami pisałem wyraźnie, jeśli windows to polecam 8 a jeśli linux to ubuntu. Autor prosił o opinię w sprawie win8, a kolejne osoby chcą mi udowodnić że win8 jest gorszy niż ubuntu(można by pisać plusy linuska, minusem jest ta hibernacja-jeśli komuś zależy i wg mnie niedopracowane niektóre programy-ale to moja subiektywna opinia) - i jest! ale nie o to pytał autor.

dla użytkowników hybrydy (intel + nvidia - w moim przypadku z technologią optimus) http://www.ivegotavirus.com/how-to-fix-bum...n-ubuntu-12-10/
dzięki nospor! to teraz chyba na stałe 'uzależnie się' od ubuntu

...no i teraz mogę w pełni polecić

Dlaczego się nie nadaje? Gram na Windows 8 i nie zauważyłem żadnej różnicy w stosunku do Windowsa 7 czy XP.

Ja pracuję na Windows 8 i nie instalowałem żadnych nakładek.

Kiepskim informatykiem musi być ten znajomy, skoro nie był w stanie zainstalować Skype

Jeśli w ciągu ponad 2 lat nie zmienię systemu, a nic się na to nie zanosi, empirycznie będziesz mógł przetestować mojego XPka i poszerzyć horyzonty wyobraźni

Witam, po waszych opiniach postanowiłem dopłacić i wziołem Windows 8. Jutro odbiorę komputer i zainstaluje Windowsa 8. I zrobi się dla taty przyspiszony kurs. Jeśli tacie nie spasuje to zainstaluje XP albo 7. Tyle, że dla XP końcyz się wsparcie(choć i tak nie korzystam z niego ). Jeśli chodziło by o mnie to nie miałbym najmniejszego problemu. Po kilku latach doświadczenia z linuxem(nie mam tego za wiele bo zaledwie ponad 2 lata) wyrobiłem sobie bardzo dobre zdanie o takich dystrybucjach jak:
Debian- doskonały na serwery oraz detoskop
Ubuntu- Dla początkowych userów którzy nie mieli styczności z linuxem
Fedora- Używałem chwilkę i całkiem nieźle,

Slaxware- Bóg systemów unix'o podobnych. Nie widziałem tak stabilnego systemu jak to. Kilka większych routerów (w szkole i firmie) z którymi miałem styczność stoi na tej dystrybucji i działają nieprzerwanie od kilku lat. W szkole aktualizowałem na starym routerze Slaxware 9 do najnowszej 13(rok temu).
W tej dystrybucji wiem, że jak zainstaluje oprogramowanie z pakietu to napewno ono zadziała tj powinno. I ma wręcz idealną strukturę plików.