Do tej pory tworzyłem małe bazy danych, takie pierdółki. Teraz przyszło mi się zmierzyć z czymś znacznie większym,
dlatego chciałbym prosić was o pomoc pod względem optymalizacji owej bazy. Do rzeczy:
Mam do wyboru: stworzyć 4 tabele po kolejno 32, 8, 13 i 13 pól, albo stworzyć jedną tabelę,
gdzie wszystko upchnę razem i ilość pól wyniesie łącznie 63. Pola będą typu SMALLINT.
Rekordów będzie nie wiele, bo mniej niż 5, ale każdy z nich dziennie będzie aktualizowany po kilkaset razy.
W przypadku rozbicia na 4 tabele daje mi to o 3 zapytania więcej niż w przypadku jednej wielkiej tabeli.
Dane odczytywane będą z bazy 1-2 razy dziennie i będzie to odczyt wszystkich pól z każdego rekordu.
Osobiście stawiałbym na chwilę obecną na jedną dużą tabelę, ale nie mam pojęcia przy jakiej liczbie pól
kończy się zdrowy rozsądek i jakie mogą być (jeśli mogą) minusy takiego rozwiązania?
Czekam na Wasze opinie

Pozdrawiam - Dapi