Niveri
17.10.2015, 15:54:27
Cześć wam.
Zaczalem uczeszczac na studia informatyczne 1 stopnia. Poziom jest mizerny, watpie zeby mnie czegos tam konkretnego nauczyli. Jak myslicie, isc drogą kursy w domu i zdobywanie certyfikator, ze sie ogarnia jakis jezyk czy wymordowac te 3 lata? Jaka jest wieksza szansa na znalezienie pracy?
Dzieki z gory za odp
Pyton_000
17.10.2015, 16:16:48
Jako programista? Na pewno nie studia
Tomplus
17.10.2015, 16:19:02
Czasem wiedza akademicka też się przydaje w pracy.
A co do poziomu, nawet jeden miesiąc nie minął, a ty już uważasz że poziom jest mizerny? A dla innych może jest za wysoki, więc aby robić porządne rzeczy trzeba wyrównać poziom całej grupy.
Ja jestem programistą, bez studiów informatycznych. Uczyłem się w domu. Robię czasem korepetycje dla studentów informatyki
PrinceOfPersia
17.10.2015, 16:25:19
Cytat
Jak myslicie, isc drogą kursy w domu i zdobywanie certyfikator, ze sie ogarnia jakis jezyk czy wymordowac te 3 lata? Jaka jest wieksza szansa na znalezienie pracy?
Jeśli chcesz znaleźć pracę to chyba najlepiej nie rzucać jeszcze, bo fakt studiowania może się przydać podwójnie (raz że studiujesz infę, więc jest podkładka, że niby się nadajesz potencjalnie na juniora, dwa, że studiujesz, więc możesz pracować na umowie o dzieło a ubezpieczenie ci załatwi uczelnia. Mniejsze koszty).
Natomiast jak znajdziesz pracę za kilka miesięcy choćby, to możesz już rzucić szkołę, ponieważ wykształcenie się liczy tylko w pierwszej pracy, jak masz zero doświadczenia, i nie masz choćby dobrego portfolia. Wtedy studia jeszcze cię trochę ratują.
Tyle, że zarówno pójście na studia jak i ich potencjalne rzucenie to są decyzje, których konsekwencje będziesz ponosił ty sam, więc w ogóle przemyślałbym sprawę, zanim zacząłbym słuchać porad obcych ludzi z netu
Daiquiri
17.10.2015, 19:47:14
Uważam, iż jeżeli masz możliwość studiowania, to studiuj. Nigdy więcej w swoim życiu nie spędzisz spokojnych trzech lat z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, zdobywając wyższe wykształcenie i jednocześnie mając mnóstwo czasu na naukę we własnym zakresie.
Jeżeli nie satysfakcjonuje Cię poziom nauczania - zmień uczelnię.
I żeby była jasność, nie twierdzę, że studia to jedyna słuszna droga przez życie. Jednak jeżeli nie masz pomysłu na siebie, pewności co do tego, co chcesz robić - to daj sobie te 3 lata na zastanowienie. Tylko zamiast je (prze)imprezować, wykorzystaj je na podnoszenie kwalifikacji, zdobywanie znajomości, praktyki i dalszy rozwój warsztatu.
by_ikar
17.10.2015, 20:24:34
Nie miałem możliwości studiowania, dość szybko musiałem pójść do pracy, a na chwilę obecną jak się pytam kolegów w pracy (gdzie jako jedyny jestem w ogóle bez wyższego wykształcenia - mam tylko zawodówkę) to zdania są podzielone, dla jednych była to strata czasu (gość który tak mówi pracował kilka lat w skompcu/naszej klasie), inni robili tylko dla papierku (niemal każde korpo wymaga wykształcenia wyższego), lub robią bo uważają że im się to przyda, a później i tak robią zupełnie co innego (tester jest po psychologii).
Ale jak już jesteś, to zostań dla samego papierka, zawsze później łatwiej znaleźć pracę, bo sporo firm patrzy na wykształcenie, a w między czasie sam się ucz tego co chcesz.
Niveri
17.10.2015, 20:29:50
W sumie macie racje, trzeba pochodzic, zobaczyć jak to będzie, a nie na wstępie skreślać. Jak to ktos wyzej powiedzial o doinformowaniu się wśród obcych na necie - jednak sie opłacało. Wniosek jest jeden - nie zaszkodzi spróbować. Dzięki panowie!
Jeszcze coś ode mnie. Ja chodziłem na studia inżynierskie, na każdej przerwie, wykładzie uczyłem się programować. Poziom na uczelni również był mizerny, ale okazało się, że przyswoiłem trochę C, C++ i baz danych, które już zaczynają owocować. Nigdy nie wiesz, co będzie na drugim, trzecim roku. Radzę Ci zostać, a czas który poświęcisz uczęszczaniu na zajęcia podziel sobie tak, by nie zaniedbać zbytnio nauki na uczelni, oraz by mieć możliwość poprogramować trochę dla siebie. I pamiętaj - jeżeli idziesz na inżyniera - staraj się skierować pracę inżynierską na swój problem (np. zaproponuj temat promotorowi). To pomoże Ci nauczyć się jeszcze jeszcze i jeszcze więcej. Sam tak zrobiłem i jestem zadowolony.
Tomplus
18.10.2015, 09:29:10
A właśnie... papierek jest potrzebny jeżeli chcesz być informatykiem na państwowej posadzie.
peter13135
18.10.2015, 14:56:42
Są prywatne firmy, które wymagają wykształcenia wyższego lub niechętnie patrzą na "wykształcenie średnie".
Fakt, że same studia (zaliczanie egzaminów) nie daje zbyt wiele, ale na studiach ma się wystarczająco dużo czasu na inne rzeczy (naukę i pracę). Studiując również można pracować i samemu się uczyć, więc nie trzeba wybierać. Możne robić 3 rzeczy na raz.
Evinek
18.10.2015, 15:58:25
Ja aktualnie jestem na pierwszym roku studiów na Politechnice Gdańskiej i póki co nie żałuje.
Moim zdaniem, poziom tam jest wysoki choć to tylko podstawy. Udostępniono właśnie projekt na Podstawy Programowania z języka C. Dla mnie, umiejącego pisać jakieś konsolowe proste programy w C++, dostać 100% z tego projektu to będzie DUŻE wyzwanie.
Mamy do zrobienia labirynt w konsoli. Dodatkowo zrobić perspektywę 3D (coś jak Doom), chodzenie, otwieranie drzwi, płynne animacje, płynne zmiany kąta patrzenia. A to wszystko w konsoli w ASCII. Oczywiście nie wszystkie rzeczy są obowiązkowe, a niektóre są z gwiazdką.
Podsumowując, nawet jeśli umiesz coś to i tak studia nauczą Ciebie dodatkowych umiejętności/rzeczy. Na pewno będziesz miał jakieś zadania, nad którymi będziesz musiał pomyśleć.
Będziesz też miał motywacje do robienia tych projektów - zdać albo nie zdać.
Ja bym Ci radził zostać na tych studiach. Jeśli nie musisz jeszcze pracować to nie będziesz miał problemu ze studiami + samodzielną nauką programowania. Tak jak wyżej pisali, papierek na pewno może się przydać. Również będziesz miał kontakty z ludźmi w swojej branży, dzięki czemu będziesz mógł w przyszłości po znajomości znaleźć lepszą prace.
No i nie zapominaj, że to ostatnie lata nauki. Potem tylko praca i praca.
Boże, ile razy ten nudny temat był wałkowany?
knyciek
20.10.2015, 10:04:38
Ja miałem tak, że pracę dostałem jeszcze przed końcem studiów, ale po ukończeniu od razu dostałem podwyżkę. Robiłem zaoczne.
polcode
20.10.2015, 16:45:45
Na naszym formowym blogu niedawno pojawił się
post właśnie na ten temat. Pytanie powraca z każdym rozpoczynającym się rokiem akademickim, a nasila się po każdym tygodniu zajęć, kiedy studenci informatyki zaczynają zastanawiać się, ile lat do tyłu z wiedzą są ich wykładowcy? Podobno jednak istnieją wykładowcy, którzy starają się iść z duchem czasu. Podobno.
Programista PHP znajdzie pracę nie mając studiów i ucząc się samodzielnie - to niemal pewne. Czy będzie to miało wpływ na jego wynagrodzenie, jeśli okaże się "wymiataczem" - raczej nie (poza firmami państwowymi, których widełki wynagrodzeń w dużej mierze oparte są na formalnym wykształceniu). Absolutnie jednak nie zniechęcamy do studiów, to przecież niezapomniany rozdział w życiu
Marcela
18.11.2015, 18:10:06
Trudno powiedzieć...niby ten papier chyba nadal ma znaczenie, kursy mniejszą wagę...nie wiem sama
Headamon
18.11.2015, 22:40:23
Moim zdaniem warto skończyć studia 1 stopnia, magisterskie niekoniecznie, aczkolwiek można próbować zaocznie. Informatyka daje szerokie pojęcie na temat komputerów i podstaw elektroniki, natomiast chcąc zostać programistą i tak trzeba się samemu nauczyć programować w konkretnym języku.
Dejmien_85
19.11.2015, 08:27:16
Cytat(Pyton_000 @ 17.10.2015, 17:16:48 )

Jako programista? Na pewno nie studia
Z punktu widzenia programisty PHP, który będzie sobie "tworzył internety" w małych lub średnich firmach, to dyplom nie jest tak bardzo potrzebny, jednak jeśli zaczynasz mierzyć wyżej, to bez tytuły "inżyniera" (i dobrych postaw z matmy, fizyki, algorytmów itp.) zaczynają się problemy. Samemu jestem programistą-humanistą i wiem coś o tym - także młodzi wanna-be programiści, zalecam ukończenie studiów informatycznych, to ułatwi bardzo wiele (po prostu pracę w lepszych firmach i lepsze zarobki - taka jest niestety prawda, nieważne jak bardzo będziemy chcieli ją odrzucić).
PrinceOfPersia
19.11.2015, 08:37:18
Cytat
natomiast chcąc zostać programistą i tak trzeba się samemu nauczyć programować w konkretnym języku.
Ja bym powiedział, że chcą zostać programistą trzeba się nauczyć programować. I tyle. Bez dodawania "w konkretnym języku" bo to ogranicza. Język to tylko narzędzie. Ogólne zasady programowania, wzorce, algorytmy, paradygmaty są niezależne od języków.
Chociaż owszem, na potrzeby rynku warto się wyspecjalizować i znać mocniej jeden język, albo jedną działkę programowania. Bo za to jest hajs.
Tyle, że wiele osób popada przy tym w pułapkę i zna super dany język programowania (wraz z jego bibliotekami, frameworkami etc.), ale nie zna podstaw programowania i wskutek tego często odkrywają koło na nowo (bo np. nie słyszeli o pewnym wzorcu).
Dlatego ja będę obstawał, że należy się nauczyć ogólnie programować. To, że akurat będziemy robić to w języku X to drobnostka.
Tuminure
19.11.2015, 09:51:02
Cytat
Jak myslicie, isc drogą kursy w domu i zdobywanie certyfikator, ze sie ogarnia jakis jezyk
Tak od siebie dodam, że certyfikat prawie nic nie daje, jeżeli chodzi o szukanie pracy jako programista. Certyfikaty z programowania są tak łatwo dostępne, że pracodawca musiałby być niezłym jeleniem, żeby zatrudnić kogoś z certyfikatem zamiast kogoś z doświadczeniem.
Cytat
Ja bym powiedział, że chcą zostać programistą trzeba się nauczyć programować. I tyle. Bez dodawania "w konkretnym języku" bo to ogranicza. Język to tylko narzędzie. Ogólne zasady programowania, wzorce, algorytmy, paradygmaty są niezależne od języków.
Nauka programowania w konkretnym języku mocno wspiera naukę programowania ogólnie. O ile ogranięcie podstaw języka to chwila, o tyle umiejętność używania konkretnych bibliotek lub frameworków zajmuje dość sporo czasu. Warto też dodać, że podczas pracy liczy się też znajomość "technologii" - jeżeli ktoś cały czas programował w C++/C#/Javie aplikacje, które nie wymagały internetu, to mimo, że może być bardzo dobrym programistą, to najprawdopodobniej nie będzie miał pojęcia o zabezpieczaniu stron internetowych przed php/mysql injection.
solificati
19.11.2015, 12:43:36
Cytat(PrinceOfPersia @ 19.11.2015, 08:37:18 )

Język to tylko narzędzie. Ogólne zasady programowania, wzorce, algorytmy, paradygmaty są niezależne od języków.
Są zależne od języków, bo w niektórych językach nie można w sposób wygodny wyrazić pewnych pojęć, wzorców lub algorytmów. To co jest dobrym wzorcem w jednym języku bardzo często jest trudne do wykonania w drugim a kompletnie bez sensu w trzecim.
Dependency injection na przykład - w Javie fajne, w JavaScripcie upierdliwe a w Haskellu niepotrzebne bo mamy bardziej fundamentalną monadę Readera.
Pyton_000
19.11.2015, 12:52:54
To czy da się coś zastosować do języka to jest inna kwestia. Ale sam algorytm/wzorzec jest niezależny. To jest Abstrakcja, a implementacja swoją drogą.
solificati
19.11.2015, 13:04:40
Cytat(Pyton_000 @ 19.11.2015, 12:52:54 )

To czy da się coś zastosować do języka to jest inna kwestia. Ale sam algorytm/wzorzec jest niezależny. To jest Abstrakcja, a implementacja swoją drogą.
Ale programując w określonych językach jesteś wystawiony tylko na zbiór wzorców/algorytmów, które w tych językach mają sens. Z drugiej strony jak używasz języka z większymi możliwościami możesz odpuścić sobie 'wzorce', które powstały tylko po to by obejść ograniczenia innego języka. Nie można obłożyć się książkami o wzorcach projektowych, uml i agile znając C# i udawać, że będzie się tworzyć dobry kod w języku funkcyjnym. Rozwiązania powszechnych problemów wymagają innych wzorców i technik.
Tomplus
19.11.2015, 13:05:28
Cytat(Tuminure @ 19.11.2015, 09:51:02 )

Tak od siebie dodam, że certyfikat prawie nic nie daje, jeżeli chodzi o szukanie pracy jako programista. Certyfikaty z programowania są tak łatwo dostępne, że pracodawca musiałby być niezłym jeleniem, żeby zatrudnić kogoś z certyfikatem zamiast kogoś z doświadczeniem.
Bez przesady, certyfikat to zawsze kolejna informacja. Przynajmniej wiadomo że dana osoba ma pewność że nie będzie się pierwszy raz stykać z danym pojęciem, technologią pierwszy raz.
pyro
19.11.2015, 13:39:10
Cytat(solificati @ 19.11.2015, 13:04:40 )

Ale programując w określonych językach jesteś wystawiony tylko na zbiór wzorców/algorytmów, które w tych językach mają sens. Z drugiej strony jak używasz języka z większymi możliwościami możesz odpuścić sobie 'wzorce', które powstały tylko po to by obejść ograniczenia innego języka. Nie można obłożyć się książkami o wzorcach projektowych, uml i agile znając C# i udawać, że będzie się tworzyć dobry kod w języku funkcyjnym. Rozwiązania powszechnych problemów wymagają innych wzorców i technik.
Otóż to.
Nierozsądnym jest zatrudnić:
- doświadczonego programistę C jako programistę Java lub Haskell
- doświadczonego programistę Java jako programistę C lub Haskell
- doświadczonego programistę Haskell jako programistę C lub Java
Co do samego tematu nie wiem jaki jest sens znowu wałkować po raz tysięczny jedno i to samo. Wiele razy już był ten temat na forum, ale w skrócie: doświadczenie jest najważniejsze tylko i wyłącznie, uczelnia to co najwyżej jakiś dodatek (chyba, że planujesz spędzić życie w korporacji i tam nastawiać się na awanse). Programowania na studiach się nie nauczysz poza pewnymi (i niestety z reguły kiepsko przedstawionymi) ogólnikami i podstawami.
buliq
19.11.2015, 14:56:15
rzekłbym że na uczelni co najwyżej nauczą cię języka programowania a nie programować
markuz
19.11.2015, 15:35:43
Może do swoich wypowiedzi, dodawajcie informacje czy studiowaliście/studiujecie i ew. gdzie - wtedy będzie to miało jakąś wartość dla innych użytkowników heh
buliq
19.11.2015, 17:57:46
studiowałem/studiuję
pracuję dłużej niż studiowałem
WebCM
29.11.2015, 01:58:44
Jako szeregowy klepacz kodu nie potrzebujesz zaawansowanej wiedzy z matematyki, fizyki ani elektroniki. Jeśli celujesz wyżej, taka wiedza ci się przyda. To nieprawda, że na studiach nic się nie nauczysz. Jeśli chcesz, dużo umiejętności wyniesiesz, ale musisz sam zdobywać wiedzę z niezależnych źródeł, gdyż na wykładach nauczysz się tylko podstaw. Największe pole do popisu dają projekty. Tutaj nie ma ?na wykładach pan doktor nie powiedział, jak to zrobić?. Masz literaturę, internet, przykłady, konsultacje i masz wykonać projekt. To od ciebie zależy, czy przejdziesz studia na Pan Da 3 i kupionych projektach, czy wykorzystasz możliwości, jakie ci dają. Oczekujecie, że na studiach będą uczyć AngularJS, NodeJS i podobnych przejściowych technologii? A dlaczego nie Backbone.js lub Ruby on Rails?
A prawda jest taka:
1) Na studiach poznasz podstawy i zrealizujesz ciekawe projekty naukowe
2) Na stażu nauczysz się technologii używanych w biznesie i pracy grupowej
3) Samodzielnie nauczysz się podstaw i zaawansowanych technik, a z projektów masz satysfakcję
Łącząc wszystkie 3 techniki stajesz się programistą orkiestrą

Kiedy poszedłem do pracy na staż, pierwsze wrażenie było następujące: nauczę się więcej niż na studiach. Poznałem wiele nowych technologii, uczestniczyłem w kilku projektach, ale szybko dostrzegłem rzeczywistość. Co z tego, że nauczę się kolejnej biblioteki, CMS-a, szkieletu, a nawet podstaw innej technologii, jeśli moja praca polega na bezsensownym klepaniu stronek i serwisów na zamówienie w technice, jaką sobie klient zażyczy? Tak naprawdę nie rozwijam się i stoję w miejscu. Większą satysfakcję dawały mi ambitne projekty na uczelni i prace dyplomowe. Obecnie pracuję w korpo i coraz bardziej mam dość. Nigdy dotąd nie widziałem tak syfnego kodu! Dostajemy zadania, jakich nikt nie chce się podjąć w zespole.
Faro88
4.12.2015, 19:37:59
Bez studiów też się da jednak dają one porządne podstawy do dalszej nauki. Polecam więc to wyjście.
PrinceOfPersia
5.12.2015, 07:36:15
@WebCM na studia informatyczne nie chodziłem i uważam je za zbędne(skoro materiały nauczane na informatyce są dostępne w internecie czy bibliotekach), ale w sumie się zgodzę z tym co napisałeś. Każdy typ nauki programowania (wiedza teoretyczna, praca, własne projekty) jest inny, ale każdy się coś przydaje.
Dużo mnie nauczyło programowanie w pracy - techniki programowania, jakość kodu, praca zespołowa etc. - wiele rzeczy ciężko się samemu nauczyć. A nawet jak można, to jednak w pracy od bardziej doświadczonego kolegi jest łatwiej. Także pewne rodzaje problemów nie występują przy pracy samodzielnej..
Z drugiej strony zawsze byłem samoukiem i w sumie najwięcej się nauczyłem na własnych projektach (które robiłem jeszcze zanim poszedłem do pierwszej pracy). Gdybym umiał tylko co, co w firmach poznałem, to miałbym o wiele słabsze skille. W pracy komercyjnej często za mało czasu jest na naukę (niby jest jakiś, ale jednak jest nacisk na realizowanie tasków, nie można sobie usiąść i powiedzieć "przez miesiąc będę poznawał zagadnienie X dla celów edukacyjnych". A robiąc własny projekt możesz to zrobić. W rezultacie jesteś lepszym programistą, bo robiąc coś dla siebie bez ustalonego deadline'u można uczyć się bardziej dogłębnie niż przy realizowaniu tasków biznesowych).
Wiedza teoretyczna. Dla mnie "studia" to w tej chwili oglądanie konferencji na Youtube o programowaniu. Myślę, że z dobrej konferencji można się nauczyć tyle co z dobrego wykładu. Czytam też blogi na temat programowania, eseje, oraz książki (ostatnio Knutha pożyczyłem). Co prawda mam pewne braki w algorytmach czy matematyce, i tego w sumie się na bieżąco douczam, jak potrzebuję czegoś do jakiegoś projektu. Poza tym staram się interesować ogólnie rozwojem historii informatyki i technik programowania, żeby nie być typowym niedouczonym webmasterem/klepaczem, jakich wielu we frontendzie(czyli w mojej działce. mam wrażenie, że wielu frontendowców cechuje brak wiedzy ogólnej o programowaniu, oraz nieznajomość dobrych praktyk wypracowanych przez całe pokolenia programistów).
Tomplus
5.12.2015, 09:28:09
Ja studiowałem inżynierię środowiska a pracuję jako programista PHP. Tylko dlatego że miałem nadzieję na zmianę branży. Czy te studia przydają się? Oczywiście, ale tylko teoretycznie, różne algorytmy, szczególnie związane z różnymi obliczeniami, są łatwiejsze do ogarnięcia i człowiek ma pojęcie na co trzeba zwracać szczególną uwagę.
Ale tak jak ktoś powiedział, wymagające projekty dają nam największy rozwój, tak naprawdę, dotyczy to każdej dziedziny z jaką się stykami.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.