Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Kariera Webmastera
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
blackstone

Sprawa jest taka że chciałbym spróbować ( w przyszłości ) pracy przy tworzeniu stron internetowych na zamówienie. Zdaje sobie sprawę z tego że ilość różnych
technologii webowych jest spora i że nikt nie może znać się dobrze na wszystkim oraz że w większych firmach występują specjalizacje; czyli jeden robi skrypt php, drugi Javascript a ktoś inny grafikę itp . Chciałbym jednak dowiedzieć się jakie podstawowe umiejętności powinien posiadać " zawodowy webmaster" żeby ogólnie rzecz ujmując móc w miarę skutecznie poruszać się na rynku pracy dla webmasterów ( nie chodzi o bycie na mistrzowskim poziomie tylko optymalnym - nie każdy kto chce dostać pracę pilota zwykłego samolotu musi mieć umiejętności jak na kierowanie wojskowym odrzutowcem) .
Moje umiejętności które aktualni posiadam to:

- dobra znajomość HTML i CSS ( do tego poziomu że zrobię bez większych problemów ruchome menu, i animacje css-owe )
- Dość dobra znajomość( tak mi się wydaje wink.gif ) PHP na poziomie ogólnym. funkcje, instrukcje warunkowe, pętle , programowanie obiektowe ,obsługa i tworzenie funkcji , interfejs mysql i PDO . tworzenie/obsługa plików za pomocą php, obsługa sesji i plików cookies . Nie umiem jeszcze robić przesyłu plików ale to kwestia czasu. Jak dotąd największym owocem mojej pracy ( ale w ramach ćwiczeń) było stworzenie na swoim kompie prostego portalu internetowego w którym można było założyć konto i je edytować, dyskutować na skromnym (ale w pełni działającym) forum ( łącznie z zakładaniem swoich tematów to nie był czat ) a jeśli jakiś użytkownik miał odpowiedni status to mógł pisać komunikaty które inni zwykli widzieli na swojej "tablicy" . Także byłem bliski stworzenia skrzynek pocztowych ( zeby użytkownicy mogli ze sobą rozmawiać) ale na tym etapie brakło m i czasu na te ćwiczenie. Portalik był skromny ale w całości stworzony przeze mnie ( żadnych ściąganych skryptów ) w programie zajączek( prosty edytor tekstu dla webmasterów) wyłącznie w językach php,html i css smile.gif
- język sql na poziomie podstawowym : tworzenie rekordów, ich przeszukiwanie , edycja rekordów i ich usuwanie.
- język Javascript na poziomie opanowywania podstaw smile.gif ( nie ma co się rozpisywać bo tutaj zaczynam ale mam zamiar go opanować w przyzwoitej jakości )

Czego wg was powinienem się jeszcze nauczyć (albo douczyć smile.gif ) żeby moje możliwości na rynku względem większości ofert były takie by szanse na znalezienie jakieś pracy w tym sektorze były po prostu całkiem realne ? Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.
mrc
Radzę Ci wybrać pomiędzy byciem backendowcem a frontendowcem. Backendowiec uczy się framworków, technologii serwerowych, programuje w większości w php, pythonie, ruby bądź javie. Frontendowiec robi wszystko po stronie klienta - wycina szablony, koduje je, tworzy skrypty JS.

Po tym, co napisałeś sądzę, że dopiero rozpocząłeś przygodę. Ze swojej strony mogę doradzić Ci backend. Naucz się Zend Framework >= 2 i/lub Symfony 2/3. Popisz w tym trochę, później będziesz mógł startować na juniora backend.
com
Cytat
wycina szablony
to nie rola frontendowca, choć w Polsce to jest przeważnie człowiek orkiestra

temat już tu był, poszukaj wink.gif
by_ikar
@mrc - podział na backend/frontend od jakiegoś czasu nie ma najmniejszego znaczenia w przypadku javascript, który świetnie radzi sobie jako backend, a większość zaawansowanych aplikacji działa frontendowo na angularze/backbonie/ract, więc takie podziały średnio mają sens.
com
by_ikar to wtedy nazywają go full stack tongue.gif jak robi i front i back w js wink.gif
Daiquiri
Cytat(com @ 7.02.2016, 21:02:25 ) *
by_ikar to wtedy nazywają go full stack tongue.gif jak robi i front i back w js wink.gif
Coś Ci się chyba pomyliło z tym Full Stack developer smile.gif. Jak zauważył By_ikar, w dobie obecnych technologii nie wyobrażam sobie żeby ktoś odwalał za mnie robotę w backbone/underscore.
com
mnie się pomyliło? full stack to przecież człowiek orkiestra co robi all tongue.gif jasne że czasem wygodniej, szczególnie ze mowa tu js. Ale nadal można nawet tu wyróżnić zarówno front jak i back wink.gif
Daiquiri
Napisałeś: "nazywają go full stack jak robi i front i back w js". Full stack developer to nie kwestia JSa, a raczej wielopoziomowej wiedzy rozwijanej horyzontalnie smile.gif.

Co do frontend, backend... jeżeli napiszę prosty "aktualizator" treści w czasie rzeczywistym, w którym odebrane dane zaprezentuję z wykorzystaniem JSowego template na stronie to znaczy, że jestem frontendowcem/backendowcem czy może full-stack?

Niedawno przeczesywałam rynek pracy na obczyźnie i widzę duże zapotrzebowanie małych firm na tzw. "full stack developera". Giganci szukają inżynierów, architektów oprogramowania - innymi słowy: specjalistów w danej dziedzinie smile.gif.
com
owszem, full stack to nie tylko samego js się tyczy, tylko każdej technologii ale tu również można takiego wyróżnić, bo front to nie sam js tam jeszcze jest ui i ux, wiec nie można zgarnąć tego wszystkiego do jednego wora, że teraz odkąd mamy node, to już w js nie ma ani frontu ani back, node może również służyć jako narzędzie dla frontu, choć w back się wgl nie pracuje np wszelkiego rodzaju taskrunnery gulp/grunt. Jasne że jak mamy mała firmę to są ludzie którzy będą robić all, bo pracodawcy nie stać na 10 speców. Ja rozumiem co masz na myśli, ale jednak według mnie to nie można powiedzieć, że nie ma tu front i back. To że sie robi oba nie koniecznie znaczy ze nie da się tego rozgraniczyć, to miałem na myśli smile.gif
WebCM
Podział na frontend i backend to fikcja. Dostajecie moduł i macie napisać zarówno usługi po stronie serwera i część kliencką. Co z tego, że jesteście specjalistami w dziedzinie X, a technologii Y nie znacie wcale? Są przykłady w projekcie (ktoś coś podobnego już zrobił), jest Internet i sobie poradzicie smile.gif
Comandeer
Cóż, ja tak traktujące pracownika firmy omijam szerokim łukiem i mam wrażenie, że jak dotąd dobrze na tym wychodzę wink.gif

Dorzucę swoje 3 grosze: osobiście ostatnimi czasy mocniej nawet niż kiedyś "odczuwam" podział na front i back. W kilku projektach zdarzyło mi się, że faktycznie podział był bardzo ścisły i jeden zespół zajmował się jednym, a drugi – drugim. W gruncie rzeczy back wystawiał ładne REST API i cały front był zbudowany wokół niego. I prawdę mówiąc takie rozwiązanie mi się podobało. Ogólnie to projekt mniej więcej działał podobnie do tego: https://www.nczonline.net/blog/2013/10/07/n...-web-front-end/
com
WebCM no i właśnie to jest główny problem, że z ludzi robi się człowieka orkiestrę, a płaci grosze.
Daiquiri
Nikt nie napisał, że nie ma podziału front i back, tylko że JS dawno przestał wyznaczać tę granicę. Jakiś czas temu, owszem JS był wykorzystywany głównie na froncie, atrakcyjne animacje wypierające flash, walidacja formularzy w czasie rzeczywistym itd.. W chwili obecnej back i front korzysta z dobrodziejstw JS smile.gif.

Cytat(com @ 10.02.2016, 20:42:51 ) *
WebCM no i właśnie to jest główny problem, że z ludzi robi się człowieka orkiestrę, a płaci grosze.
Nie zgodzę się. Człowiek "orkiestra" też może ładnie zarabiać. Dlaczego miałby zarabiać grosze? Skąd Ci się to wzięło? Kwestia tylko specyfika pracy "full stack" Ci odpowiada.
Comandeer
Cytat("Daiquiri")
Człowiek "orkiestra" też może ładnie zarabiać. Dlaczego miałby zarabiać grosze? Skąd Ci się to wzięło?

Zbyt wiele widziałem ogłoszeń i projektów, gdzie człowiek orkiestra, zwany ładnie fullstack devem, robił po prostu za Murzyna. I to niestety wciąż jest popularne – zwłaszcza wśród tzw. agencji interaktywnych (oczywiście nie mówię o wszystkich, tylko tych "najbardziej kreatywnych"). Dlatego, podobnie jak @com, dość nieufnie podchodzę do tego typu rzeczy.
com
Daiquiri ok zgadzam się, ze nie zawsze tak jest, być możne np w Twoim przypadku jesteś zadowolona z własnej pracy i z tego ile w niej zarabiasz, ale nie jednokrotnie widziałem, że właśnie w przypadku człowieka "orkiestry" nie jest tak różowo, o wiele więcej da sie zarobić jako sam front lub back, zależy kto co lubi. A js w ostatnich latach nabiera rozmachu i jego popularność ciągle rośnie, mam tego świadomość. Ale znam naprawdę dużo projektów, które wgl nie dotyka node, sam js robi za spa wink.gif

A tak na marginesie, żeby nie było wątpliwości pracuje jako full stack, narzekać na zarobki nie mogę ale nie robię w node. A te spostrzeżenia o których mówię to wynikają z ogłoszeń tak jak wspomniał Comandeer, wcale nie musisz się z tym zgadzać wink.gif
Daiquiri
Ja po prostu nie rozumiem co ma wspólnego full-stack z zarobkami. Weźcie proszę pod uwagę, że często myli się full-stack developera z człowiekiem, który trzaska masowo stronki w wordpressie smile.gif. I tak jak wspomniałeś Comandeer, full-stack robi tylko za ładniejsze określenie na faktycznie stanowisko pracy.

Zauważcie, że ogłoszenia o pracę / zlecenia dla np. grafików komputerowych też bywają żenujące w kwestiach finansowych i zakresu pracy, co nie zmienia faktu że można na tym stanowisku zarabiać przyzwoite pieniądze.

Moim zdaniem to nie kwestia stanowiska, tylko podaży osób ze słabymi (ale wystarczającymi) kwalifikacjami względem popytu i podejścia pracodawcy. Tak wygląda polski rynek pracy, ale to się powoli zmienia. Coraz częściej w IT mówimy o rynku pracownika, a nie pracodawcy smile.gif.
com
ok, przekonałaś mnie, owszem zgadzam się, tylko, że największy problem jest własnie z tymi ofertami gdzie trzeba zrobić wszystko. Zupełnie inaczej wygląda to jak szukają specjalisty w danej dziedzinie, tam to znacznie rzadziej występuje, ale masz racje dopóki będzie podaż to to się nie zmieni smile.gif
Darek1983
Cytat(blackstone @ 7.02.2016, 16:00:11 ) *
Czego wg was powinienem się jeszcze nauczyć (albo douczyć smile.gif ) żeby moje możliwości na rynku względem większości ofert były takie by szanse na znalezienie jakieś pracy w tym sektorze były po prostu całkiem realne ? Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.


Proponowałbym znaleźć firmę, w której chciałbyś pracować, to znaczy wiesz, że powinni zapłacić satysfakcjonującą Cię kwotę, prowadzą projekty, w których praca by Ci odpowiadała itd. Następnie opanować tematy, których wymagają. Jak poczujesz się pewnie, aplikować.
Możesz też w międzyczasie powysyłać aplikacje do innych firm, nawet jeśli nie masz wszystkich wymagań, jeśli zaproszą na rozmowę, zyskasz doświadczenie z odbycia takiego spotkania. Pierwsze rozmowy kwalifikacyjne były dla mnie dość trudne, bardzo się denerwowałem. Jeśli będziesz miał podobnie, spalisz rekrutacje w średniej firmie, ale może unikniesz tych błędów w tej, na której Ci zależy.

Można by dużo pisać na te tematy, warto też wiedzieć jakie są układy w firmach IT, jakie są sposoby na udaną rekrutacje(bo wiedza techniczna to nie wszystko). Tego typu info znajdziesz na przykład tutaj http://drugastronait.pl/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.