pojawil sie watek z allegro i chcialbym sie podzielic swoim przypadkim.
Otoz dokonalem zakupu na aukcji za kwote ok. 1 tys zl. pieniadze wyslalem uzytkownikowi wraz z kopia przelewu. Pieniadze wplynely, paczka niby zostala wyslana.
Czekam 4 dzien i paczki nie ma. Wysylka pocztexem. dostalem nr. nadania, sprawdzilem w urzedach pocztexu i magazynach- paczki nigdzie nie ma.
Uzytkownik twierdzi ze na 100% wyslal i dzis przysle mailem potwierdzenie nadania.
1 tys zl to dosc duzo i tu moje pyt.
Czy moge zrezygnowac z otrzymania paczki czy oczekiwania na nia , nawet jesli pocztex ja zgubi lub ktos ja ukradl i zazadac wyplaty pieniedzy lub wyslania drugiego produktu przez tego uzytkownika? Kto powinien w tym wypadku skladac reklamacje ?
Paczka nie dotarla do magazynow w moim miescie- wawa.