Oddaj głos.
Ja jestem za, a nawet przeciw.
Za - bo na pewno byłoby to najlepsza (i najtańsza) metoda pozbycia się chwastów (bo np. mordercy* to nie ludzie), na którch szkoda każdego grosza, tym bardziej, że stawka żywieniowa więźnia jest większa niż pacjenta w szpitalu.
* - mam na myśli tylkp tych, którzy umyślnie zabili.
Przeciw - nie w Polsce, ponieważ wszędzie szerzy się łapówkarstwo i bezmyślność, więc nie trudno domyśleć się jak by to sie skończyło. A ożywić człowieka nie można.
Czyli niestety, jestem na NIE.
Ale przydałoby się. Byle wyroki były sprawiedliwe.
A obecnie wydawane wyroki (nie te najwyższe).....? Nawet nie warto na policję iść... - "mała szkodliwość społeczna czynu".
Najpierw naprawmy polską policję, potem sądy i dopiero pomyślmy o karze śmierci.