Hej!

Jaka jest sytuacja na polskim rynku związanym z branżą WWW każdy wie - delikatnie mówiąc jest źle. Ludzie płacą gimnazjalistom marne grosze, za "stronki", które często są antyreklamą, a nie pożądną witryną danej firmy. Przedsiębiorcy i inni potencjalnie zainteresowani ludzie nie wiedzą jakie dokładnie mogą odnieść korzyści wykorzystując internet - dla więkoszości to poprostu kwestia prestiżu, że "ma swoje WWW". Każdy z nas ma dosyć robienia sztampowych stron za śmieszne pieniądze.

No ale nie piszę tu, aby narzekać. Moja propozycja to stworzyć prostą stronę, na której krótko i na temat napiszemy dlaczego warto dać 2000 a nie 200 PLN za stronę, na której klient będzie mógł się dowiedzieć za co naprawdę płaci, co może na takiej stronie umieścić poza "o nas" i "kontakt" ;-) Jak WWW pomaga pozyskiwać nowych klientów, ale i jak za jej pomocą pozostawać w interakcji z stałymi klientami.

Ktoś powie: Umieść sobie to na swojej WWW. Otóż IMHO przewaga takiej niezależnej od konkretnej firmy/freelancera strona uwolni klienta od uczucia mydlenia oczu. Dodatkowo można tam umieścić tam coś w stylu "zaprzyjaźnione firmy/freelancerzy", w której byśmy wypisali linki do solidnych firm ;-)

Jak oceniacie sens/sukces takiej akcji, kto jest chętny do przyłączenia się?

Wchodzę w to.
Moge klepnąć to za 50zł, tylko niech ktoś grafikę przygotuje.
Cięcie dodatkowo 25zł.

A na poważnie:
Generalizujesz.
Nie jest tak źle.

Trochę racji masz ale nie widzę sensu takiej "akcji". Jeśli nie umiesz zachęcić klienta, aby wybrał Ciebie a nie jakiegoś nastolatka, to Twój problem.

Ja zrobię taniej niż mike, za 45 zł wypasionego ceemesa

Też mi się wydaje że nie jest tak źle z ofertami. Co tydzień dostaję kilka ofert pracy i to zarówno etatowej jak i freelance. Jak do tej pory nie było jeszcze źle z zarobkami/wynagrodzeniem za takie projekty. Owszem czasem zdarzają się kwiatki w stylu 800zł za projekt, ale niezbyt często.

Czyli co, zanim klient podejmie decyzję ma poczytać info na takiej stronie?
Problem się pojawi gdy będzie chciał wiedzieć dlaczego jedna firma za zlecenie bierze 10k PLN a druga za to samo 4k PLN

Już widzę jak soba, która wejdzie na tą stronę, po jej przeczytaniu pędzi do kogoś po "stronkę" proponując x tysięcy... ha
Druga sprawa ograniczony ten Twój cennik, nie zapominaj że budżety serwisów nie kończą się nawet na 200 tysiach, na owej stronie taką informację też zawrzesz?
Kolejny, który chce "regulować" rynek (no offence).
Jak ja lubię takie tematy.

Dorzucimy tam jeszcze że warto kupić buty nike a nie "najki" ? Jak tak to się podpisuje.

Panowie przeciez nie zmusiciec klienta, ktory potrzebuje prostej stronki z kilkoma slowami, do tego aby wydal 2k.
Poza sama autopromocja trzeba sobie umiec wybrac klienta. Nie od kazdego mozna wymagac aby wydawal siano na cos co mu nie potrzebne.