Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: [prawo]tłumaczenie Artykułów Ze Stron Anglojęzycznych
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
fcs
Czytałem artykuł o prawach autorskich na php.pl ale czuje pewien niedosyt.
Męczy mnie pytanie, czy jak będę tłumaczył niektóre artykuły z BBC, CNN, USAToday itd. część treści dosłownie, bo inaczej czasami się nie da, a część własnymi słowami i zamieszczę te przetłumaczone artykuły na własnej stronie, za uwzględnieniem źródła, to czy złamię prawo.
Tworzę pewien portal, który bazowałby na artykułach naukowych a wiele takich informacji znajduje się właśnie na wyżej podanych stronach i chciałbym często się na nich opierać. Oczywiście, nie wszystkie artykuły byłyby tłumaczone. Wiele z nich pisałbym na podstawie książek (i tu nasuwa się drugie pytanie, czy muszę pisać nazwę książki na jakiej podstawie to pisałem).
Podsumowując.
1. Czy złamię prawo po części tłumacząc artykuły na język polski?
2. Czy zawszę muszę pisać źródło ?
3. Czy muszę pisać tytuły książek, na których się bazuję ?
4. Czy pisząc własnymi słowami artykuł na podstawie tekstu np. z onetu, muszę pisać źródło?
5. Kiedy muszę pytać właścicieli stron o pozwolenie?
Podkreślam, że artykuły miałyby treść naukową, nie wynikającą z przemyśleń autora np. "Wpływ kofeiny na nasze zdrowie" lub "Historia internetu".
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Moli
Cytat
2. Czy zawszę muszę pisać źródło ?

A nie uważasz że wypada ? Ktoś może poświęcił wiele godzin, na napisanie tego, a Ty przepiszesz to w 30minut własnymi słowami.
fcs
Spytałem się, bo mnie to interesuje. I tak bym napisał.
mike
Cytat(fcs @ 10.08.2007, 15:29:07 ) *
1. Czy złamię prawo po części tłumacząc artykuły na język polski?
2. Czy zawszę muszę pisać źródło ?
3. Czy muszę pisać tytuły książek, na których się bazuję ?
4. Czy pisząc własnymi słowami artykuł na podstawie tekstu np. z onetu, muszę pisać źródło?
5. Kiedy muszę pytać właścicieli stron o pozwolenie?
Podkreślam, że artykuły miałyby treść naukową, nie wynikającą z przemyśleń autora np. "Wpływ kofeiny na nasze zdrowie" lub "Historia internetu".
Na to jest jedna odpowiedź: to zależy.
Na jakiej licencji są te teksty?

Przeczytaj licencję to będziesz wiedział.
biopaliwo
USTAWA

z dnia 4 lutego 1994 r.

o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

(tekst jednolity)

Art. 25. 1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji:
1) już rozpowszechnione:
a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach,
B) aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione,
c) aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie,
2) krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów, o których mowa w pkt 1 lit. a) i B),
3) przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych,
4) mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji zbiorów mów jednej osoby,
5) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów.
2. Za korzystanie z utworów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. B) i c), twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.
3. Rozpowszechnianie utworów na podstawie ust. 1 jest dozwolone zarówno w oryginale, jak i w tłumaczeniu.

Art. 29. 1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.
2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.
3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.

Art. 33. Wolno rozpowszechniać:
1) utwory wystawione na stałe na ogólnie dostępnych drogach, ulicach, placach lub w ogrodach, jednakże nie do tego samego użytku,
2) utwory wystawione w publicznie dostępnych zbiorach, takich jak muzea, galerie, sale wystawowe, lecz tylko w katalogach i w wydawnictwach publikowanych dla promocji tych utworów, a także w sprawozdaniach o aktualnych wydarzeniach w prasie i telewizji, jednakże w granicach uzasadnionych celem informacji,
3) w encyklopediach i atlasach - opublikowane utwory plastyczne i fotograficzne, o ile nawiązanie porozumienia z twórcą celem uzyskania jego zezwolenia napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody. Twórcy przysługuje wówczas prawo do wynagrodzenia.

Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.

http://bap-psp.lex.pl/serwis/du/2000/0904.htm (Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów)
ramze
He he. Ale ta ustawa nie ma nic wspólnego z materialami zamieszczanymi na serwisach CNN.

Ponieważ material jest rozpowszechniany na serwerach amerykańskich, angielskich itp. to względem nich obowiązuje lokalne prawo i/lub międzynarodowe. Polskie przepisy nie mają nic do tego.

Więc nie powinieneś czytać naszych ustaw tylko zagraniczne ewentualnie jakieś międzyanrodowe.

Tak poza tym prawo prawem, ale najpierw jak już wspomniano musisz przeczytać licencję na jakiej udostępniane są artykuły.

Pozdrawiam
ramze

EDIT:

Znalazłem to:

Ameryka
http://www.copyright.gov/title17/

Międzynarodowo:
http://www.wipo.int/pressroom/en/archive.j...ear=&title=


Może się przyda
biopaliwo
Czyli wg Ciebie tłumaczenie np. Harrego Pottera nie podlega polskiemu prawu - bo oryginał został wydany w Wielkiej Brytanii ;-)
O ile tłumaczenia będą zamieszczane w Polsce - podlegają polskiemu prawu.
Kolizję norm prawnych różnych państw rozstrzyga prawo prywatne międzynarodowe.
Ale zgadzam się, że kluczowa jest decyzja autora tekstu.

P.S. Skąs wiesz, że serwer CNN jest w USA ;-)
ramze
Cytat(biopaliwo @ 10.08.2007, 18:43:48 ) *
P.S. Skąs wiesz, że serwer CNN jest w USA ;-)


http://www.ip-adress.com/details.php?c=OlZ...jpLRzUxYkd3cDo6

Może niezbyt dokładne celowanie, ale najważniejsze, że trafia w odpowiedni kraj winksmiley.jpg wystarczy.

Co do Harrego - przecież książka nie jest publikowana w internecie, inne przepisy regulują rynek wydawniczy a inne funkcjonowanie serwisów www.

Myślę, że tacy giganci jak cnn chronią swoją własność intelektualną z wykorzystaniem prawa międzynarodowego i wtedy przepisy te obowiązują i u nas. Domyślam, się, że Polska ratyfikowala umowy z wipo, ale rączki nie położę na pieniek.

Pozdrawiam
biopaliwo
A nie jest tak, że WIPO formułuje tylko zbiór ogólnych zasad i pozostawia szczegóły do regulacji przez ustawodawstwa państw-sygnatariuszy?
Gdyby postanowienia o dozwolonym użyciu z ustawy o prawie autorskim były niezgodne z konwencjami (ale tymi przyjętymi w drodze tzw. "dużej ratyfikacji") - tu już dawno zostałyby zmienione, przecież historia WIPO liczy już chyba kilkadziesiąt lat.

Witryna, książka, nagrobek - obojętne, ważne jest czy spełnia definicję utworu, jeśli tak - to podlega prawu autorskiemu.

P.S. Ramze, przepraszam za złośliwość z tym CNNem.

Pozdrawiam
ramze
To są bardzo trudne zagadnienia. Nie jestem w tej kwestii specjalistą więc nie będę się wymądrzał.

Na studiach nauczono mnie, jak czegoś nie jesteś pewien (ba, nawet jak jesteś pewien) idź do radcy lub prawnika.

Przypomniała mi się strona zrzeszająca przedsiębiorców itp.: www.merytorium.pl - tutaj czytałem wiele razy dyskusje na temat przepisów obowiązującego prawa... myślę, że na tej stronie znajdzie się ktoś kompetentny oraz życzliwy i rozwieje wszelkie wątpliwości.

Cytat
P.S. Ramze, przepraszam za złośliwość z tym CNNem.


Nie ma sprawy smile.gif

Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.