Może dlatego, że wywalenie paru wpisów z kilku megabajtowego rejestru raczej nic nie zmieni - Windows i tak odtworzy większość tych wpisów po starcie

Jeśli chodzi o tweaki, które stosuje w moim XP, to:
- wyłączenie wszystkich efektów
- okresowe czyszczenie katalogu prefetch - zbierają się tam różne rzeczy, które nie wymagają wczytywania przy starcie
- włączenie dma dla dysków i napędów optycznych podpiętych pod pata (jak nie masz, to włącz koniecznie)
- wyłączenie swap na maszynach z rozsądną ilością pamięci ram
- wyłączenie indeksowania na dyskach - nie korzystam z wyszukiwania, więc to jest mi zbędne
- msconfig i wyłączenie niepotrzebnych programów uruchamianych przy starcie systemu - mam tylko pięć programów, które wydają się niezbędne
- msconfig i wyłączenie niepotrzebnych usług uruchomionych w systemie. Można zaoszczędzić trochę pamięci ram i czasu procesora. Proponuję przeczytać opisy usług zamieszczone na
http://www.searchengines.pl/index.php?show...p;p=43358&# będziesz wiedział, co wyłączyć.
Wszelkiego rodzaju oprogramowanie czyszczące rejestr jest raczej mało skutecznym sposobem poprawiania czegokolwiek w Windows - nigdy nie widziałem, żeby to pomogło. Najlepiej jest wyłączyć zbędne usługi niż wierzyć w rejestrowe czary mary.