Twórcy skryptów przyzwyczaili nas do ustawiania uprawnień dla plików (666) i folderów (777), w których dokonują operacji zapisu, usuwania lub tworzą nowe pliki i katalogi. Efekt skuteczny, ale niezbyt bezpieczny.
777 - odczyt, zapis i uruchamianie dla wszystkich użytkowników
666 - odczyt i zapis dla wszystkich użytkowników
Znając układ katalogów innego użytkownika na serwerze, inna osoba zmodyfikuje jego pliki ze swojego konta.
Można nadać uprawnienia zapisu tylko dla grupy i właściciela - 664 - ale na typowych współdzielonych hostingach to nic nie zmieni albo w ogóle nie będzie efektu. Zatem czy istnieją alternatywy?
Chyba najlepiej, aby użytkownik FTP miał te same uprawnienia lub był w tej samej grupie, co skrypt. W praktyce tak nie jest, a realizacja nieopłacalna.
Gdy jest włączony safe_mode, nie ma wyjścia - trzeba tworzyć katalogi ręcznie i nadać im 777.
W przeciwnym przypadku - czy bezpieczniej tworzyć katalog za pomocą mkdir w trybie 700?
Przykład 1. Admin konta wgrywa skrypt na serwer. Odpala instalator i otrzymuje komunikat, że nie ma dostępu do folderów. Pierwsza reakcja - nadać uprawnienia. Co jednak może uczynić w zamian, aby zapewnić większe bezpieczeństwo i uchronić pliki przed ingerencją innych kont?