krótko mówiąc - miałem kod oparty o wzorzec fabryki i po licznych zmianach ewoluował on do czegoś takiego:
class TheFactory { // ... public function theFactoryMethod($what) { switch($what) { case 'one': return new ClassA(); break; case 'two': return new ClassB(); break; case 'three': return new ClassC(); break; // ... } } // ... } class TheClass extends TheFactory { // ... } $obj = new TheClass(); $newObj = $obj->theFactoryMethod('one');
Chodzi o to, że metoda produkująca obiekty przestała być statyczna, a ja wywołuję ją z obiektu. Klasy ClassA, B i C implementują oczywiście wspólny interfejs, pominąłem tutaj wiele szczegółów, żeby nie zaciemniać, ale mam nadzieję, że wiecie, o co chodzi...
I moje pytanie: czy to jeszcze opiera się o koncepcję Fabryki, czy już nie? Jak sądzicie?
Być może pytanie jest czysto teoretyczne (bo kod oczywiście działa), ale może pokażecie mi błędy, których ja już nie zauważam

Tak czy siak - liczę na opinie i dyskusję.
Pozdro