Witam,
mam skrypt, który szuka na stronie adresy a następnie otwiera je i odczytuje ich zawartość (proszę się nie martwić nie jest to żadne bot czy spam, tylko przeszukiwanie stron sklepów internetowych w celu nawiązania współpracy). I wszystko się dobrze wykonuje tylko jest problem z ponownym otworzeniem danego pliku, przedstawię to na kodzie

[PHP] pobierz, plaintext 
<?php
 
$otworz1 ="http://shop-list.com.ua/%D0%9A%D0%BE%D0%BC%D0%BF%D
1%8C%D1%8E%D1%82%D0%B5%D1%80%D1%8B,%20%D0%BD%
D0%BE%D1%83%D1%82%D0%B1%D1%83%D0%BA%D0%B8,%2
0%D0%BD%D0%B5%D1%82%D0%B1%D1%83%D0%BA%
D0%B8,%20%D0%9A%D0%9F%D0%9A/s5p0.html";
 
	$uchwyt = fopen("$otworz1", "rb");
	$tresc = '';	
	$tresc2 = '';
	while (!feof($uchwyt)) 
        {
	  $tresc .= fread($uchwyt,20);
	}
			if(preg_match_all( '#http://([-/a-zA-Z0-9.?&]+)#' , $tresc, $tresc1)) 
			{
				//echo (" ok "); 
			}
			else
				echo ("nie");
 
	fclose($uchwyt);
			foreach	( $tresc1[0]  as $zm )
			{	$j = $j + 1;
				echo (" $zm "."<br/>"); // do tego momentu jest wszystko OK dostaję adresy			
					$stronka = trim($zm);
 
						$uchwyt1 = fopen($stronka, "rb"); //tutaj też jest niby ok, gdyż jak sprawdze w if() 
                                                                                                 //czy  $uchwyt 1 zwraca true to tak jest
 
						while (!feof($uchwyt2)) //ale tutaj dopiero coś się dzieję, gdyż ta pętla przerywa 
                                                                                  //działanie pętli foreach, tak jakby die	i się nie wykonuje nawet
						{
							$tresc2 .= fread($uchwyt1,10);
						}
						echo("$tresc2");
					fclose($uchwyt1);													
			}	
}
 
?>
[PHP] pobierz, plaintext 

W drugim while masz:

[PHP] pobierz, plaintext 
$uchwyt2
[PHP] pobierz, plaintext 

zamiast

[PHP] pobierz, plaintext 
$uchwyt1
[PHP] pobierz, plaintext 

zmieniłem, ale już w pierwszym kroku po pierwszym adresie mi przerywa:/

Pokaż jak to zmodyfikowałeś bo wierzyć się nie chce...

Narazie wszystko dobrze dzięki, głupie błędy robiłem, większość wynikała z tego, że coś przeoczyłem bo rano nie miałem okularów