Cytat(nospor @ 10.06.2011, 09:51:15 )

Chyba za bardzo przechodzisz w skrajność. To, że ja pracuję za pieniądze nie oznacza, że będę komuś robił dobrze, niezależnie za ile

Tutaj nospor bym się zastanowił, jeśli byłaby to młoda, atrakcyjna brunetka/blondynka/szatynka (W zaleznosci od preferencji) i by dobrze za to płaciła dlaczego nie ^^

Cytat(yevaud @ 10.06.2011, 10:02:43 )

kolega po prostu jak kazdy pomyslodawca, mysli ze:
1. jego pomysl jest oryginalny
2. pomysl jest warty co najmniej 50% reszty wkladu w projekt
Pomysł sam jest wart co najwyżej koło 5-10% udziałów - taka jest prawda, w tej chwili na internecie praktycznie nie ma czegoś takiego jak orginalny pomysł, praktycznie wszystko zostało oklepane - od durnych obrazków, po serwisy prawnicze
Cytat(athabus @ 10.06.2011, 11:21:26 )

Mnie zawsze śmieszą takie ogłoszenia, które dziwnym zbiegiem okoliczności pojawiają się najczęściej w ferie zimowe lub wakacje letnie... Uwielbiam tekst "serwer i domena już jest". Uwielbiam to szczegółowe przedstawienie meritum sprawy typu "duży serwis na którym zarobimy ogromne pieniądze". Żałuję tylko, że nigdy nie starczyło mi odwagi aby odpisać na takie ogłoszenie i dowiedzieć się co dana osoba planuje.
Wg rozumowania tej osoby: nie będę zdradzać tematyki bo są ludzie którzy potrafią to zrealizować i zrobić w o wiele krótszym czasie - po co im mam dać pomysł na zarobienie pieniędzy. Domena to klucz, co do serwera jak słyszę przy dużym projekcie ze zakupiony jest już serwer (JEDEN) to mi się smiać chce ...
Cytat(athabus @ 10.06.2011, 11:21:26 )

Tekst o kasie też jest boski - ach te czasy kiedy pieniądze nie były zmartwieniem bo dostawało się regularnie kieszonkowe od rodziców.
Oj też mi brakuje tych czasów, kieszonkowe, piwko nie trzeba było się martwić o zarobienie piniędzy na życie...
Cytat(Cysiaczek)
Owszem, na serio. Wiem po prostu jaki jest tego rzeczywisty koszt, a jak długo inwestycja by się musiała zwracać, co przy zamienności trendów w internecie jest ryzykiem nie wartym zachodu.
Rozsądne, perspektywiczne nastawienie do życia.
Co do zarabiania kasy na zasadzie wolontariuszu - a może coś w przyszłości będę z tego mieć, jak tu ludzie już powiedzieli mało kto może pozwolić sobie na takie coś- mało która firma windykacyjna zrozumie ze pracujesz nad czymś dużym i zapłacisz długi w przyszłości

- ja mam ten plus ze nie mam zobowiązań wobec rodziny, dzieci, dlatego mogę sobie pozwolić by pracować w dzień za średniej klasy kase, ale tak by mieć wieczorami czas by powolutku pisać swój "pomysł na zarobienie kasy w przyszłości" . Ale jak powiedziałem posiadam luksus który mało która osoba ma - brak większych zobowiązań