adolf1945
30.06.2011, 17:47:56
Jakie znacie studia o najniższym poziomie edukacji - informatyka (inż) w Warszawie lub okolicach?
Nie pytajcie dlaczego pytam o najniższy poziom zamiast szukać wysokiego. Wiem że dyplom ze słabej uczelni jest wart tyle co papier na którym jest wydrukowany, wiem również że na takiej uczelni niczego się nie nauczę.
Miłego dnia.
Wątpię, aby ktokolwiek określił jakąkolwiek uczelnię jako o "najniższym poziomie"...
Zastanów się, o co pytasz.
Przypuszczam, że jakaś prywatna z kategorii "płacisz i jesteś"
IceManSpy
2.07.2011, 15:52:14
Może chodzi tutaj o to, aby rodzice / rodzina nie czepiała się, że nic nie studiuje, a sam się będzie uczyć dla siebie swoich rzeczy. Dlaczego tak wnioskuję? Wystarczy poczytać kilka tematów na tym forum, że pracodawca nie patrzy na wykształcenie i jaką uczelnie ktoś skończył. Wiec chce mieć mgra najmniejszym kosztem

Ale to tylko mój wniosek.
Speedy
2.07.2011, 19:45:36
Moje zdanie jest takie, że jak masz coś robić słabo, to lepiej wcale tego nie rób. Wracając do tematu, najniższej jakości jest większość niepublicznych uczelni z drobnymi wyjątkami, ale trzeba na nich płacić. Zastanów się, czy nie szkoda Twojego czasu i pieniędzy. Jeśli chcesz studiować cokolwiek, to idź np. na politologię, albo filozofię (choć w tym też nie widzę większego sensu), to będziesz miał łatwiej. Generalnie, nie powinieneś równać do najsłabszych, tylko najlepszych. Nawet, jeśli Ci teraz nie idzie, a na starcie poświęcisz trochę więcej wysiłku na naukę, to później powinieneś mieć łatwiej. Jak na dzień dobry zakładasz, że chcesz należeć do grona najsłabszych studentów najsłabszej uczelni, to nie wróżę Ci kolorowej przyszłości. Po co w takim razie w ogóle iść na studia? Olej to.