Witam.

Mam pewien problem, gdyż 1 osoba non-stop mnie "nęka" (w cudzysłowiu) np. co to napisać 200 linijek tekstu, przecież pisząc np. po Polsku ja bym 200 linijek słów ułożył w pół godziny itd..

Ta osoba uważa że PHP jest jak np. Język Polski, że każde określone słowo coś znaczy, i nie ma tego żadnych kombinacji.

Nie rozumie tego że jak w Polskim powie np. "Lubię Ogórki" to w PHP np. rejestracja może być napisana na miliardy sposobów w zależności od 'wyobraźni' piszącego.
Nie rozumie tego że NIE DA się przerobić np. skryptów typu IP.BOARD (to tak na przykład podałem) bo mówi: "Cóż to pozmieniać trochę i będzie że to twój skrypt".
Uważa że np. Tak jak w polskim PHP działa na zasadzie że:

Jedno zdanie czyni: "Cała rejestrację" i jest to max minuta roboty..

Mówi: Napisz mi cały sklep internetowy, przecież to 2 miesiące roboty.
Np. mówię.. Do tego potrzebna jest chodź by Grafika, a on: to można zrobić zdjęcie przecież np. domów na wsi (...)

Nie no, po prostu muszę tej osobie jakoś to przetłumaczyć ale tak cholernie nie wiem jak że to koniec świata :/

Ogólnie jest to osoba która nie ma ZIELONEGO pojęcia nawet co to jest HTML, a nie mówiąc już o różnicach HTML i PHP, bo dla niego każdy język jest taki sam..

Jak mam takiej osobie przetłumaczyć czym jest PHP?
Bo nie mam pojęcia jak mogę takiej osobie takie coś wytłumaczyć..
Myślałem już setki razy i nic mi do głowy nie przychodzi jak takiemu "Zielonemu" w temacie coś takiego przetłumaczyć..

Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi.

Pozdrawiam!

Najprościej mu powiedz jak to takie łatwe to siadaj i działąj. Ja bym go po prostu olał

Jeżeli nie przyjmuje do wiadomości tego co mu mówisz (100 linijek PHP != napisanie 100 linijek lorem ipsum) to niech "Zielony" machnie sobie te kilkaset linijek sam. W końcu twierdzi, że to to samo. W ogóle nie rozumiem dlaczego ciągniesz tak bezsensowną dyskusję z kimś, kto chyba nie chce przyjąć czegokolwiek do wiadomości .

Opcjonalnie daj mu do rozwiązania zadanko z matmy. Czasem rozwiązanie np. prostej całki wymaga nie tyle sporej ilości pisania co np. znajomości twierdzeń czy zastosowania wzorów . W końcu łatwiej zastosować twierdzenie niż przeprowadzić cały dowód .

Właśnie problem w tym, że jedyny w rodzinie potrafię PHP a jest to moja bardzo bliska rodzina która powiedzmy mieszka ze mną, i dopóki mu tego nie wytłumaczę to nie da mi spokoju jakby to ująć.

Skoro PHP jest jak język Polski (w końcu jest "czasowo przekładalny") to niech pisze w PHP zamiast po Polsku. I nie będzie się musiał Ciebie "prosić" o napisanie kodu... jeżeli jednak taka procedura nie wchodzi w grę, to skąd pomysł, że Twój "zielony" pobratymca może mieć jakiekolwiek pojęcie o nakładzie czasowym związanym z napisaniem sklepu w PHP. Dla mnie rozmowa skończyłaby się w tym momencie, skoro ta druga strona nie wyraża chęci przyjęcia czegokolwiek do wiadomości i woli głosić herezje.

Nie widzę powodu dla którego "musisz" cokolwiek tłumaczyć. Każdą kolejną próbę wmówienia Ci, że to kwestia 15minut, zakończ odpowiedzią, że dla Ciebie jest to kwestia 4h i tyle.

Próbowałem, Odpowiedział:
"A co tu takiego jest że to 4h roboty?"

Ja kurna nie rozumiem jak można tak pusto odpowiadać.. tak jak mówię, po prostu brak mi sił już na przetłumaczenie mu czegokolwiek, a sam tego nie spróbuje bo tłumaczy się wymówką że "Nie mam na to czasu" i rób to człowieku co chcesz (...) :/

po prostu ten ktoś jest totalnym ignorantem
odpuść

Tak czy inaczej, widać nie macie o czym rozmawiać. Opcjonalnie proś o podobne przysługi - jedź na drugi koniec miasta coś odebrać, bo ja nie mam prawka/samochodu. Posprzątaj mieszkanie bo ja nie mam siły/czasu/ochoty .

Odpowiedź prosta:
Jak jesteś taki mądry, to zrób sam.

Daj mu do poczytania kursy PHP i niech sam to robi. Ja rozmowy na taki temat kończę szybko - po prostu to olewam. Ta osoba nie jest Twoim pracodawcą więc co Ci zrobi? Pójdzie do mamy/taty/cioci/wujka/dziadka?

A jak męczy Cię "zrób sklep internetowy" to Ty mu powiedz ok, ale musisz mi napisać dokładną specyfikację (skoro lubi pisać po polsku, to szybko to zrobi), stworzyć cały design oraz przygotować pocięte grafiki.
A potem jeszcze rzuć mu kilka poprawek i niech się męczy

Jak widać PHPowcy łatwego życia nie mają. No cóż, dam ci bardzo "pro" radę - uzbieraj sobie parę koła, kup najnowszego ajfona i powiedz że ty jesteś tylko programistą ajfone. Nawet jak nie zadziała to będziesz miał +10 do lansu.

Ogólnie ciężko powiedzieć jednak, by Twój rozmówca wykazywał jakiekolwiek chęci do zmiany przekonania. Można jednak dopytać się go, czy tylko programowanie jest takie proste?

Równie prosta jest przecież praca reżysera - przecież nakręcenie takiego nowego Bonda trwało zapewne 3h, więc niech nie gadają, że wydali na to miliony dolców i stracili na to kilka miesięcy. Co to jest wziąć kamerę i nakręcić jakiś film?
Tak samo proste jest malarstwo obrazów - obraz 100x70 można przecież namalować arcydzieło w 5 minut, nie wymaga to ani talentu, ani szczególnych zdolności, ani wielu lat praktyki.
Dziwi mnie też, że ta osoba nie została piłkarzem (lub dowolnym innym sportowcem). Przecież gra w piłę jest taka prosta - kopiesz w stronę bramki i tyle.
I tak w nieskończoność...

Mój wykładowca na studiał miał zwyczaj mawiać "Jeśli nie potrafisz czegoś wytłumaczyć w prosty sposób, to znaczy, że tego nie rozumiesz".

Najprościej to porównać np. zaprojektowanie sklepu internetowego do projektu prawdziwego sklepu. Potrzebny jest biznes plan (flow) oraz projekt architekta (logika), do tego dochodzi wykonczeniówka (designer).

A pojedyncze zadania najlepeij porównać do zadań z matematyki - większość pracy to myślenie. "Pisanie" to dopeiro efekt procesów zachodzących np. w głowie.