aras785
24.09.2015, 22:04:37
Cześć.
Idę do nowej firmy i na początku proponowano mi umowę o pracę na kwotę XXXX zł.
Parę dni przed rozpoczęciem pracy u nowego pracodawcy (sp. z o.o.) dostaję ofertę abym założył firmę jednoosobową i poszedł znimi na umowę współpracę i uwaga za kwotę XXXX zł + koszty które poniosę z prowadzenia firmy (zus i co jeszcze?) ale ogólnie ma wyjść na czysto to samo XXXX zł (co na umowie o pracę).
Dostałem też informację, że w umowie o współpracy będę miał normalnie urlop itd. jak na umowie o pracę.
Nie znam się na tym za bardzo i proszę napiszcie mi co sądzicie o takiej sytuacji? Jakie będę miał ukryte problemy z prowadzeniem własnej działalności (sytuacja j.w).
Dzięki!
Damonsson
25.09.2015, 00:10:36
Przy wyższych kwotach wynagrodzenia to częsta praktyka, choć też zależy od polityki firmy.
Koszta: ZUS, cały VAT (zawsze zakładam, że nic sobie nie odliczę), dochodowy, księgowość i to tyle. Problemów raczej nie ma, wszystko załatwia za Ciebie księgowa, którą Ci opłacają. Tylko koniecznie weź SWOJĄ księgową, firma nie musi wiedzieć, że odliczyłeś sobie cały VAT, czy wystawiasz inne faktury (zawsze będzie kłuć w oczy). No i zawsze mówisz firmie, że masz tylko przychód od nich, żadnego innego.
aras785
25.09.2015, 00:15:02
Dziękuje za odpowiedź.
DG ma jakąś przewagę nad umową o prace? Bo kwoty będą identyczne i raczej zaliczają się do średnich niż wysokich. Pytam bo zawsze pracowałem na etacie i teraz może czekać mnie zmiana i chciałbym aby była na lepsze.
Damonsson
25.09.2015, 01:02:07
Tylko dla pracodawcy, Tobie to bez różnicy w sumie.
Kwoty są bardzo szacunkowe dla etatu, nie chcę mi się liczyć o tej godzinie wybacz
Chcesz zarobić 6.500zł zupełnie na czysto po wszelkich opłatach, realne netto.
Dla etatu pracodawca musi zapłacić z 11.000zł
A fakturę musisz wystawić tylko na kwotę ~8.800 netto, to jest tam niecałe 11.000 brutto tylko on sobie ten VAT odzyska, więc jest 2.000 do przodu.
Pyton_000
25.09.2015, 06:40:37
Zapewne chcą zmniejszyć sobie koszta o ok 700zł (mały zus).
Jeśli kwty wychodzą "takie same" to brałbym etat, mniej problemów i niejasności, większe prawa.
Na DG. na L4 sobie nie pójdziesz bo nie będzie Ci się opłacało, jak masz rodzinę równiesz zasiłki będą bardzo małe.
Urlop umowny (chyba że zapiszecie w umowie).
DG ma też swoje plusy: wystawianie faktur, odliczanie kosztów za zakupy do firmy, odliczanie vat od paliwa.
6nom
25.09.2015, 08:22:18
Cześć
Jeżeli doliczają tylko ZUS + podatek dochodowy + ew. księgowa, to ja bym brał etat. W umowie nie mogą zapisać prawa do urlopu/zwolnienia chorobowego, bo każda kontrola im to podważy, więc jest to ustalenie "na gębę". Generalnie umowa, którą podpiszesz będzie tu kluczowa. Zwróc uwagę na zapisy dotyczące:
- kar umownych
- zakazu konkurencji w trakcie i po zaprzestaniu współpracy
- co jest traktowane jako dane poufne (zazwyczaj jest jakaś kara przewidziana za ujawnienie tych danych). Najlepiej by było, gdyby zapis w umowie brzmiał, że danymi niejawnymi są te, które zostały w ten sposób określone, bo inaczej wszystko będzie można tak potraktować, nawet to, dla jakich klientów pracowałeś w ramach partnerstwa (nie będziesz tego mógł w CV zamieścić). Prosty przykład maila z danymi niejawnymi: "W załączniku przesyłam materiały (...). Informacje poufne" - i tyle.
- terminu wypowiedzenia (nikt nie chce mieć dłużej niż miesiąć, bo to utrudnia zmianę pracy;p)
Weź też pod uwagę, co się stanie na ewentualność jakiejś dlugotrwałej choroby lub wypadku. Renta/zasiłek/chorobowe z ZUS jest beznadziejne, ale jak masz etat za XXXX zł, to dostaniesz w przypadku chorobowego XXXX * 80%. Jak jesteś na fakturze i płacisz "mały ZUS" przez 2 lata działalności, to Ci nawet na bilet miesięczny nie starczy. Rozejrzyj się za dobrym ubezpieczeniem/-ami na życie i wynegocjuj, żeby Ci je firma opłaciła. Ubezpieczenie na życie na kwotę 100-150 tys. kosztuje około 1500 zl/rok (z wiekiem składka rośnie).
Pamiętaj też o emeryturze. Jak jesteś na etacie, to coś tam jednak odkładasz. Wynegocjuj dodatek, który będziesz sobie odkładał/inwestował.
Uwzględnij też koszty prowadzenia firmowego rachunku bankowego (musisz taki mieć, żeby płacić ZUS i podatek). Przez pierwszy rok masz go za darmo, a później to np. 25zł/miesiąć
Możesz się też zastanowić nad prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym, jeśli nie chcesz wystawać w kolejkach do lekarzy. Koszt to około 100 zł/miesiąc
Podejrzewam, że firma na wszystkie te dodatki się zgodzi. Przykład:
Zarabiasz 7500 zł "na rękę" na etacie. Koszt pracodawcy to około 12 500 zł.
Wystawiasz fakturę na 7500 + 446,88 ("mały zus") + 100 (księgowa) + 1425 (podatek dochodowy 19%) = 9471,88 zł netto + VAT. Firma sobie VAT odlicza, a kwotę netto wrzuca w koszty, więc Ty "kosztujesz" firmę 7959,56 zł
Dochodzi jeszcze kwestia ewentualnych kredytów, gdybyś jakieś planował zaciągać. Żeby taki wziąć, musisz prowadzić działalność minimum 6-12 miesięcy (zależy od banku)
Trochę to w czarnych barwach przedstawiłem;-) Sam jestem "na fakturze" i dopóki się nie zestarzeję (widzę, jak często starsi pracownicy chodzą na zwolnienia) nie wyobrażam sobie powrotu na etat. Ale tylko pod warunkiem, że na fakturę dostanę więcej, niż na etacie
Pyton_000
25.09.2015, 08:30:13
Cytat(6nom @ 25.09.2015, 09:22:18 )

Uwzględnij też koszty prowadzenia firmowego rachunku bankowego (musisz taki mieć, żeby płacić ZUS i podatek). Przez pierwszy rok masz go za darmo, a później to np. 25zł/miesiąć
Mała uwaga, rachunek firmowy nie jest wymagany wg. litery prawa. Konta firmowe to wymysł bankowy. Można używać swojego prywatnego konta lub dowolnego innego.
6nom
25.09.2015, 08:51:07
Cytat(Pyton_000 @ 25.09.2015, 08:30:13 )

Mała uwaga, rachunek firmowy nie jest wymagany wg. litery prawa. Konta firmowe to wymysł bankowy. Można używać swojego prywatnego konta lub dowolnego innego.
Zgadzam się z Toba, ale to bank określa zasady prowadzenia rachunków. I tak np. mBank ma w regulaminie do eKonta:
"§ 4 Rachunki nie mogą być wykorzystywane przez Posiadacza Rachunku do przeprowadzania rozliczeń pieniężnych związanych zprowadzeniem działalności gospodarczej"
Podejrzewm, że inne banki mają podobne zapisy. Można oczywiście się do nich nie stosować;-)
Pyton_000
25.09.2015, 08:53:22
Pokaż mi bank który powie małemu u przedsiębiorcy "Przepraszamy ale rozwiązujemy z Panem umowę z powodu aktywnego korzystania z rachunku"
Cytat(Pyton_000 @ 25.09.2015, 09:30:13 )

Mała uwaga, rachunek firmowy nie jest wymagany wg. litery prawa. Konta firmowe to wymysł bankowy. Można używać swojego prywatnego konta lub dowolnego innego.
Żeby to było takie proste

prędzej czy później bank zmusi Cie do założenia konta firmowego ze względu na o wiele większe prowizje za prowadzenie rachunku. W końcu nie po to tyle głowili się nad regulaminem, a że ostatnio wiele się zmieniło to nawet konta prywatne są obłożone dodatkowymi podatkami... prosta kalkulacja. A jeśli chcesz przykład banku, to ING, BGŻ czy lukasbank (nie pamiętam w co się zamienili i jakie teraz mają nazwy). Szczególnie ING ma na tym punkcie fizia i lubią nękać klientów o to.
Damonsson
25.09.2015, 09:43:18
Od 5 lat mam w Aliorze konto za które płacę 5zł miesięcznie i nikt się nie przyczepił o wpływy z DG, a monitorują konta i wpływy bo przy większych wpłatach co rusz dzwonią z propozycjami lokat wysoko oprocentowanych.
vokiel
27.09.2015, 12:58:27
Zrób sobie listę plusów i minusów, określ im wagi (jak najbardziej subiektywne - tak jak czujesz), podsumowanie powie Ci co wolisz.
Widziałem tu różne wyliczenie tego na jaką kwotę będziesz wystawiał FV, dobrze byłoby się dowiedzieć dokładnie, zwłaszcza odnośnie VAT (o ile będziesz VATowcem - bo nie musisz). Licz od razu pełny ZUS, żebyś po dwóch latach nie miał przykrej niespodzianki.
Wyliczenia proponowałbym od kwoty jaką oni chcą na Ciebie wydać na etacie, nie od netto na rękę co Ty byś otrzymał. Co mam na myśli - przykład:
Firma proponuje Ci na etacie kwotę 10k brutto, czyli:
- Netto: 7034,39 zł
- Koszt pracodawcy: 12061,00 zł
Zatem Twoja FV nie powinna tworzyć firmie obciążenia wyższego niż 12k bo im się to nie opłaci. Czyli trzeba coś wypośrodkować, tak aby żadna ze stron nie straciła.
Weźmy np FV na 10k brutto - gdy nie jesteś VATowcem - firma ma wtedy koszt te 10k - wydaje o 2k mniej niż na umowie o pracę, obniża im to podstawę opodatkowania. Pozostaje policzyć co zostaje Tobie = 10k - ZUS, PIT, księgowość (np 100zl/mc), sprzęt do pracy (100zl/mc) (dwa ostatnie możesz rozliczać jako koszt, więc PIT będzie mniejszy), ale nawet jakby liczyć to do zestawienia to wychodzi około 8k, więcej niż te 7k z etatu.
Jeśli dodatkowo dołożysz do tego inne koszty DG (telefon, internet, samochód etc) to podatek będzie mniejszy (tutaj wychodziło ok 830zł/mc) - więc obniżając go do ok 500zł/mc zostaje Ci już 8,5k na rękę.
Jeśli zostaniesz VATowcem to sytuacja jest ciut inna, bo wyliczenia są od kwoty netto. Ale dla pracodawcy istotna jest kwota netto (VAT odliczy) więc FV może być na 10k netto zamiast brutto.
Generalnie im wyższe zarobki tym z punktu widzenia finansowego - miesięcznych wpływów DG zaczyna opłacać się bardziej niż etat.
Pozostają kwestie ubezpieczeń, chorób, przerw, wypadków, zasiłków, emerytury (jeśli w ogóle będą). Tu już musisz sobie odpowiedzieć sam - czy dostając na rękę miesięcznie 1,5k więcej zainwestujesz w swoją przyszłość, zabezpieczysz się przed brakiem pracy, przerwą chorobową/wypadkową etc.
W przypadku L4 łatwo jest policzyć ile będziesz dostawał z etatu, w przypadku emerytury - nic nie wiadomo. Możesz płacić wysokie stawki przez pół życia, a za 30 lat ekipa rządząca stwierdzi - 1k emerytury, sorry taki mamy klimat. Odkładając samemu - masz większe możliwości inwestycyjne, ale też inne ryzyko.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.