Problem, który mnie męczy pojawił się nagle - serwer Apache (Krasnal, XP Pro) pracował bez zarzutu ponad dwa lata... do stycznia, w styczniu oszalał i logi zaczęły gwałtownie rosnąć a komp "zatykał" się po paru godzinach pracy (rozumiem, że logi powinny rosnąć, ale nie 100MB dziennie na serwerku z lichutką liczbą odwiedzin). Na razie odkryłam, że serwer proxy był "On" i "allow All" - wyłączyłam proxiaka i przestał puchnąć katalog proxy a także komp przestał się zatykać - niestety, logi dalej rosną jak szalone... wszystkie (najmniej attack a najwięcej mod_gzip oraz access).Chętnym do pomocy podam fragmenty logów, tu nie wklejam - szkoda śmiecić.
Pytanie: Jak się pozbyć tego grzyba ? Pozdrawiam !
! - ja oszaleję 