Hehe, widze ciekawa dyskusja. Ja wlasnie gdzies od tygodnia ponownie mecze slack'a i podoba mi sie. W porownaniu do RH czy MDK (tego nie widzialem, ale slyszalem ze gorzej niz RH, to moze byc gorzej...?

) to niebo a ziemia. Nie mam w ogole X'ow bo nie uzywam linuxa jako zamiennika Windows, a tylko tam gdzie sie on lepiej sprawuje.
Dzisiaj calutki dzien (tzn. bez przesady.. kilka godzin) spedzilem na instalacji Postgres'a, oczywiscie kompilowalem ze zrodel (i to nie raz...). Przeczytalem manuala od deski do deski omijajac tylko reference manual. Najgorsze, troche tez sie nameczylem nad zabezpieczeniem tego, zeby kazdy user mogl wejsc tylko do bazy o nazwie takiej jak on a dodatkowo jeden user z dostepem do jeszcze kilku innych baz.. Okazalo sie, ze to 2-3 linijki w odpowiednim pliku
FreeBSD tez lezy sobie na plytkach wypalony i zabiore sie za niego calkiem niedlugo. Skoro ktos powiedzial, ze podoba sie on jesli sie slack podoba to moze i mi sie spodoba.. W sumie mam konto na uczelni na tym systemie, ale tam za wiele nie moge sie pobawic. Kris_ widze, ze qmasz ten system

wiec napisz mniej wiecej ile zajmuje taka podstawowa instalka bez okienek, podstawowe rzeczy bez zadnych serwerow.
Bo nie wiem jak duzy wirtualny dysk na to stworzyc.
Jabol custom, standart, express? Jeszcze sie pytasz?

Ja z reka na sercu moge powiedziec, ze jesli tylko bylo do wyboru custom, to zawsze z tego korzystalem, czego by to nie dotyczylo. Od windowsa (laczniem z TYM pierwszym razem

), przez wszelkie programy, az po instalacje linuxa (nawet za pierwszym razem jak kiedys RH instalowalem to odrazu na glebokwa wode). Aha.. kris_ jest w tym customie jakies wygodne menu do wyboru pakietow (cos jak w slacku takie pseudotextowe najlepiej)?
Jakby mi tego bylo malo to jeszcze ciagne sobie Solaris'a ;] Wakacje sa trzeba potestowac sobie rozne darmowe systemy, bo za pol roku, moze rok bede u siebie serwerek stawial, wiec musze miec wybor, a ja tam nikomu nie ufam, musze sam sprawdzic w ktorym sie najlepiej bede czul
Jesli tylko jedno 'ale', dla ktorego nie chce mi sie przesiadac na freebsd. Obsluga maskarady, a konkretnie regulki do blokowania portow itp itd. Podpatrzylem sobie jakie sa tam gdzie mam konto (niedobry admin.. ;]coprawda bylo nieczytelne dla 'swiata', ale zrobil kopie, ktorej juz zapomnial zabezpieczyc) i szczerze mowiac nie wydawaly mi sie te regulki intuicyjne, jakos iptables bardziej do mnie przemawia.
Pozatym, czy jest cos takiego jak CBQ | HBT ?