Mam windowsa me stałe łącze 512kbps (nie musze się łączyć z netem jak w neostradzie). Od jakiegoś czasu ładowane strony idą bardzo wolno (mam 256mb ramu), potem przestaje ładować grafikę i zewnętrzne arkusze stylów. Potem już tylko mówi że nie ma strony i żeby korzystać z internetu musze restartować kompa. Co dziwne jeżeli nie zmienie statusu w gg i tlenie mogę cały czas gadać, a kazaa cały czas chodzi... To chyba jakiś trojan czy wirus. Może ktoś miał ten problem u siebie?