Cześć! Planuję wejść w współpracę (jako programista) z pewnym webdesignerem. Szczerze mówiąc jest to mój pierwszy "grubszy interes" i niezbyt wiem jak to wszystko miało by wyglądać. Zastanawia mnie jaki procent z zarobionych pieniędzy dostaje webdeveloper (około) i ile czasu przeciętnie dostaje się na "pocięcie" projektu nadesłanego przez grafika. Jako początkujący, nie chciałbym dać się pochłonąć staremu wyjadaczowi.
To takie dwie kwestie, które najbardziej mnie nurtują. Jeśli ktoś z was miałby jeszcze jakieś dodatkowe sugestie, to prosiłbym o podzielenie się wiedzą.

Pozdrawiam!

Ja za pocięcie prostej strony biorę 120-150zł + około 50-80zł aby działała pod ie6, bardziej skomplikowane oczywiście drożej(kwestia czasu potrzebnego na wykonanie). Dobre pocięcie i złożenie prostej strony, aby działała pod ff,opera,i6+ zajmuję mi około 5-6 godzin czasem więcej. Co do procenta to nie mam zielonego pojęcia, nie współpracuje z żadnym grafikiem na stałe (a szkoda :/ przydałoby się więcej zleceń na cięcie/programowanie poza pracą).

Gdziekolwiek byś był i cokolwiek byś robił zawsze masz niejasne przeczucie że dajesz robić się w c*ula. Niestety musisz się z tym pogodzić - to jest nieuleczalne ale da się z tym żyć.

A na serio - sztuka negocjacji to przydatna umiejętność - najszybciej się jej nauczysz kiedy dasz się kilkakrotnie zrobić w c*ula.

Wyceniaj się na tyle, żebyś był zadowolony. Wtedy na pewno nikt Cię nie "okradnie", bo za swoją pracę dostaniesz dokładnie tyle, ile Cię satysfakcjonuje .

Rady? Umowa + zadatek .

To ja tak z ciekawości, bierzecie zadatek czy zaliczkę?

Ja już zasadniczo napisałam: zadatek, zwykle w wysokości około 20% wartości zlecenia.

Właśnie dlatego zapytałem bo jestem ciekaw jak to wygląda u innych. Co Cię skłania do wyboru zadatku zamiast zaliczki?

Zadatek nie podlega zwrotowi, jeżeli umowa nie dojdzie do skutku ze względu na klienta. Można zatem nią "pokryć" poniesione koszty.