Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Praca inżynierska
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Hpsi
// piszę w hydeparku, bo w sumie nie wiem gdzie mam to zamieścić smile.gif

Witam,
mam napisać prace inż na temat "informatyczna platforma zdalnego nauczania" w sumie chodzi o system e-learningowy, sprawa ogólnie niezbyt trudna.
Opisze delitkanie swój pomysł jak to wykonać, jeśli będziecie mieli jakieś uwagi/propozycje do zmian to z góry bardzo dziekuje za sugestie smile.gif

Ogólnie to zamierzam użyć pdo, smarty czyli standardowy zestaw narzedzi.
Nie zamierzam używać zadnych ogólno dostępnych frameworków.

Ogólnie zamysł wyglada tak:

Podział na 3 główne grupy root | wykladowca | student

Zamiezam napisać prosty silnik do tego:
- zarządzanie błedami
- zarządzanie linkami
- zarzadzanie bibliotekami
- mała nakładka na pdo smile.gif
- podział modułów na osobne katalogii - ze względu na prawa dostępu:
* root - katalog /root
* wykladowca - katalog /wykladowca
* student - katalog /student
* ogolne - katalog /modules

Czyli w sumie nic bardzo rozbudowane - wiadomo , to tylko praca inż nie chce sie przepracowywac :-)

Jednak głównym problemem który mnie męczy jest bezpieczeństwo danych w takim systemie, w końcu będę przechwoywać dane osobowe takie jak pesel czy też nr indeksu, jak to porpawnie zabezpieczyć by dane były w zgodnie z prawem przechowywane?
Daiquiri
Z tego co się orientuje taką bazę danych musi zatwierdzić GIODO. Nie mam jednak pewności, czy coś się w tej kwestii nie zmieniło. I tak:
GIODO o PESEL
Warunki przetwarzania danych
Czym są dane osobowe
Hpsi
mało pocieszająca informacja. Jednak będę musiał jakoś zrobić system logowania dla studentów, odnosnie numerów albumów jest taki sam rygor jak z peselem ?
1010
Z tego co się orientuję to nr albumu już spokojnie może być.

Cytat
1. Ustawa o ochronie danych mówi, że daną osobową jest dana która pozwala ustalić tożsamość osoby bez zbyt nadmiernego nakładu środków i czasu.


Różnie to można interpretować
Hpsi
Odnośnie cytatu zgodzę się w 100%, bardzo różnie można to interesować, znaleźć dane osobowe kogoś po peselu prostą sprawą nie jest no ale.
Ogólnie dzięki za informację.
Ale podsumowując i tak będę musiał przyłożyć większą uwagę jeśli chodzi o przechowywanie danych w bazie n/t danego studenta, szyfrować te dane jakoś czy trzymać w bazie niezaszyfrowane, jedynie hasło w sha1 md5 ?
everth
Nie jest związane z twoim tematem (powiązane z systemami ochrony zdrowia - problemy bezpieczeństwa są podobne) ale powinno ci pomóc w szerszym spojrzeniu na ten problem - przeczytaj z tego rozdział "Security and Confidentiality", zobacz jakie rozwiązania zaproponowano, jakie prace są polecane. Możesz też przeczytać to, bardziej szczegółowe omówienie. Oczywiście w tych systemach poziom rozpatrywanej paranoi jest wyższy niż u ciebie ale parę dobrych rozwiązań i zaleceń nie zaszkodzi przyswoić.
Daiquiri
Cytat(Hpsi+ @ 6.06.2011, 17:06:47 ) *
Odnośnie cytatu zgodzę się w 100%, bardzo różnie można to interesować, znaleźć dane osobowe kogoś po peselu prostą sprawą nie jest no ale.
Otóż jest, gdyż PESEL jednoznacznie wskazuje na Ciebie. Natomiast pod danymi: Jan Kowalski, Kraków - może się kryć 50 różnych Janów Kowalskich smile.gif.
Hpsi
Dziękuje za pomoc , linki i informacje
@everth - napewno przeczytam, wielkie dzięki jeszcze raz .

1010
Prawda jest taka, że na podstawie numeru albumu i uczelni też idzie jednoznacznie zidentyfikować osobę. Jednak nie zrobi tego przeciętna osoba z ulicy, bo potrzebowała by informacji z dziekanatu itp. Jak zatem się to ma do zdania:

Cytat
Ustawa o ochronie danych mówi, że daną osobową jest dana która pozwala ustalić tożsamość osoby bez zbyt nadmiernego nakładu środków i czasu.


Co to znaczy zbyt nadmierny nakład środków i czasu?

Trudno powiedzieć...

Niestety polskie prawo w niektórych przypadkach leży po stronie tego, kogo stać na lepszych prawników...
IceManSpy
A tak szczerze mówiąc, czemu nie możesz się o to zapytać promotora? Poza tym jeśli nie podpisałeś umowy na wyłączność tego programu z uczelnią, to prawowitym właścicielem jest ona - wniosek? - jej problem. Ty tylko piszesz aplikację "dla niej (uczelni)" .
everth
To dalej na polskich uczelniach utrzymany jest ten chory przepisu regulaminu który nakazuje przekazać prawa intelektualne do pracy na uczelnię pod rygorem niedopuszczenia do obrony? Podobno się to zmieniło jakiś czas temu (słyszałem takie pogłoski).
IceManSpy
Nie wiem jak to jest z tym niedopuszczeniem, ale jeśli nic nie podpiszesz, to oni mają prawa do Twojej pracy i aplikacji. I nie możesz jej sprzedawać bez zgody uczelni.
No... chyba że napiszesz "nową" biggrin.gif
everth
"Nową" - nie rozumiem smile.gif. Zresztą ja opuściłem ten chory system jakiś czas temu, to może weszły w życie jakieś nowe formy "przewału" biggrin.gif. U mnie na kopiowaniu niekiedy całych rozdziałów (lub pomysłów, danych) z prac dyplomowych (bo współautorstwo promotora przecież wink.gif ) wyrabiała normę cała kadra Instytutu. Tak więc z prac jednego rocznika można było napisać habilitację lub nawet wydać książkę (przesadzam).
IceManSpy
Nową... np masz napisać blog. Piszesz go w czystym PHP dla uczelni. A dla siebie piszesz np z wykorzystaniem frameworka, albo obiektówki. Działanie niby takie samo, ale to już nowe rozwiązania, nowy kod i w ogóle smile.gif
Hpsi
Cytat
Niestety polskie prawo w niektórych przypadkach leży po stronie tego, kogo stać na lepszych prawników...

To nie od dziś wiadomo smile.gif
Cytat
A tak szczerze mówiąc, czemu nie możesz się o to zapytać promotora?

Bo jade troszkę na wariackich papierach ;P studiowalem na jednej polibudzie, ze względu na różne okoliczności na 7 semestrze sie wypisałem z uczelni (mały konflikt z wykładowcą z przedmiotu "aplikacje internetowe" ) , i 2 tygodnie temu zapisałem się na prywatną, na sobote (tą co będzie) mam jechac pokazać promotorowi pracę i w niedalekiej przyszłości bronić ją. Problem polega na tym iż nie widziałem promotora nigdy w życiu na oczy i nawet nie wiem jak sie nazywa ^^
Cytat
To dalej na polskich uczelniach utrzymany jest ten chory przepisu regulaminu który nakazuje przekazać prawa intelektualne do pracy na uczelnię pod rygorem niedopuszczenia do obrony?

Z tego co mi wiadomo nic sie nie zmieniło - dlatego też nie przywiązuje wielkiej uwagi do pracy inż . W końcu jak to usłyszałem kiedyś "nie przykładaj się do inżynierki, w końcu i tak ktoś z twojej pracy inż zrobi sobie prace magisterską"
Cytat
Nową... np masz napisać blog. Piszesz go w czystym PHP dla uczelni. A dla siebie piszesz np z wykorzystaniem frameworka, albo obiektówki. Działanie niby takie samo, ale to już nowe rozwiązania, nowy kod i w ogóle

I za ten tok rozumowania kocham Polaków, kocham być Polakiem !;]
btw cisnie mi się na myśl jeden z cycatów polskiej sceny hh "taniej kupie, drożej sprzedam to wódki się też napije"
Daiquiri
Cytat(IceManSpy @ 6.06.2011, 22:58:22 ) *
Nie wiem jak to jest z tym niedopuszczeniem, ale jeśli nic nie podpiszesz, to oni mają prawa do Twojej pracy i aplikacji. I nie możesz jej sprzedawać bez zgody uczelni.
A skąd takie informacje? Uczelnia ma prawo do publikacji Twojej pracy przez pierwsze 6 miesięcy, a Ty przed upływem tego czasu, nie możesz pracy (bez zgody Uczelni) nawet w Internecie zamieścić. Jednak nadal przy Tobie stoją prawa autorskie majątkowe. Ponieważ w punkcie 15a przepisów prawa autorskiego, które to informuje nas o prawie pierwszeństwa publikacji, nie ma mowy o nieodpłatnym przeniesienie autorskich praw majątkowych do swojej pracy.

@everth
Nie wiem czy się zmieniło, czy wcześniej była to kwestia błędnej "interpretacji" czy też błędnego poglądu.
Hpsi
@daiquiri, powiem Ci tak, poprzedni promotor (na mojej byłem politechnice) poinformował mnie, że po napisaniu pracy inż, muszę oddać całość uczelni , bo oni mają już plany jak wykorzystać na uczelni moją pracę , jednoczenie jak powiedziałeś wyżej nie mam prawa publikować mojego działa nigdzie w internecie ani nic. Praktycznie oddaje im moją pracę.
Daiquiri
Taka opinia (o prawach majątkowych) zwykła krążyć po Uczelniach, jednakże na jakiej podstawie masz przenosić prawa majątkowe? Zgadzam się, co do 6 miesięcznego terminu "zamrożenia" Twoich praw względem publikacji, jednak jaki przepis wskazuje na przekazanie praw majątkowych?
Hpsi
Znalazłem przykładowy dokument który, student powinien podpisać, z Tego co mi wiadomo od znajomych którzy sie obornili , podpisali podobny dokument na mojej "poprzedniej" politechnice pod rygorem niedopuszczenia do bronienia pracy :
http://www.chemia.pk.edu.pl/wiitch/downloa...20-%20umowa.pdf
Ogólnie, tym bardziej mnie to irytuje i nie zamierzam nawet 1/10 mojej wiedzy wrzucać w taką pracę (...)
IceManSpy
Cytat(Hpsi+ @ 7.06.2011, 06:40:35 ) *
I za ten tok rozumowania kocham Polaków, kocham być Polakiem !;]
btw cisnie mi się na myśl jeden z cycatów polskiej sceny hh "taniej kupie, drożej sprzedam to wódki się też napije"


Ale czemu od razu bycie Polakiem i nasze kombinowanie? Piszesz na pracę np system blogowy. Tzn, że już nigdy w życiu nie możesz takiego systemu napisać? ;>
Hpsi
Cytat
Ale czemu od razu bycie Polakiem i nasze kombinowanie? Piszesz na pracę np system blogowy. Tzn, że już nigdy w życiu nie możesz takiego systemu napisać? ;>

I tutaj jest pewien problem; co mnie zawsze zastnawiało, powiedzmy napisałem ten "blog" i zobowiązałem się do zachowania tajemnic handlowych etc, i dostaje 2-3 tygodnie później zlecenie na zrobienie "kopii" tego serwisu, jak to defakto wtedy jest? mam pisać tą samą pracę od nowa myśląc nad zrobieniem to inaczej? Przecież to średnio możliwe, żeby programista który przykłada 100% swoich możliwości i umiejętności do danego działa, napisał "kopie" tego samego działa nie używając podobnych algorytmów itd; To co wtedy mam zrobić? powiedzieć że nie mogę się zabrać za to zlecenie ponieważ obowiązuje mnie tajemnica handlowa etc odnośnie tamtego kodu
Daiquiri
Pytanie czy "wymuszanie" przeniesienia praw majątkowych na Uczelnię jest zgodne z prawem.

Zacznijmy od tego: czy jesteś zobligowany do oddawania całego kodu źródłowego? Przecież możesz załączyć tylko "ciekawsze fragmenty".
Hpsi
Jestem zobligowany do oddania całego kodu źródłowego na płycie CD , wraz z bazą danych etc. To jest pewne. W pracy pisemnej powinienem z tego co mi wiadomo załączyć ciekawsze fragmenty, natomiast do pracy muszę dołączyć cały program.

// Zresztą, jak dostałem od mojego poprzedniego promotora, przykładowe prace podobne do mojej dostałem wraz z kodem źródłowym, mogłem wg słów promotora "zmieniać, bawić się, analizować, a nawet brać jakieś algorytmy jeśli bym potrzebował"
Daiquiri
To oddaj zakodowany tongue.gif. Co do przenoszenia praw, z ciekawości dopytam prawnika smile.gif.
Hpsi
Cytat
To oddaj zakodowany
owned. o tym nie pomyślałem ^^ smile.gif

Jak dowiesz się coś od prawnika, byłbym wdzięczny jeśli byś dał znak co Ci powiedział. Ja sam tez postaram się coś dowiedzieć smile.gif

A wracając do początkowego tematu , mam pewien problem w czasie "projektowania" sobie w głowie całego systemu, chodzi o jedną cześć:

Studenci - muszę ich przypisać do grup na danym roku; jednak jeden użytkownik terotycznie (znając ten przypadek z mojego doświadczenia) może robić więcej niż 1 semestr jednoczenie, jak wtedy dać dostęp do spisu studentów wykładowcy tak by mógł przypisać studenta do danej grupy, czy też zrobić, że wykładowca musi dodawać do grupy za każdym razem nowego użytkownika któremu generuje login i hasło (to by rozwiązało problem z przechowywaniem danych osobowych w tego rodzaju portalu - natomiast wykładowca by musiał robić mozolną robotę w postaci wprwadzenia wszystkich studentów [choc to by można było jakoś zautomatyzować] natomiast student będący na więcej niż 1 roku (znany mi rekord to robienie 5 semestrów w ciągu jednego tongue.gif ) by miał np kolo 15 kont w takich systemie ponieważ każdy z wykładowców na każdym roku by dawał mu osobne konto... )
rzymek01
Uważam, że powinno się tu kierować zasadą, warunkiem koniecznym jest wygoda obsługi przez klienta (wykładowca, student), a wystarczającym Twoja

Tak więc wg mnie niedopuszczalne jest doprowadzenie do sytuacji, w której wykładawca musi spędzać długie godziny nad programem, bo i tak zleci to tobie albo komuś innemu, oraz to, że któryś ze studentów miał by 15 kont ohno-smiley.gif

nie wczytywałem się dokładnie w strukturę bazy jaką masz, ale zawsze możesz zrobić tak:
studenci - tabela
grupy - tabela
i tabela wiążąca studentów z grupami: groupId, studentId, gdzie obie te wartości mogą się powtarzać (ale możesz dać UNIQUE na dwa pola naraz), w ten sposób możesz przypisać jednego studenta do kilku grup
zordon
Cytat(Hpsi+ @ 7.06.2011, 10:52:46 ) *
Jestem zobligowany do oddania całego kodu źródłowego na płycie CD , wraz z bazą danych etc. To jest pewne.

Jak ja oddawałem pracę to było to opcjonalne. Pani w dziekanacie mówiła, żebym przyniósł płytkę z programem ale nie dała mi do zrozumienia, że jest to wymagane. Koniec końców nic takiego nie zrobiłem a dyplom mam.
Może na różnych uczelniach są inne zasady?
Kocurro
http://blog.4zal.net/2009/06/09/miniblog-p...-magisterskiej/

Aha - uczelnia nie ma prawa żądać od Ciebie "niekorzystnego rozporządzania swoim majątkiem" a także przeniesienie praw majątkowych wymagania podpisania umowy nazwanej "Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych" (czy jakoś tak) pod rygorem nieważności przekazania.
Hpsi
Hmm, prawa nie ma, ale z tego co słyszałem od znajomego promotor mu powiedział ze musi to podpisać bo takie wymogi, oraz jesli nie napisze to ma szukać innego promotora bo on stwierdzi ze temat mu sie nie podba, wiec jakby nie patrzeć wymuszają to. Dlatego odnośnie tego co rzymek napisał, rozwiązanie takie nie byloby dopuszczalne w razie normlanego zlecnia natomiast tutaj chyba bede to mial gdzieś wink.gif

@kocurro, dzięki za informację smile.gif b. b. przydatna, swoje prawa i tak będę próbować przestrzegać. ale i tak zaszyfruje kod jeśli będę musiał oddać wink.gif
Kocurro
Jak promotor tak do Ciebie mówi to pytasz go czy masz zadzwonić pod numer (22) 622 07 18 i poinformować o incydencie.

Pamiętaj o jednym - Tobie mogą naskoczyć a promotor może mieć przewalone, jak go uwalą to ma wilczy bilet i nigdzie nie może być zatrudniony jako pracownik dydaktyczny lub naukowy. Po prostu jest pozbawiony prawa wykonywania zawodu. U mnie na uczelni jeden już tak poleciał - przez pół roku szukał pracy na innych uczelniach zanim mu wytłumaczyli, że nie mają prawa go zatrudnić.

Ty masz prawo do komisyjnych także z zewnętrznymi obserwatorami, możesz także składać skargi itp. Poza tym promotor dostaje kasę za Ciebie - ile nie mogę zdradzić (tajemnica służbowa - po co podpisywałem to gówno wink.gif ) ale mogę powiedzieć, że musi być głupim by nie chcieć prowadzić studenta.

Inna sprawa, że może na uczelni jest taka sitwa i zastraszenie - wtedy tym bardziej telefon, jak zacznie się dochodzenie to może zmieni się co nieco.
secrets753
a jaką literaturę posiadasz? mógłbyś podać parę pozycji to może będę umiała powiedzieć Ci coś na ten temat smile.gif
Hpsi
Cytat
a jaką literaturę posiadasz? mógłbyś podać parę pozycji to może będę umiała powiedzieć Ci coś na ten temat

Literaturę odnośnie czego? programowania ? no tuta jest problem bo głównymi pozycjami są: http://jquery.com/ oraz http://php.net oraz to forum w razie pytań ^^
No i odnośnie zabezpieczeń to co zostało wcześniej tutaj podane w linkach przez "everth" smile.gif

@Kocurro bardzo przydatne informacje mi podałeś, wielkie dzięki, podejrzewam iż te informacje przydadzą się nie tylko mojej osobie smile.gif
1010
Prawda jest taka, że w większości przypadków student woli olać te prawa niż się wychylać z tłumu i szukać sobie wrogów na uczelni. Kto wie jakie dany promotor ma plecy i kto będzie przeciwko Tobie jeśli stworzysz jemu problemy. Lepiej rozstać się po "przyjacielsku", oni traktują Cię normalnie a po obronie mogą Cie pocałować w d...
rzymek01
no chyba, że zostajesz na magisterkę smile.gif
everth
@1010
Otóż to. I nie wszystko jest tak pięknie jak @Kocurro maluje. W kadrach uczelni są ludzie mniej lub bardziej "ustawieni" - jeśli ktoś jest starszy, ma haba lub profa i był/jest aktywny we władzach wydziału, trzyma się długo stołka to lepiej sobie odpuścić. A zasada jest taka że tylko idioci zamieszczają coś rzeczywiście odkrywczego/ważnego w pracach na poziomie do magistra. To zostawia się na prace doktorskie i wyżej gdzie korzyści stają się już namacalne.
1010
Dokładnie, mimo że szanse zaszkodzenia osobie wyżej ustawionej niż my są spore, to to, że zaszkodzimy samemu sobie i narobimy niepotrzebnych problemów i/lub nieprzyjemności jest prawie pewne.
A jak już ktoś wcześniej wspomniał praca inżynierska nie zawiera nigdy takich perełek jeśli chodzi o wiedzę, żeby można było na tym zbić kokosy. Jeśli ktoś coś naprawdę odkrywczego wykona to zostawi sobie to na doktorat lub też zarobi na tym poza uczelnią.

Dlatego też prace inżynierską chyba warto "odklepać" po najmniejszej linii oporu.

---

Edit: I pewnie zaraz ktoś stwierdzi, że jeśli wszyscy będą na to przymykać oko to nigdy się to nie zmieni. A prawda jest taka, że jeśli jedna osoba sama będzie z tym walczyć to więcej na tym straci niż zyska.

I oczywiście piękna mentalność każdego z nas: Jeśli ktoś się ma poświęcić to niech to będzie ktoś inny, a nie ja biggrin.gif
Hpsi
Niestety, zawsze jest dobra i zla strona medalu: dobra zatrzymasz źródło do Siebie i w przyszłości inny studenta, jednak chyba najbezpieczniejszą opcją będzie pisanie tego na "pan da 3" tongue.gif i zaszyfrowanie kodu ...
Cytat
I pewnie zaraz ktoś stwierdzi, że jeśli wszyscy będą na to przymykać oko to nigdy się to nie zmieni. A prawda jest taka, że jeśli jedna osoba sama będzie z tym walczyć to więcej na tym straci niż zyska.

Ktoś kiedyś powiedział, że nie masa będzie ciągnąc ten świat do przodu a jednostki (..)
Cytat
Otóż to. I nie wszystko jest tak pięknie jak @Kocurro maluje.

Kocurro nie maluje tego pięknie, bo każdy z nas zdaje sobie sprawę z konsekwencji takich działań, masy dodatkowej pracy i formalności, ale bardzo milo wiedzieć, że jeśli komuś się nudzi ma czas i nerwy może taką akcje zrobić ^^
1010
Cytat
Ktoś kiedyś powiedział, że nie masa będzie ciągnąc ten świat do przodu a jednostki (..)

Tak mówisz, a prawdopodobnie zrobiłbyś tak samo jak wielu, zacisnął zęby i już. Jeśli nie to "szacun stary".
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.