singollo
27.06.2011, 13:22:50
Sąsiedzi otworzyli nam rynek pracy. Nie są niestety tak uprzejmi i nie podają widełek płacowych w ogłoszeniach, mam więc pytanie: jak odpowiadać na pytanie o "oczekiwania finansowe", które pojawia się na każdej rozmowie kwalifikacyjnej? I jaka jest "kultura" - stawki podaje się brutto czy netto, a jeśli brutto - to ile z tego zostanie netto?
Ile to jest "mało", a ile to "dużo"/ "za dużo"?
Wszystko zależy od wykonywanej pracy.Jadąc gdziekolwiek za granicy,należy liczyć się że wynagrodzenie raczej będzie się różnić od zarobków rodowitego mieszczanina.
singollo
27.06.2011, 13:31:26
Cytat(Rid @ 27.06.2011, 14:26:17 )

Wszystko zależy od wykonywanej pracy.
Chodziło mi, oczywiście, o kopanie rowów. Nie znalazłem forum "kopanierowów.pl", więc zadałem pytanie na pierwszym lepszym, przypadkowo pod domeną php.pl
Sprecyzuję: chodzi o pracę programisty PHP, zwanego także developerem PHP. Zajmowanie się HTMLem/JavaScriptem/administracją - tylko jako działalność "poboczna".
sprecyzuję: chodzi o pracę programisty PHP, zwanego także developerem PHP
I tutaj też nie trafne sprecyzowanie:
Programista a developer to dwa "różne bieguny".
thek
27.06.2011, 14:28:18
Taaaak... Twoje dane sa tak dokładne jak moje oszacowania ilości ziaren piasku na plaży w Darłowie

Programista PHP to tak dokładny termin jak urzędnik. Od czego, jakie doświadczenie, ile lat w zawodzie, co zna, jakie kursy, w jakim stopniu opanowane określone techniki/technologie. Mozna by tak wymieniać jeszcze wiele pozycji. Bo chyba nie powiesz, że ktoś kto siedzi w php od roku ma tę samą wiedzę co ten z 10 latami doświadczenia

KAŻDY z tu piszących się ciągle czegoś uczy. Php to nie rower, że nauczysz sie raz i za 2 lata nic się nie zmieni. Przez te dwa lata wszystko się może zmienić tak, że uznasz to za zupełnie inny język, a Twoją wiedzę wyśmieją mówiąc, że "Tak to programowali za neandertalczyków..."
baltazar
27.06.2011, 14:34:55
Polska firma HR szukająca programistów PHP na kontrakty do Niemiec oferowała mi 11 tys. PLN brutto. Myślę że możesz w okolicach tej kwoty podawać.
thek
27.06.2011, 14:37:16
Przykład? Porównaj kod php4, z początków 5.x i najnowsze 5.3 oraz zobacz co proponują za zmiany w najbliższym czasie ( lektura internalsów ). Wtedy oceń czy jednak jesteś na bieżąco. Poza tym php to nie tylko podstawowe rzeczy. Co z dodatkowymi modułami i bibliotekami? Znasz Phar, APC, stworzysz SOAP lub użyjesz SPL w projektach? Obiektowo czy strukturalnie programujesz? Czy umiałbyś w ramach pisania serwisu oprzeć się o baze danych nie będącą MySQL? Takie pytania sobie zadaj, bo o takie informacje zapewne będa pytali. Co umiesz PONAD podstawy.
Speedy
27.06.2011, 14:45:38
Cytat(Rid @ 27.06.2011, 14:41:09 )

sprecyzuję: chodzi o pracę programisty PHP, zwanego także developerem PHP
I tutaj też nie trafne sprecyzowanie:
Programista a developer to dwa "różne bieguny".
Tak? A czym się różni developer php od programisty php poza nazwą?
Tutaj jest to fajnie opisane.Nie będę się rozpisywał.Dodam tylko taki przykład:Developer tworzy,projektuje dajmy na to CMS'a przykładowo WordPresa,na którym pracują programiści.
Speedy
27.06.2011, 15:59:49
Cytat(Rid @ 27.06.2011, 15:57:18 )

Tutaj jest to fajnie opisane.Nie będę się rozpisywał.Dodam tylko taki przykład:Developer tworzy,projektuje dajmy na to CMS'a przykładowo WordPresa,na którym pracują programiści.
No to podałeś wiarygodne źródło - jakieś forum tlenu. Developer jest po prostu niepolską nazwą. Jak ktoś chce sam połechtać swoje ego, to może siebie nazywać developerem i mówić, że projektuje nie wiadomo co.
W Twoim poprzednim wpisie stwierdziłeś, że są to zupełnie dwie różne rzeczy, a moim zdaniem to jest to samo. Wg Ciebie jak sobie coś zaprogramuję, to jestem programistą, a jak sobie do tego diagram w UML-u namaluję, to już mogę się szumnie nazywać developerem? Nie ma co filozofować i popadać w samozachwyt.
singollo
27.06.2011, 16:13:27
Zrobił się offtop, a nie o to chodzi. Wiem, że w ramach PHP można pochwalić się znajomością n frameworków i n^m dodatkowych bibliotek, jednak pracodawcy zazwyczaj poszukują na stanowisko (Junior/Senior) PHP Entwickler/Programmer.
To, czy się do pracy nadaję to jedna sprawa (znajomość technologii), a to ile mogę w niej zarobić, to sprawa zupełnie inna. Nie kojarzę żadnej na tyle egzotycznego wykorzystania PHP, żeby znajomość jakiejś krytycznej biblioteki miała podnieść stawkę o więcej niż 10%. To nie prolog, cobol czy inne cholerstwo.
@Baltazar podał jakiś konkret (przeliczam to sobie na 2.5-3k euro / miesięcznie), dzięki serdeczne. Chciałbym tylko wiedzieć, czy to dużo czy mało, więc nadal czekam na informacje.
Cytat
Chciałbym tylko wiedzieć, czy to dużo czy mało, więc nadal czekam na informacje
Dla jednych może się wydawać dużo,dla innych mało- pojęcie względne.Proszę zobaczyć jak wyglądają zarobki programisty PHP w Polsce i wyciągnąć z tego wnioski.
singollo
27.06.2011, 18:13:15
@Rid, widzę, że się uparłeś, żeby nic nie pomóc. Mi nie chodzi o moje odczucie, tylko o odczucie pracodawcy. Zdaję sobie sprawę, że stawki są różne - tak jak i w Polsce - ale interesuje mnie, czy 2.5k euro to stawka "junior entwickler" czy dyrektora IT. Bo w Polsce programiści pracują za 2000 zł i za 5000 zł, ale mediana
- przynajmniej we Wrocławiu - jest pewnie gdzieś w okolicach 3-4k netto. I jeśli we Wrocławiu programista chce 2.5k to to jest "mało", a jak chce 5k, to jest to dużo. Taką wiedzę, choćby orientacyjną, chciałbym mieć o Germanii.
Patman
27.06.2011, 19:43:10
Poczytałem szybko na niemieckich forach.
Średnio około 30euro na godzinę (brutto).
Dużo >50euro na godz.- odpowiedni staż, umiejętności, rzadko PHP
Mało około 10euro na godz - mniej więcej tyle zarabia nowicjusz.
Zależy od twoich umiejętności.
Pamiętaj, że życie w Niemczech jest droższe (mieszkanie, żywność, odzież). Jeżeli posiadasz rodzinę dostajesz częściowy zwrot podatku + Kindergeld (zasiłek na dzieci) - nie kojarzyć z biedotą.
Jak z językiem?
singollo
27.06.2011, 20:03:30
@Patman, wielkie dzięki.
Doświadczenia w PHP mam 10 lat + ZCE, z językiem niemieckim słabiej

. Do Niemiec mnie ciągnie małżonka - germanistka
Patman
27.06.2011, 20:30:05
Myślę, że z takim doświadczeniem możesz pytać o w/w średnią, aczkolwiek muszę powiedzieć, że nie jest tam tak kolorowo jeśli chodzi o pracę jak wszyscy tego oczekują. Jeśli mierzysz w Niemcy, to najlepiej centrum, zachód, albo południe. Jeśli będziesz bezrobotny to państwo opłaci tobie mieszkanie (ograniczona kwota) + ogrzewanie + skromny zasiłek na przeżycie, lecz nie możesz posiadać za wiele (majątku, drogiego samochodu) i co jakiś czas musisz stawiać się w urzędzie pracy (Arbeitsamt), aby pokazywać swoją chęć do pracy. Zaostrzono tam sytuację ze względu na procent leniuchów (w tym bardzo dużo imigrantów). Jeśli znasz j.angielski to możesz się nim swobodniej posługiwać niż w Polsce, jednak niemiecki ci się sprzyda. Nie musisz się wstydzić, że żona będzie często twoją prawą ręką i tłumaczem. Urzędnicy są najczęściej bardzo mili i służą pomocą. Nie wiem jak to jest dokładnie, ale czasami dla imigrantów były organizowane kursy językowe (Sprachkurs).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.