jak w temacie. chcialem byc fajny i zaczac robic stronki jak czlowiek uzywajac frameworka. Oczywiscie okazalo sie ze powinienem to sobie wybic z glowy juz na samym poczatku.
tutaj mamy przyklad z symfony oficjalnego tutoriala http://symfony.com/doc/current/book/page_creation.html

na samym poczatku mamy zeby wpisac to "$ php app/console generate:bundle --namespace=Acme/HelloBundle --format=yml" do... nie podaja gdzie, jest tylko "run the command". Aha to juz wszystko wiem. Podejrzewam ze chodzi o konsole w linux? To znaczy ze gowno sie naucze i musze teraz zainstalowac linuxa na ktorym nie dziala nawet photoshop ani nic?

Takich komend w tutorialu jest miliard, juz przy samej instalacji bylo kilka ale to wiedzialem jak pominac. Odpada zeby za kazdym razem jak natkne sie na linijke typu "run the command" mialbym szukac alternatywy na forach gdzie nie wiadomo czy ci daja dobre rady czy nie. Jest jakis program ktory by symulowal linux console?

W Windowsie jest cmd.exe

'$' is not recognized as an internal or external command,
operable program or batch file.


z cmd


Jeszcze dodatkowe pytanie. Jak mam to robic na hostingu (hostgator) ?

No to bez '$'

Na hostingu wirtualnym nie masz dostępu do konsoli, z tego co wiem. A zakładam,że taki masz, bo gdybyś miał VPS czy Dedyk to pewnie byś nie pytał.

czy pominiesz $ czy nie, to nie dziala. Nie wiedzialem ze na frameworkach nie mozna pracowac bez konsoli. One wszystkie takie sa czy tylko symfony?

Ale z tego co wiem, to konsola ma Ci tylko ułatwiać pracę z frameworkiem. Czy utworzysz plik sam, czy z pomocą konsoli to i tak zadziała

Moze i tak ale wszystkie tutoriale maja tylko ta "ulatwiana" wersje i nie ma innych opcji. Wiem ze moge sobie sam sciagnac zip i rozpakowac gdzie trzeba zamiast to robic z command line. Ale jak na przykladzie wyzej "creating bundles" to nie mam pojecia o co im chodzi i jak to zrobic samemu. A to pierwsza strona tutoriala. Tylko sobie moge wyobrazic co bedzie potem.


Dobra juz wiem jak, trzebabylo zainstalowac composer albo dodac manualnie php.exe do path w envirenment variables w system.

Jeżeli używasz linuxa:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ubuntu/Podstawowe_polecenia

Po pierwsze, aby używać konsoli symfonowej na windowsie musisz mieć poprawnie zainstalowanego i skonfigurowanego php. Dla podstaw jest to banalne wystarczy zainstalować np. xamppa, dodać do path ścieżkę do php, zainstalować composera(najlepiej również dodać do path) i gita. I już możesz działać z symfony.

do obsługi możesz użyć cmd, powershell(znacznie lepsze niż cmd nie jestem pewien od której wersji w windowsie jest w standardzie) lub doinstalować cygwina

Dzieki ale juz mi komendy dzialaja spojrzcie na moj edytowany ostatni post.

Zobacze jak tam ten powershell sie sprawuje.

Ale widze ze bedzie ciezko, jak zwykle nawet najprostsze rzeczy z tutoriali nie dzialaja. Pewnie szybko sobie odpuszcze uczenie sie frameworkow.

np co nie działa?
mów śmiało

Powiem Ci coś, ale nie odbieraj tego jako atak na Ciebie, tylko jako radę.

Po poziomie pytań wnioskuję, że symfony jeszcze nie jest dla Ciebie. Ten framework wymaga dość dużej wiedzy bo inaczej będziesz błądził po omacku i wielu rzeczy nie zrozumiesz. Pytania, które zadajesz sugerują dość mocno, że raczej słabo znasz się na programowaniu w php i nie robiłeś takich rzeczy jak np. używanie cudzego kodu, nie konfigurowałeś php pod swoje potrzeby itp.

Moja rada jest taka - naucz się porządnie php (nie tylko języka, ale też zacznij korzystać z cudzych bibliotek, oop itd) i potem wróć do symfony. Jeśli koniecznie chcesz pracować na frameworku to wybierz jakiś dla początkujących - nie wiem co jest teraz na topie - ja zaczynałem z CodeIgniter i bardzo miło wspominam. Możesz też spróbować z Kohana. Tak jak pisałem Symfony to nie jest dobry wybór dla początkującego - tylko się zrazisz.

To ja może także nieco "wybiegnę". Skoro zaczynasz programować w Symfony, to powiem, że athabus ma rację. Symfony trzeba zrozumieć, a tego bez jakichś podstaw nie ogarniesz nawet z bardzo przystępnymi tutorialami, gdy ż nawet one bazują na jakiejś już minimalnej wiedzy.

Inna sprawa to fakt, że windows się średnio nadaje do programowania. Zwłaszcza gdy zaczyna się dodatkowe oprogramowanie "dorzucać" przy okazji. Dołożenie APC, memcache, imagicka czy jakiegoś silnika do wspomagania wyszukiwań pełnotekstowych (przykładowo elasticsearch) to na windzie karkołomne zadania (no i nie zawsze możliwe, gdyż brak wersji windowsowych w niektórych przypadkach), w porównaniu do apt-get install. W domu, do zabawy? Może być Windows. Do programowania, nie licząc C# czy ASP.NET i podobnych windowsowych wynalazków, jednak on się zwyczajnie nie nadaje.

I najszybciej i najprościej zamiast bawić się na Windzie w jakieś XAMPPy czy inne krasnale po prostu zainstalować VirtualBoxa i dociągnąć jeden z gotowych obrazów jakiegoś *buntu. Uczysz się i pracujesz - uruchamiasz wirtualkę. Proste i przyjemne. I masz ten komfort że niczego nie nabruździsz w głównym systemie.

Wiem, spoko. Jestem poczatkujacy ale chcialem sie jakby zmusic do czegos mocniejszego. Na oko tutoriale wygladaly na bardzo szczegolowe i myslalem ze bedzie fajnie. Niestety robiac to samo mam inny rezultat niz oni maja u siebie wiec zakladam ze tutorial jest starszy i pare rzeczy sie pozmienialo w miedzy czasie a tutorial nie zostal updatowany. Rozumiem ze zaawansowany uzytkownik odrazu skuma co o co chodzi i szybko sobie to naprawi. Ale i tak troche nie fajnie z ich strony.



I z tego powodu wlasnie zrobie to co zasugerowal everth


Powinienem sciagnac ubunstu server czy zadna roznica?

Lepiej ściągnij zwykłe Ubuntu jak już wybrałeś tę dystrybucję. Server ma zainstalowane na dzień dobry dużo serwerów (ftp, www, poczta, mysql, itd.) z których interesować Cię będzie raczej tylko Apache + PHP + MySQL, które w zwykłym Ubuntu zainstalujesz bez problemu.
Dodatkowo nie wiem, czy wersja Server posiada jakieś środowisko graficzne więc zaraz po instalacji czekać na Ciebie można instalowanie i konfigurowanie jakiegoś z dostępnych. Instalacja Apache'a jest zdecydowanie prostsza dla początkujących

nie jednak ten virtualbox odpada, za wolno chodzi. Bede musial miec dwa systemy to bedzie masakra. Bede przelaczal miedzy nimi jak debil

To może zainteresuj się jakimś ASP i nie będziesz musiał przełączać..

jedyne asp jakie znam to akademia sztuk pieknych

@kilab
Też się podłączę - co się kryje za tym skrótem?

@grywalny
Założyłem że masz procesor z jakimś wsparciem dla wirtualizacji. Kompy/laptopy z ostatnich dwóch lat powinny już coś takiego mieć - więc w takim wypadku jedyne co cię może ograniczać to pamięć. 6GB to mus dla takiej pracy, komfortowo pracuje się przy 8GB (dla założenia fifty/fifty na dwa systemy - szczególnie Windows z uruchomionym VSE lubi żreć pamięć)

ASP.Net konkretnie technologia microsoftu

Jak skonfigurujesz system tylko z linii komend, to prawdopodobnie nie będzie Ci tak przycinał. Polecam Ubuntu Server lub gotową paczkę od TurnkeyLinux, np. Debiana.

Do podstaw Symfony2 w zupełności wystarczy xampp i Windows. Nie mam problemu z projektem nad którym aktualnie pracuję w takim środowisku, może przydać się Cygwin i oczywiście Composer jednak ich instalacja jest stosunkowo prosta (Composer też ostatnio doczekał się instalatora pod Windows). Co do linii komend to używam programu Console2 jednak pracując z NetBeans nie jest to jakoś często potrzebne i polecenia można spokojnie wydawać z poziomu edytora.

Jeżeli nie pracowałeś nigdy z linuxem to drugi system prawdopodobnie jeszcze bardziej spowolni twoją naukę, będziesz musiał zrozumieć przynajmniej w podstawowym stopniu jak działa ten system i dopiero wtedy będziesz mógł wziąć się za Symfony2. Prawdą niestety jest to, że gdy dochodzi konieczność używania dodatkowych rozszerzeń to Windows potrafi naprawdę rozdrażnić człowieka.

Co do przełączania się między systemami to nie jest to konieczne co 5 minut, na czas pracy z PHP będziesz się bawił Linuxem, jeżeli będziesz chciał pograć robisz restart i odpalasz Windows więc nie traktowałbym tego jako wadę.

Aktualnie istnieje też całkiem niezły upraszczać. Nazywa się wirtualizacja

O wirtualizacji ktoś już pisał, autor stwierdził że działa za wolno. Osobiście mam 2 systemy obok siebie i uważam, że restart raz na 8h to nie jest coś co bardzo przeszkadza. Przy mojej skromnej konfiguracji sprzętowej wszelkiego rodzaju wirtualne maszyny po prostu się nie sprawdzają.

przepraszam na zas, ale niestety jestem zlodziejaszkiem internetowym i jak wielu mam piracki photoshop, piracki corel draw, piracki dreamweaver itd. Zadne z nich nie zadziala na linux bo probowalem.

Do edytora mozna sie przyzwyczaic innego ale zeby przelaczac systemy jak graficzka nie podpasuje po 1 piksel bialej lini wystaje ktorego nie zauwazylem to bedzie ciezko. Takze nie chodzi tylko o gry. Akurat te to mysle zadzialaja pod linuxem bo gram tylko w stare gry i mam chyba nawet glownie oryginalne wersje co Wine pociagnie. Rowniez zauwazylem ze Ubuntu kiedys tam dawno dzialalo mi super szybko a nowsza wersja jak pare miesiecy temu probowalem to dzialala wolniej niz windows.

Obadalem ten code igniter co ktos mi podpowiedzial, fajny, wlasnie cos takiego mialem na mysli. Wszystko normalnie napisane jakie pliki masz tworzyc zeby dzialalo a nie przygotowanymi komendami do terminala ktore i tak potem nie dzialaja. Szkoda tylko ze nie ma tam systemu do logowania ale juz znalazlem paczke dodatek.

Bo nowsze wersje Ubuntu zmieniły domyśle środowisko graficzne na Unity, które jest wolniejsze i mniej stabilne niż Gnome, ma więcej efektów graficznych itp. Jednak można zmienić środowisko przed zalogowaniem się do systemu. U mnie na wirtualnej maszynie Ubuntu w środowisku Unity działa wolno (nie da się komfortowo pracować), ale na starym poczciwym Gnome działa ok.

Dzieki, zupelnie musialem to przeoczyc.

edit: wlasnie sciagnalem gnome session manager i przelaczylem na classic (no effects) i dziala teraz wystarczajaco szybko nawet w virtualboxie, teraz jest swietnie

Czemu nie zainstalujesz gimpa ?

edit://
Ja pisałem w Symfony2 pod windowsem i większych problemów nie miałem (z systemem).

@peter13135: dorzuć APC, jakieś silniki operujące na tekście (selene czy sphinx lub bazujące na nich, czyli przykładowo elasticsearch), bazy nosql (mongo choćby), do tego możesz chcieć używac czegoś z konsoli SF2 i niestety, ale "nie pomalujesz" A przynajmniej nie bez wkurzania się. Z linuxem wiele rzeczy naprawdę się upraszcza, w porównaniu do windy.

Pomaluję, tylko farbę amelinową muszę mieć. Ale to drogie jak smok!

Przecież do nauki symfony, nie musi używać APC, ani mongo. A konsole da radę użyć i pod windowsem (chociaż nie wygląda tak kolorowo w cmd, jak w linuxowym terminalu ). Znam osobę, która programuje zawodowo w Symfony2 pod windowsem ;i chyba nie narzeka.
Uważam, że do nauki PHP, windows jest wystarzającym systemem. Nawet programowanie "zawodowe" nie musi się wiązać z instalowaniem rozszerzeń do PeHaPa, więc i tu windows daje radę. Mi sporo czasu zajęło zanim przekonałem się do linuxa. Często miałem z nim problemy, nie potrafiłem go skonfigurować i jak coś pogrzebałem to system potrafił nie wstać. Teraz już jakoś lepiej sobie radzę i nawet go polubiłem...choćby dlatego, że na moim lapku z 1gb ramu netbeans jakoś chodzi i nawe się mało wiesza

Ale wiesz peter... Nauka i praca profesjonalna tylko w pewnym zakresie się pokrywają. Z czasem zaczynasz potrzebować narzędzi, których na windowsie instalacja czy konfiguracja jest albo utrudniona albo wręcz niemożliwa bez większej wiedzy. Linux od początku był narzędziem dl programistów i jako taki ma dość mocne wsparcie dla nich.

@thek:
Przecież ES (lucene...) to czysta java. Nawet w domyslnej paczce instalacyjnej elasticsearcha jest plik do odpalenia specjalnie na windowsie ;-) Do zastosowań dev w zupełności wystarcza.
Ale zgadzam się, że z apc/memcachem może być problem. (Szczególnie ze znalezieniem już skompilowanego modułu phpowego ;-))

Ja cały czas lecę na win7, zamiast cmd polecam Bash'a z GITa (git bash).

I wtedy przychodzi czas na linuxa

Oczywiście masz rację, że inux do programowania jest lepszy. Ale zanim młody programista poczuje potrzebę instalacji różnych modułów, to po prostu windows wystarczy.

@ano: pojedyncze rzeczy z mniejszym lub większym powodzeniem można uruchomić. Problem się pojawia gdy należy uruchomić i utrzymywać całe środowisko w kupie. Nawet na linuxie czasem nie ma różowo. Ja przykładowo nie łapię się za traitsy. Czemu? Bo strasznie ciekną i na linuxie to łatwo wyłapać. Poza tym znacznie prościej pozmieniać jeśli coś ze sobą nie gra. A są niestety niezgodności i zdarzało się, że moduł A w wersji a.a, nie chciał współpracować z modułem B w wersji b.b i błędy łata, przykładowo, dopiero wersja niestabilna modułu B, której na windzie nie zdobędziesz bez samodzielnej kompilacji modułu.