A ja tam powiem szczerze mówiąc, że w podstawówce i gimnazjum miałem takiego nauczyciela, że uczył nas html na poziomie lat 90, a kółka organizował dla "ulubieńców", niby niczego więcej na poziomie gimnazjum nie można uczyć ale on nawet nie próbował wzbudzić w nas zainteresowania. Po prostu realizował temat. Wystarczy spojrzeć na stronę szkoły, a można zobaczyć jego zdolności w tym dziale. Lepiej byłoby już darmowy szablon

Niestety ja w grupie "ulubieńców" nie byłem jako, że starszy brat mu na koniec szczerze podziękował za to, że wstawił mu 3 z infy przez to, że zamiast robić zadania to naprawiał mu komputery, nic nie mówiąc o tym, że jako wychowawca wsypał go z przewinieniem do dyra, chodź cała szkoła go kryła
A o wybieraniu ulubieńców to nie wspomnę bo wychwalał kolesia, i dziwił się, że nie chciał iść na olimpiadę informatyczną chodź ten ledwo instalował gry na komputerze, a za drzwiami jechał go jak ***

Obecnie (w liceum) mamy naprawdę fajnego nauczyciela, nauczył mnie wiele, i to między innymi dzięki niemu dalej dążę w kierunku programowania. Mówi nam praktycznie o każdym konkursie itp. Na dodatkowym projekcie unijnym nie uczy nas jakiś tam bzdetów, które raczej się nie przydadzą w życiu jak inni nauczyciele tylko np. teraz dostaliśmy info, że na studiach wymagają znajomość letex'a to zrobił nam 2 zajęcia na ten temat żebyśmy nie byli łysi i wiedzieli co i jak i gdzie można znaleźć. Naprawdę anioł nauczyciel