Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Ile h ma doba dla programisty?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
kosmos
Cześć,

Czy są wśród Was osoby, które programują w PHP tworząc strony WWW, własne CMS`y itd., a dodatkowo pracują zawodowo, gdzie praca ta nie jest związana z programowaniem, a jeśli już to w innch językach?
Zastanawia mnie jak można cokolwiek "tworzyć", pracując po 8h dziennie, bedąc poza domem od 7 do 17-18 ?

Jak znaleźć czas na PHP, nie wspominając o czymkolwiek innym...
teez
Pewnie wieczorami, w wolnych chwilach, czasem weekendy.
memory
Tak jak uczniowie znajdują czas na naukę.
sowiq
Cytat(kosmos @ 30.10.2013, 16:34:46 ) *
bedąc poza domem od 7 do 17-18 ?

No ale między 18:00 a 7:00 jesteś w domu. To jakieś 13 godzin. Biorąc pod uwagę, że potrzebujesz średnio 7-8h snu na dobę, to nadal masz 5h dziennie. Do tego wolne weekendy (32h). Razem jakieś 57 godziny. Kwestia organizacji.

Ja z własnego doświadczenia wiem, że masę czasu marnuje się na głupoty - oglądanie jakichś głupot w TV, przeglądanie internetu bez większego celu itd.
Zresztą zawsze można sobie znaleźć taką pracę, na którą nie będzie się wykorzystywało tych 3 godzin dziennie na dojazdy.


Spawnm
W miarę możliwości przejdź na 1/2 lub 4/5 etatu.
Piotr33
Ja jestem w takie sytuacji, początkowo dojeżdżałem codziennie ponad 40 kilometrów, na co traciłem jakieś 3 - 4 godziny dziennie. Nie wiele mi zostawało.

Od dłuższego czasu mieszkam już na miejscu, więc po powrocie z pracy odpoczywam kilka godzin od komputera i siadam do niego wieczorem.
valkirek
Cytat
bedąc poza domem od 7 do 17-18


A co jeśli się jest poza domem od 5 do 20 naprzykład tak jak ja bywałem?
Ciężko po tylu godzinach mieć chęci na cokolwiek tym bardziej, że trzeba jeszcze coś zjeść, wykąpać się itd. ale jeśli jest do programowania pasja to głupia godzinka czy dwie dziennie nawet potrafi poprawić humor (jeśli coś się uda biggrin.gif)

W weekendy to wiadomo, różnie bywa biggrin.gif

Też pisałem portal wiele miesięcy ot tak hobbystycznie bo to kocham ale miałem to szczęście, że mogłem sobie tygodniami robić wolne bo inaczej to chyba pisałbym ze 2 lata...
kosmos
a no właśnie .... dlatego poruszyłem ten temat aby dowiedzieć się jak jest w Waszym przypadku.
Ja na codzień mam styczność z Progress 4GL, a PHP wolę po stokroć smile.gif Zanim dojedzie się z pracy do domu, zje kolację (czasem późny obiad), odpocznie chwilkę, mija sporo czasu i jest taka godzina jak teraz czyli prawie 19:30 kiedy można zasiąść do kompa... a pobódka już przed 6 - niestety. Nie wspomnę już o tych którzy dodatkowo mają rodzinę, dzieciaki na głowie itd.
!*!
Cytat(kosmos @ 30.10.2013, 15:34:46 ) *
Zastanawia mnie jak można cokolwiek "tworzyć", pracując po 8h dziennie, bedąc poza domem od 7 do 17-18 ?

Jeśli pracujesz od 7 do 17-18 w fabryce czekolady, gdy wracasz styrany i chce Ci się klepać kod, to jest to masochizm ;)
Hobbistyczne klepanie kodu po godzinach != praca w zawodzie programisty.
batman
@kosmos
Od kilku miesięcy nie tykam się w pracy kodu (jak już to programuję w PowerPoint, Outlook i Excel wink.gif ). Jeśli naprawdę nie mam co robić po pracy, to zdarza mi się zasiąść do kodu na kilka godzin dziennie. Jeśli miałbym podsumować swoją dobę (przy założeniu, że siedzę nad kodem w domu*), to łącznie na pracy (biuro + dom) schodzi mi jakieś 12-14 godzin.

* siedzenie nad kodem nie oznacza tylko programowania. Dochodzi do tego czytanie o nowościach, webcasty, specjalistyczne fora i czaty, itp.
semafor1985
Cytat(sowiq @ 30.10.2013, 16:01:51 ) *
No ale między 18:00 a 7:00 jesteś w domu. To jakieś 13 godzin. Biorąc pod uwagę, że potrzebujesz średnio 7-8h snu na dobę, to nadal masz 5h dziennie. Do tego wolne weekendy (32h). Razem jakieś 57 godziny. Kwestia organizacji.


nie masz chyba za wielu przyjaciół, co?
Daiquiri
Cytat(sowiq @ 30.10.2013, 16:01:51 ) *
No ale między 18:00 a 7:00 jesteś w domu. To jakieś 13 godzin. Biorąc pod uwagę, że potrzebujesz średnio 7-8h snu na dobę, to nadal masz 5h dziennie. Do tego wolne weekendy (32h). Razem jakieś 57 godziny. Kwestia organizacji.
Te 5h to chyba przy założeniu, że nie gotujesz, nie sprzątasz, nie robisz zakupów itd..

Bierzecie w ogóle pod rozwagę taki czynnik jak efektywność? Dla mnie 3h rano a 3h wieczorem to dwie różne sprawy smile.gif.
sowiq
Cytat(semafor1985 @ 31.10.2013, 16:00:53 ) *
nie masz chyba za wielu przyjaciół, co?

Ja akurat mam o tyle dobrze, że zawodowo pracuję z PHP, a na dojazdy nie tracę czasu, bo pracuję zdalnie z domu. Więc siłą rzeczy mogę poświęcić więcej czasu na PHP.

Autor zapytał skąd ma wziąć na to czas, to mu napisałem - nie tracić go na głupoty i zagospodarować trochę z pozostałych kilku godzin dziennie. Przecież nie napisałem mu, że od razu po pracy ma usiąść do komputera i siedzieć tam aż uśnie.
lirycznie
Doba ma około 20 godzin, do tego troche snu i jedzenia i już koniec doby. Czasem przydałoby się ją rozciągnąć do 40 godzin biggrin.gif
solr
Cytat(Daiquiri @ 31.10.2013, 15:20:37 ) *
Te 5h to chyba przy założeniu, że nie gotujesz, nie sprzątasz, nie robisz zakupów itd..


Nie rozumiem... Przecież od tego jest żona / dziewczyna :-))))))))
gitbejbe
akurat też mam pracę w której mam sporo styczności z PHP... ogólnie mam wpisane "GRAFIK" w umowie, bo robiłem sporo czasu głównie grafike restrową/wektorową na rózne potrzeby i jakieś dokumentacje... w między czasie postawiłem strone firmy i sklep a teraz robie dość spory projekt i dziennie te 8 h w pracy to tylko PHP - nic wiecej. Po robocie mam dosyć ale tak czy siak siadam sobie wieczorem na pisanie swojego kodu, weekendy spędzam głównie na kodowaniu... ku**wa tak teraz o tym myślę i jest to smutne... jeszcze rok temu gdy mieszkałem w swoim starym mieście moje codzienne życie wyglądało zupełnie inaczej... ale fakt lubie to wszystko rozkminiać i dążę w tym wszystkim do napisania swojego portalu. Jak już go ukończe to będę mógł odsapnąć : ) coś za coś, mam cichą nadzeiję że mi on wypali i wpadnie mi z tego tytułu troche sianka więc to mnie też w pewien sposób motywuje.. Ale fakt faktem czuje sam po sobie ze taka rutyna od kompa do kompa mocno odbija się na zdrowiu... Tak mógłbym czymś się zając i robić coś dla siebie, dla spoortu itd, ale mam postawione cele które realizuje od tego własnie roku i niestety ale wyrzekam się wszystkiego... na początku przyszłego roku ruszam ze swoją działalnością zupełnie nie związaną z programowaniem i każdy grosz się teraz dla mnie liczy. Tak jak ktoś wyżej napisał, o wiele bardziej wolę siąść porobić coś pożytecznego niż bezproduktywnie oglądać TV lub robic inne bzdety. nie ma lekko w życiu, albo rybki albo akwarium ; )
pyro
@gitbejbe, jest stosunkowo prawdziwe powiedzenie - "kto nie ryzykuje ten nic nie ma".

Tak czy inaczej ambitniejsze cele są lepsze i bardziej satysfakcjonują. Powodzenia w realizacji projektu wink.gif
gitbejbe
dzięki pyro smile.gif

z tym 2gą wersją Twojego przysłowia to akurat pasowałoby idealnie gdyby ujać to w ten sposób "kto RYZYKUJE, temu ch** w d** " ; ) Zwłaszcza od rodziny, bo tak się składa, że od roku wszyscy ode mnie wiedzą co chcę robić i jakie mam plany i mimo tego, ze mam na to kase i pomysł jest naprawde fajny, to i tak nie ma opcji aby dostać te wsparcie chociazby dobrym słowiem. BA! Zaczynam dowiadywac się, że co rusz ktos mi obrabia dupe , jakies plotki że kase bede chciał pozyczać itd :| tak jak znajomi życzą mi sukcesu tak od bliskich ani jednego dobrego słowa ...własnie dlatego że to ryzyko ; )
kosmos
Ale się dyskusja rozwinęła wink.gif
Być może kiedyś będę miał na codzień więcej do czynienia z PHP, zmienię pracę? - może... kto wie.
Póki co staram się usiąść chociaż na chwilę wieczorem do PHP - różnie bywa.

gitbejbe również życzę powodzenia w interesie i własnym projekcie smile.gif
Karo
W moim przypadku najwięcej czasu zajmuje dojazd do pracy... Codzinnie 3 godziny zmarnowane w autobusach/tramwajach :/
freemp3
Cytat
Codzinnie 3 godziny zmarnowane w autobusach/tramwajach :/

Pocieszę Cię, nie masz jeszcze najgorzej tongue.gif ja dziennie trace prawie 4h wink.gif rano wychodze o 6 z domu, a wracam przed 18.
zordon
Cytat(freemp3 @ 21.11.2013, 16:01:24 ) *
Pocieszę Cię, nie masz jeszcze najgorzej tongue.gif ja dziennie trace prawie 4h wink.gif rano wychodze o 6 z domu, a wracam przed 18.

Wow, strata życia :/ Jeśli tylko masz taką możliwość to przeprowadź się lub zmień pracę. Zawsze sobie powtarzałem, że powyżej 1h w jedną stronę nie warto, nieważne jaka praca i płaca... Pracowałem w firmie, gdzie dojazd byl powyżej 1h, do tego obligatoryjnie praca od 9 - życie tylko na weekendach. Teraz mam elastyczny czas pracy, do tego "nadrobione" godziny przechodzą mi na inne dni więc mogę wychodzić wcześniej... w lecie jest czas na jakiś spacer w fajnej pogodzie lub załatwienie czegoś w urzędzie.
Lepiej pomyśl, czy Ci się bardziej nie opłaca naklepać dodatkowego 1/2 etatu żeby kasa się zgadzała lub spróbować jakiegoś startupu. 4h to jest jednak kupa czasu... Choć rozumiem, że czasem się nie da inaczej sad.gif
freemp3
Cóż poradzić. Niestety obecnie nie jestem w sytuacji, w której mógłbym sobie pozwolić na zmianę pracy. Kiedyś było lepiej bo pracowałem w miejscowości oddalonej od domu o jakieś 10 km, jak było ciepło można było nawet jeździć rowerem. Niestety firma upadła i teraz mam do pracy 40 km. Autem się nie opłaci jeździć bo większość pensji pójdzie na paliwo, więc pozostają busy.
Ogólnie jak jest czas letni to nie jest tak źle bo jak się wraca jest jasno i można coś jeszcze zrobić. Gorzej jest w zimie, wychodzisz z domu noc, wracasz noc.

Co do startupu, cały czas nad czymś myślę, nawet poza branżą szukam jakiegoś pomysłu, ale na wszystko potrzebny jest czas i jakieś środki na start.

Ostatecznie pozostaje emigracja, ale wolał bym tego uniknąć.
Turson
Ja dojeżdzam 45-60min w jedną stronę do pracy...
pyro
Ja dojeżdzam około 40 minut i myślałem, że to stosunkowo długawo ;p
werdan
Ja dojezdzam ok. 10 minut. Godzinę po zakończeniu pracy zaczynam robić kolejną.
darko
Dolicz do tego, a właściwie - odlicz weekendy, niektórzy jeszcze studiują zaocznie. Ogólnie doba u mnie trwa jakieś 30-32 godzin :S
fate
http://gadzetomania.pl/249,nie-bedziesz-le...n-okiem-krytyka
cos w temacie
sazian
to ja też mam "coś" w temacie tak a propos twojego cośia wink.gif
http://www.youtube.com/watch?v=ote1-dFLn5c
http://www.youtube.com/watch?v=xQLNyduUWIY
DajnoSaur
Najwięcej czasu ucieka mi na jeżdzenie do pracy i z powrotem, reszte mam zorganizowaną całkiem sprawnie przez co wyciągam z doby najwięcej ile tylko potrafię (aczkolwiek nie najwięcej ile się da). Z zasady nie lubię marnować czasu dlatego wolne chwile poświęcam na naukę języków (czasami również programowania, ale dużo rzadziej), żonglowanie, origami, czytanie książek etc. W pracy raczej się nie obijam, w SMT Software ciągle sporo się dzieje więc nawet jakbym chciał to byłoby to trudne do wykonania. Główny minus mojej organizacji czasu to brak wyjść do knajpy bo kac całkowicie zabija moją produktywność, jednak staram się biegać codziennie rano i czasami wieczorem co daje podobne rozluźnienie jak kilka piw bez efektów ubocznych.
zbychoCom
Mam pracę na miejscu (ok. 37h/tydzień na trzy zmiany i nie jest związana z programowaniem). Mam rodzinę, dorywczą pracę i jeszcze zostaje trochę czasu na naukę programowania. Na dzień dzisiejszy traktuję to hobbistycznie (posiadam nieco doświadczenia, ale nie znam jeszcze frameworków) i noszę się z zamiarem zastąpienia wpierw pracy dorywczej projektami www. Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądać przyszłość, bo nie jestem już najmłodszy, ale pewnym jest, że programowanie w php i js sprawia mi przyjemność i jest takim odmóżdżaczem.
U mnie wygląda to tak, że mam jakiś problem programistyczny do rozwiązania. Idę do pracy i za bardzo nie zawracam tym sobie głowy. Najczęściej w pracy 'dostaję olśnienia' i siadam (jak mam trochę czasu) do komputera z gotowym i przemyślanym rozwiązaniem. Pracuję mało, ale za to całkiem wydajnie... Jedyną rzeczą, która spędza mi sen z powiek to poprawianie kodu. Czasami mam rozwiązanie, które wydaje mi się bardzo rozsądne i optymalne. Po czasie okazuje się, że można je jeszcze bardziej dopracować (zoptymalizować). Na to nie ma zbyt wiele czasu i powoduje w moim przypadku frustrację. Męczy mnie to do puty, do puki tego nie poprawię (nawet jak projekt jest już potencjalnie skończony).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.