W tym roku skonczylem gimnazjum majac swiadectwo z paskiem i 83 punkty z egzaminu gimnazjalnego. Nie majac zbyt wielkiego wyboru musialem wybrac liceum w mojej niewielkiej miejscowosci. Od poczatku planowalem, ze chcialbym po zdaniu matury studiowac na Politechnice Wroclawskiej, a wiec wybralem klase o profilu matematyczno-fizycznym dzieki ktoremu byloby mi latwiej dostac sie na polibude. Jednak w zwiazku z tym, ze do tej klasy w moim liceum bylo po prostu zbyt malo chetnych, tej klasy ostatecznie nie utworzono no i musialem wybrac klase z rozszezonym nauczaniem z matematyki, jezyka angielskiego (rozpoczne na poziomie podstawowym, wczesniej uczylem sie tylko jezyka niemieckiego) i technologii informacyjnej. Brakuje mi w tej klasie rozszezonej fizyki, ktora jest niezbedna na polibudzie, ale nic... bede musial chodzic na jakies fakultety, miejmy nadzieje, ze dam rade. Wracajac jednak do Politechniki Wroclawskiej interesuje mnie wydzial Informatyki i Zarzadzania, a wiec teoretycznie trafilem z klasa... ale problem w tym, ze interesuje mnie programowanie, ktore prawdopodobnie trzeba zdac na maturze (ogolnie informatyka)? W moim liceum nie naucza mnie programowac, tego jestem pewny. Moje pytanie teraz dotyczy tego jak sie przygotowac, a raczej z czego do tej matury z infy? Jak na razie troszeczke programowalem w php, nie wiem czego wymagaja, a raczej znajomosci jakich jezykow programowania na maturze. Poza tym czy na tym wydziale Informatyki i Zarzadzania na poczatku studiowania wybiera sie jakis konkretny tok studiowania... np programowanie? (bo ktos inny moze chciec rozwijac sie w kierunku grafiki). Ogolnie chcialbym sie od was dowiedziec jak najwiecej rzeczy o nauce na Politechnice, czy dobrze robie wybierajac ten a nie inny profil klasy w liceum no i chcialbym uslyszec czy juz teraz nastawic sie typowo na programowanie i olac grafike? Jesli tak to skupic sie wylacznie na jednym jezyku np php czy C+ a może trzeba się orientować w każdym?

Pozdrawiam

Ja zdawałem Maturę z Informatyki (jeszcze starą) ustnie. Jako jedyny w moim Liceum z mojego rocznika. Były trzy pytania:

1. Algorytm Euklidesa - Za cholere nie mogłem sobie wtedy przypomnieć co to jest. Nie odpowiedziałem na pytanie, albo raczej odpowiedziałem: "Nie wiem."
2. Napisać program w Pascalu (przy komputerze, Turbo Pascal 7(?) ) do obliczania pola trójkąta mając jako dane wejściowe wysokość i długość podstawy. Myliła mi się składnia z C++ które hobbystycznie uprawiałem więc program zadziałał ale hmm.... "dziwnie" zadziałał.
3. Opisać programy antywirusowe. Nie wiem skąd wzieli to pytanie. :| A Moja odpowiedź była tak samo nieprecyzyjna jak samo pytanie, ale dłuuuga.

Za to wszystko dostalem... 4. Morał z tego taki: Tfój "Profesor" ocenia twoja wiedza vs. jego wiedza... i jak tu nie wyjść zwycięsko? Ale to była stara Matura, chociaż w innych szkołach w moim mieście ponoć wyglądała podobnie

@sztosz: heh to matura widac byla na dosc niskim poziomie wtedy ;]

@wosz: hmm, mi sie wydaje ze masz jeszcze sporo czasu, ale jednak nie zaszkodzi sobie popatrzec na pytania z tegorocznych matur, wydaje mi sie ze na http://www.gazeta.pl sa arkusze z pytaniami. Z tego co sie orientuje (ale raczej sie tym nie interesowalem, wiec moge sie mylic) to na maturze wymagany jest PASCAL, ale byc moze jest to C/C++, w kazdym razie z tego co czytalem po komentarzach to staraj sie jednak wybrac jako srodowisko pracy system Windows

Ja też od kilku lat planuje wybrać się na informatyke na polibude i również chce potem pracować jako programista. Teraz czeka mnie klasa maturalna, więc w sumie nie zostało mi już wiele czasu.


Tak, fizyki będzie dużo, ale w moim odczuciu ktoś kto jest dobry z matematyki jeśli włoży troche wysiłku w fizyke jest w stanie to przebrnąć. Ja nie lubie fizyki, ale jak dostane do ręki wzory potrafie większość zadań wyliczyć.


Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że polibudy mają gdzieś mature z infy. Dla nich liczy się tylko mata LUB fizyka. Oczywiście musisz sprawdzić jak to jest na uczelni, która Ciebie interesuje, ale to raczej reguła na polibudach. Mature można zawsze zdać choćby dla sprawdzenia umiejętności (nie zdać matury jako całości się przez to nie da). Z tego co pamiętam można wybrać między C++ i pascalem, coś tam słyszałem o C#. Tu również musisz sięgnąć do informatora (ja też chyba będe musiał).


To również zależy od konkretnej uczelni. Np. na Politechnice Gliwickiej jest kierunek informatyka, a potem wybiera się specjalizacje (m.in oprogramowanie).


Oczywiście że wybrałeś dobry profil. Najlepiej będzie skupić się teraz na matematyce, żeby jak najlepiej napisać ją na maturze na poziomie rozszerzonym. Od tego może zależeć to czy dostaniesz się na studia. Jeśli chodzi o programowanie, jestem pewien że na informatyke pójdą też osoby które nigdy nie programowały, ale po tam tam idą żeby się nauczyć. O php możesz na informatyce w ogóle nie usłyszeć, natomiast na pewno będzie C/C++, assembler i pewnie jeszcze troche bardziej niskopoziomowych.

@sztosz - Ad.1 - Sito Euklidesa - algorytm wyznaczania liczb pierwszych

Co do tematu - ja zdawałem strą maturę. I zadawałem sobie pytanie - po kiego grzyba zdawać tą z informatyki skoro na starej maturze podczas rekutacji na Politechnikę Gdańską nic nie dawało ? I tak brali pod uwagę tylko matmę, fizykę i angielski - i to się narazie nie zmieni. Nie wiem jak wobec nowej matury i na innych uczelniach. Wg. mnie matura z informatyki to zbędna rzecz- lepiej zdać matmę i fizykę na piątkę czy szóstkę.

Co programowania: Ja się przekonałem, że ścieżka którą obrałem była dobra: najpierw PASCAL - miałem i mam w małym palcu - umiem napisać co dusza zapgragnie. Świetna pole do nauki algorytmów i rozwiązywanie podstawowych programistycznych zagadek i niuansów.
Język prosty i na początek naprawde dobry. Potem C - ale bez klas - typowe aplikacje konsolowe takie jak pisane w Pascalu ale po to aby nauczyć się nowego języka. Znając C podstawy php(składnia całego języka prócz modelu obiektowego) masz w małym paluszku. Potem C++ i programowanie na klasach - nowy rozdział w tej zabawie - trudny w tym sensie aby się nauczyć go poprawnie wykorzystywać. A potem obiektoówka w php czy nawet już nauka Javy nie jest niczym strasznym - tak czy tak życzę powodzenia

A ja zaczynalem od BASICa na C64 -- przepisywalem programy z angielskiego manuala, ktorego prawie nie roizumialem, jeszcze pamietam: prostagierka: zgadywanie liczby wybranej przez komputer. Potem byl BASIC na PC (omg: kazda linie w basicu trzeba bylo recznie numerowac i w takiej kolejnosci instrukcje byly wykonywane, jednym slowem masakra). potem Pascal, C, C++/php/Java.

Uwazam ze wiecej sie nauczysz samemu niz kozystajac tylko z zajec na uczelni (coz to jest 2h/tydz wykladu + 2h laborek raz na 2 tygodnie).

Mogę dopowiedzieć jeszcze jedno... algorytmy + ociupinke oszczędnego programowania -> olimpiada 3 etap = wstęp wolny ;P

Chciałbym go mieć ;P

Ja nie pamietam, zebym w Basicu musial numerowac kolejne linie...

@NuLL: Gdybym wiedział że to to to bym im powiedział jak to sie robi (kiedyś mi komp kilka dni chodził sprawdzając liczby pierwsze) i pewnie dostałbym piątkę

Ale masz rację matura z infy (stara matura) do niczego sie nie przydaje :|

@tes: Na bardzo niskim poziomie

Algorytm Euklidesa o ktory cie pytali sluzyl do wyznaczania najwiekszego wspolnego podzielnika i najwiekszej wspolnej wielokrotnosci.

w Basicu na C-64 pamietam, ze trzeba bylo, ale na PC chwile w Q-Basicu sie bawilem i tam rzeczywiscie nie trzeba bylo. oczywiscie to wszystko z tego co pamietam, bo bylo to dawno (z jakies 9-10 lat temu)

W c64 na pewno, a na pc moglem sie mylic -- to bylo tak dawno

Ej to jak to w końcu jest, bo już się pogubiłem

Algorytm zrobić to prosta żecz, trochę logiki... no ale nazwać go poprawnie to mi się coś takiego robi

Wikipedia mowi: NWD
http://pl.wikipedia.org/wiki/Algorytm_Euklidesa

NuLL pomyliłeś się z http://pl.wikipedia.org/wiki/Sito_Eratostenesa

W Basicach na kompach 8-biotwych - jak C64, Atari, Spectrusie czy inne Amstrady - czy szerzej, generalnie w tradycyjnym Basicu linie się numerowało. Wynika to stąd, że nie był to język strukturalny (używało się ciągle GOTO i GOSUB). Natomiast na pecetach od dość dawna już, z tego co wiem, używa się Basiców strukturalnych - ładnych parę lat temu pisałem coś w Turbo Basicu (Borland, a jakże ), QBasic (M$?) też chyba taki był, i te wszystkie późniejsze Basiki (VB chyba może być przykładem) były już strukturalne...

Dobra, jestem tegorocznym POmaturzystą, więc mogę Was wspomóc wiedzą

Informatyki NIE zdawać. Nie ma sensu. W tym roku poszła TRAGICZNIE. Ja jej nie zdawałem, ale średnia jest najniższa ze wszystkich przedmiotów i wynosi - uwaga - 26%. Najlepszy wynik w skali kraju to bodajrze 85%, ale naprawde śladowe ilości mają ponad 60%. Pozatym -> przynajmniej we Wrocławiu nigdzie nie jest brana pod uwagę. Naprawdę nigdzie, chyba, że zdajesz na bibliotekoznawstwo czy jakoś tak :/

Co należy zdać - fizyka i matematyka. Da się ich nauczyć w ciągu roku, ale radzę systematycznie rozwiązywać zadania maturalne (na internecie jest paręnaście przykładowych arkuszy) przez wszystkie lata. Ponadto regularnie robić zadania, niekoniecznie uczyć się do szkoły, pod nauczycieli i oceny - raczej ZROZUMIEĆ. To bardzo istotne Umiejętna żonglerka wzorów a nie wkuwanie na pamięć wzorów redukcyjnych, to klucz do sukcesu

Informatykę teoretycznie możesz nawet olać. Tzn. do samego procesu rekrutacji nie ma ona zadnego znaczenia, jak chcesz, to na studiach dobierasz sobie nauke informatyki niemal od początku. Tak przynajmniej zapewniają w informatorach, pozatym niektórzy moi znajomi narzekają, że muszą siedziec i słuchać "co to jest pętla for" itp.
Co nie znaczy, że nie możesz uczyć się w międzyczasie, a nawet w trakcie liceum coś zarobić (da się! ).

Co mogę jeszcze poradzić. Na Politechnikę Wrocławską zalicz koniecznie, w 2 albo 3 roku liceum Studium Talent. KONIECZNIE. Przyłóż się do tego, bo to kupa punktów i sam zobaczysz jak nieocenione okazuje się to przy rekrutacji. Mi udało się zaliczyć na 4 (+30 punktów przy rekrutacji), żałuję, że nie na 5 (+40 punktów przy rekrutacji + wstęp na wydział PPT), ale była tylko jedna piątka na stoparedziesiąt osób

Nie olewaj też polskiego i języków. Niby marnie punktują, ale kto wie, czy się nie przyda. Ja nie olałem, dostalem (lol) 100% z rozszerzonego polskiego, zawsze 10 punktów dochodzi

Jakieś pytania jeszcze?

Widać wszystko zależy od polibudy, na Gliwickiej (na którą mam zamiar się wybrać) w tym roku punkty zdobywało się tylko za mature z matematyki lub fizyki, przeliczając sobie sformułowanym przez nich wzorem. Tak więc teoretycznie (jeśli nic sie nie zmieni) można skupić się bardzo mocno na jednym przedmiocie (w moim przypadku matematyka) żeby zdać z niego na bardzo wysoką liczbę punktów.

Co do matury z informatyki, po tym co się działo w tym roku wątpie by jakakolwiek uczelnia brała z niej wynik pod uwagę, bo to była kpina i nie wiem czy można takie coś uznać za miarodajne. Dlatego planuje informatyke olać.

Zastanawia mnie natomiast sprawa Studium Talent, musze sprawdzić czy na Gliwickiej jest jakiś tego odpowiednik, bo każde dodatkowe punkty będą się liczyć (+ daje to szanse na oswojenie sie z uczelnia).