Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Ostrzejsza moderacja Giełdy ofert
Forum PHP.pl > Inne > Opinie, ogłoszenia, pytania > Forum
LonelyKnight
Panowie nie uważacie, że poziom niektórych ofert w dziale Giełda ofert jest dość niski? Chodzi mi o to, iż niektóre z ofert są jakąś kpiną... do napisania tego tematu skłoniła mnie oferta Wiecznego

Temat: Wykonam Strone www

Nie chciałem komentować w jego poście bo pewnie polałaby się krew winksmiley.jpg Przeglądnąłem posty jakie pisał ten chłopak na forum, poprzeglądałem jego prace, a w jego ofercie czytam, że zna "doskonale HTML oraz w stopniu średnim php i w zaawansowanym mysql"... co jest chyba jakimś żartem. Rozumiem, że każdy kiedyś zaczyna ale dlaczego od razu od szukania zleceń, zamiast od porządnej książki i rewizji swoich umiejętności... Zdobywanie klienta jednym ale perfidne wprowadzanie go w błąd to drugie... chłopak nawet podstaw nie zna a robi z siebie nie wiadomo kogo... nieświadomy klient (na pewno sam sobie winny?) przeczyta tą ofertę, zdecyduje się (sic!) a później już tylko problemy. Myślę, że zespół moderujący mógłby oceniać w tym dziale nie tylko "formalne" zasady ale także merytoryczną zawartość ofert, które tam trafiają i po prostu wywalać takie wrr...
webdice
Mi osobiście te oferty się podobają bo im więcej takich osób, tym więcej potencjalnych klientów przejdzie się na wykonaniu stron za "100 zł" która ma masę błędów i następnym razem zastanowią się czy lepiej zlecić to profesjonaliście i zainwestować trochę więcej pieniędzy, czy oddać zlecenie osobie która wykona ten projekt za śmieszne pieniądze.
phpion
Mi również podobają się tego typu posty-oferty. Zawsze to jakaś rozrywka na forum. Dla mnie numer jeden była oferta wykonania laya (z pocięciem!) za 10-20 zł. Odpuszczamy sobie 2-3 paczki fajek i mamy PRO lay, yeah! Ale wracając do tematu. Mnie osobiście cieszy fakt, że na rynku pojawiają młodzi 'webmasterzy'. Dlaczego? Ano dlatego, że osoby zlecające robotę i znające się na niej z definicji odrzucają młodzików i szukają wśród starszych. Nie mówię tu tylko o zleceniach zdalnych ale także o pracy stałej. Większość już się pewnie poznała na amatorach "PHP w 24 godziny", "Kurs PHP na cd - wypas!" itp. i wie, że wśród nich (przynajmniej póki co) nie ma co szukać. Gdy ja zaczynałem przygode webmasterowaniem (a były to lata '98/'99) dostęp do internetu był pierońsko drogi. W sieci nie było żadnych kursów (poza tym P. Wimmera), materiałów również żadnych. A teraz? Wielki ziomek yoyoyo-madafaka wpadnie na pierwsza lepsza strone ze skryptami, zmieni style, dopisze w stopce "Created by ziomek" i już jest wielki webmasta. Albo lepiej! "Stworzy" grę internetową - wielka heca! Tyle tylko, że wielki to on może sobie być na swoim podwórku, wśród kolegów z gimnazjum. Życie zweryfikuje jego samoocenę. Z chęcią dałbym takiemu "panu 10-20 zł" jakiś lay do wykonania. Jasno określiłbym wymagania. Ciekawe co by z tego wyszło. Kasa niewielka a ile frajdy! Swoją drogą: cieszę się, że jestem rocznik '84, że mogłem zacząć wcześnie - dziś pewnie byłoby się trudniej przebić z powodów wymienionych powyżej.
LonelyKnight
Hmm... tak, ale pamiętajcie, że brak reakcji na taką sytuację jest cichą zgodą na to aby tacy ludzie nabijali innych w butelkę... moim zdaniem powinno się to ukrócić, np. zwiększając wymagania (choćby obowiązkowe mini-portfolio w tego typu postach) wtedy taki klient mógłby szybko zweryfikować umiejętności osób składających ofertę. Większość ludzi, którzy korzystają z usług takich "webmasterów" to szare myszki, które chcą mieć swoją stronę... nie mają pojęcia o cenach, nie mają większego pojęcia o internecie... kiedy ktoś zawoła 200 czy 300 zł i tak wyda im się to dużo bo przecież dostaną coś czego nie można wsadzić do lodówki więc nie warto za to płacić... pytanie jest jedno - czy będziemy tolerować takie zachowania pseudo programistów i pozwalać na to aby psuli wizerunek całej społeczności?
DeyV
Niestety - ale nie jest to możliwe.
Jakie miałyby być normy, dopuszczające daną osobę do pisania na tym subforum?
2 Lata praktyki? Znajomość OOP? 20 pozycyjne portfolio? Ceny powyżej 1000 zł?

Przecież każda z takich sztucznych ram byłaby bzdurna. A pozostawianie takiej decyzji subiektywnym ocenom moderatorów wywołałoby automatyczne protesty i oskarżenia o dyskryminację, bo firma X należy / przyjaźni się z DeyV'em z zarządu, to oni mogą, a ja nie.

Niestety - ale prawda jest taka, że jak chcę kupić dobry zegarek to szukam zegarmistrza, do którego mam jakieś zaufanie (choćby z uwagi na kosztowną witrynę) i go pytam o radę.
Jak chcę kupić samochód - pytam mechanika o to, jaki model w danych kwotach poleca, albo szukam opinii innych użytkowników upatrzonego modelu.
Jak kupuję na allegro - czytam komentarze innych aukcji użytkownika.

Oczywiście - są też osoby które tego nie robią, ale w końcu zawsze musi się znaleźć ktoś, na kim można żerować.
Wszyscy inni muszą być świadomi tego, że świat nie jest uczciwy, i trzeba myśleć co się robi.
Nikt za nas / nich tego nie zrobi...
LonelyKnight
Spodziewałem się takiej decyzji no ale warto próbować smile.gif ...szkoda tylko, że przez takich ludzi traci całe środowisko smile.gif

Pzdr
webdice
Cytat(LonelyKnight @ 8.06.2007, 23:16:51 ) *
Hmm... tak, ale pamiętajcie, że brak reakcji na taką sytuację jest cichą zgodą na to aby tacy ludzie nabijali innych w butelkę... moim zdaniem powinno się to ukrócić, np. zwiększając wymagania (choćby obowiązkowe mini-portfolio w tego typu postach) wtedy taki klient mógłby szybko zweryfikować umiejętności osób składających ofertę.


Jeśli ktoś jest pazerny na pieniądze to niech kupuje usługi takiego "webmastera", sam na tym traci, a jeśli ktoś chce mieć porządną stronę to niech płaci tyle ile to kosztuje. Tam samo jest np. z butami, można kupić za 50 zł które rozlecą się po miesiącu, ale można także kupić buty za 200 zł w których będzie się chodzić do czasu aż się z nich wyrośnie.


Cytat(LonelyKnight @ 8.06.2007, 23:16:51 ) *
(...) Większość ludzi, którzy korzystają z usług takich "webmasterów" to szare myszki, które chcą mieć swoją stronę... nie mają pojęcia o cenach, nie mają większego pojęcia o internecie... kiedy ktoś zawoła 200 czy 300 zł i tak wyda im się to dużo bo przecież dostaną coś czego nie można wsadzić do lodówki więc nie warto za to płacić... (...)


Wielu na tym forum żyje z programowania i jeśli klient nie będzie chciał zapłacić tej kwoty to po prostu mu sie podziękuje.

Cytat(phpion.com @ 8.06.2007, 22:23:25 ) *
(...) A teraz? Wielki ziomek yoyoyo-madafaka wpadnie na pierwsza lepsza strone ze skryptami, zmieni style, dopisze w stopce "Created by ziomek" i już jest wielki webmasta. (...)


A nie pamiętasz jak przerobiłeś pierwszy skrypt i też tak myślałeś? Ehh piękne czasy smile.gif (Oczywiście nie mówię tu o afiszowaniu się z tym, tylko o dumie z samego siebie)

Pozdrawiam Piotrek.
Sedziwoj
Jeszcze napomknę coś o ocenie umiejętności, jakoś nie widzę jak to oceniać, jedynie certyfikatami, ale to też nie do końca. Sam mam ciągle wrażenie, że nic nie umiem, czytam o xhtml i nagle z tego że wiem o co biega wynika że nie wiem... (mimo że moja stronka bez problemów przechodzi walidację) tak samo JS myślałem że umiem a tu dorwałem ciekawszą książkę (jak kiedyś się uczyłem to nie było ciekawych pozycji) i się okazuje że gówno wiem. I ciągle mi się to zdarza że myślę że coś umiem, mam coś zrobić i jak wnikam w problem wychodzi że o tej sprawie praktycznie nic nie wiedziałem...

I tak się zastanawiam jak określić umiejętności? Mam stronkę (już 4 letnia nie modyfikowana) która fajnie działa, ot można obrazki dodawać artykuły i takie pierdółki... no a że wszystko na plikach to kto się dowie?

A dochodząc do meritum, jak taka osoba pisze że zna coś bardzo dobrze i jest inna (lepsza nie będę nickami strzelał) to jak ocenić ma pracodawca kto pisze prawdę, przecież strony głównie po wyglądzie się ocenia (no dobra nie zawsze) a nie każda stworzona pozycja musi być ładna.

P.S. Pewni znów wyjdzie że czegoś nie wiem biggrin.gif
webdice
Cytat(Sedziwoj @ 9.06.2007, 01:00:09 ) *
I tak się zastanawiam jak określić umiejętności? Mam stronkę (już 4 letnia nie modyfikowana) która fajnie działa, ot można obrazki dodawać artykuły i takie pierdółki... no a że wszystko na plikach to kto się dowie?


Nie dowie się, ale trzeba sobie wyrobić jakąś renomę w sieci. Zazwyczaj jest tak że zrobisz aplikacje dla kogoś, osoba ta zadowolona z działania poleci Cię komuś innemu (itd... itd...) i tak powoli zacznie sie Twoja kariera.

~Sedziwoj to jest złudne wrażenie, po prostu im więcej sie uczysz, tym więcej odkrywasz nowych rzeczy o których mniej wiesz i stąd Twoje złudne myśli ze "nic nie wiesz"
SongoQ
Dla mnie takie posty to marnowanie tylko czasu. Topic o zarobkach wiekszosc osob mowi ze chce zarabic 6-8 tys na reke a jak sie patrzy na takie posty gdzie uzyszkodnik wykonuje za 50 zl to troche podkresla wartosc tego czlowieka.
skowron-line
Ja sie zgadzam z @DeyV ze niemożna określać jakichś ram, można mieć tylko nadzieje ze ludzie nie są aż tak głupi i będą chcieli jakies przykładowe prace i nie kupią kota w worku
phpion
Ja byłbym jednak za tym, żeby wprowadzić zasadę aby każdy, kto oferuje się na forum, był zobowiązany do zamieszczenia linku do swoich przykładowych produkcji. Pomogłoby to utrzymać jakiś poziom w dziale giełdy; w przeciwnym razie forum.php.pl (będące dla mnie jedynym rzetelnym źródłem wiedzy i pomocy z php) stanie w pewnym sensie na jednym poziomie ze zlecenia.przez.net (kiedyś sam tam się oferowałem jednak zrezygnowałem z racji właśnie takich użytkowiników).
fridek
Pomysł obowiązkowego linka do portfolio jest według mnie niezły, ale może skończyć się dwoma problemami.
Po pierwsze, trzeba ręcznie weryfikować czy użytkownik dodał link do portfolio i czy jest prawdziwy - a to wymaga nakładu pracy moderatorów.
Po drugie, zaraz pojawi się kilku takich, którzy widząc że muszą mieć portfolio, wezmą kilka cudzych prac i dopiszą "Created by ziomek", tak samo jak robią to ze skryptami.
phpion
Przy każdym poście jest możliwość raportowania do moderatorów więc myślę, że sami użytkownicy (np. ja) mogliby również nad tym czuwać. A jeśli chodzi o kradzież (bo tak to trzeba nazwać) cudzych prac: cóż, nie wszystkie kradzieże da się namierzyć (nie mówię tu o webmasterowaniu tylko ogólnie) ale to nie oznacza, że nie powinno się przykładać wagi do ich ścigania.
seaquest
phpion.com portfolio? W żadnym wypadku. Ja na przykład nie mam. A czy to oznacza, że jestem złym programistą? Kiepskim? Że robię ceemesy za 50zł?

I wprawdzie póki co nie dałem żadnej oferty, ale może kiedyś...
Nie!
phpion
Ok, to była tylko propozycja winksmiley.jpg A to, że np. Ty nie masz swojego portfolio wcale nie oznacza, że jesteś kiepski. Jednak jego posiadanie jest niejako udokumentowaniem Twojej pracy. Dla freelancera portfolio jest przepustką do zleceń, a wydaje mi się, że większość osób na giełdzie to właśnie freelancerzy. Z drugiej strony jednak patrząc: im więcej osób przejedzie się na tanich ofertach tym więcej będzie szukało 'normalnego' wykonania.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.