Temat wydzielony z http://forum.php.pl/index.php?showtopic=76565&st=40
/nospor


A moze po to ze nie kazdy noob robi na localu wszystko i czasem jest potrzeba zrobic build model lub cc bezposrednio na serwie.
Widac ze nie znasz sie, jakbys sie znal to bys sie glupio nie pytal.


A ja bede sie upieral ze konto bez shella na symfony to porazka. Klient chce jedna mala zmiane, np dodac mala fabryke i jeden model, to co zrzucasz wszystko na locala, instalujesz, poprawiasz, robisz build-model, cc i dopiero wszucasz na serwer? bezsensu. Tymbardziej jesli pracujesz nad projektem sam. Jesli ja sam programuje cos to nigdy locala nie wykorzystuje bo i po co? zeby pozniej walic sie z przeniesieniem? A jesli pracujesz w teamie to i tak zostaje ci svn, albo praca na ftpie, bo inaczej nie ma szans, a jesli nie masz shella to mozesz sie w dupe pocalowac. Taka prawda jest. Jesli sobie piszesz sam symfony, sam wybierasz hosting, sam robisz templaty itp itd to mozesz sie bronic, inaczej twoje argumenty sa argumentami tylko trafiajacymi dla osob ktore 1-osobowo robia serwisy, czyli jak zwykle bywa male aplikacjie nie potrzebujace nic do zycia oprocz akceptacji przez klienta ;]

~defrag strasznie kozaczysz a ja Ci powiem ze właśnie takie podejście:
To dziecinna żenada nie mająca związku z poważną pracą. Widziałeś kiedyś flow jakiegoś dużego projektu?
Żaden programista nie wdroży nic w środowisku produkcyjnym nie uruchamiając tego w środowisku deweloperskim i nie testując wcześniej.
Dziecinne podejście.

Pokory trochę.

@defrag a skoro jesteś w stanie nazywać mnie noob'em to jesteś bardzo oświecony, więc może odpowiesz rozsądnie na moje pytanie?? Bo ja naprawdę tego nie rozumiem, a Twoja odpowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że nia ma głupich pytań - są głupie odpowiedzi.

Choćby po to aby mieć 2 kopie serwisu: na localu i na serwerze docelowym. Ponadto nie sądzę aby klient był zadowolony z faktu, że zżerasz mu niepotrzebnie transfer poprzez ciągłe odświeżanie strony. Poza tym argument podany przez mike'a po prostu miażdży i zostawia Cię daleko w tyle.

PS: nie słyszałeś nigdy o wdrażaniu aplikacji?

Duzo szybciej pisze sie live na kopii testowej umieszczonej na serwerze. Jest tez serwer produkcyjny na ktory sie przenosi wszystko z testowego jak jest juz bez bledow. Jak sobie wyobrazacie prace w grupie nad projektem? Czytacie w ogole to co defrag pisze?

W takim razie po co tworzyć wszystko na serwerze skoro i tak trzeba później przenieść? Czegoś tu nie jarzę...

Ok. Moze tak: Jak ma pracowac kilku programistow i kilku templaterów nad jednym projektem? Kazdy ma sciagac za kazdym razem wszystko na local? Czy lepiej zeby wszyscy robili na serwie testowym?

Ty to naprawde glupi jestes. Czy kopia na serwerze od razu musi byc na serwerze produkcyjnym? Przez ciebie i przez te twoje lamy naookolo te forum jest tak zalosne jakie jest a co za tym idzie polskie community php rowniez. Sory, twoje posty sa zenujace odkad czytam to forum.
@phpion
Wielb sobie mika moze ci da buziaka. Zzeram klientowy transfer? LOL. sory nie robie dla ludzi ktorzy maja jakies marne 1gb transferu wiec maja to w dupie. Ty moze robisz wiec to twoj problem. Skrobaj sobie na lokalu jak chcesz. Twoj wybor

Niestety musze poprzec defraga. Mike: wez pomysl troche zanim cos powiesz, bo uwazasz sie chyba za wszechguru i myslisz ze wszystko za kazdym razem jak sie wypowiadasz to amsz 100% racji. Niestety tak nie jest. I nie tylko ja i defrag tak uwazamy ale inni uzytkownicy forum tez.

Wszechguru? Powiedzialbym ojeciec dyrektor php.pl

W przeciwieństwie do Was ja Was nie obrażam a jedynie pisze swój punku widzenia.
Wy mnie obrażacie a nie będę sobie na To pozwalał.

Dostajecie po ostrzeżeniu, następne takie puste wypowiedzi to ban na tydzień.

Nie no nie wywolujmy tu flejma.

O co w ogole sie zaczela klotnia? - "Czy symfony jest w zasiegu biednego programisty php"

1. Tak jesli chce freezowac projekt na localu i wysylac na serwa.
2. Nie, jesli chce dzialac live na serwie z shellem.

Tak chyba sie rozkladają tu glosy


PS: Mike plz nie strasz banami, tylko atakuj argumentami.

Panowie przejdźcie z freelacerki do normalnej pracy w grupie, poznajcie svn'a a zrozumiecie że nie macie racji.

Skad taki wniosek, ze oni to freelancerzy? Czytajac caly ten temat (nie pierwszy na tym forum) utwierdzam sie w przekonaniu, ze poziom, jak juz ktos to wczesniej okreslil, nie jest powalajacy. Szkoda, aha, i rzeczywiscie Mike zachowujesz sie jak jakies nieomylne medium, a wydaje mi sie ze jestes kozakiem tylko na tej malej, slabej arenie forum.php.pl.

Pozdrawiam, bez urazy, prawda boli

Znamy svn'a, wiadomo ze wygodniej sie na tym robi, ale bez np springloopsa, ktory wrzuca kod z trunka na serwer testowy, inaczej tez mija sie z celem najpierw wrzucanie na svn a potem przerzucanie przez ftpa.

Bolałoby gdyby to była prawda.
A to co napisał ~pawel_k to trafieni w sedno. Proces rozwojowy jaki proponują ~domis86 i ~defrag nie ma nic wspólnego z procesem rozwojowym pożądnego projektu. Napisze więcej jak będe w domu ale i tak polecam jakąkolwiek literaturę z działu inżynierii oprogramowania a zobaczycie że takie głupoty jak opowiadacie to ... głupoty.

Żaden zespół programistów nie będzie się grzebał na serwerze produkcyjnym z pominięciem svn'a, testów i sprawdzenia poprawności. Zmiany w środowisku produkcyjnym robione na szybko zawsze są złe i rzadko tak naprawdę coś dają.
Dla przykładu mieliśmy ostatnio taką sytuację w pracy, gdzie zostalismy zmuszeni do interwencji w kodzie na produkcji, zadziałało. Na czas prezentacji, potem legło w gruzach bo kod ingerował w inne części projektu. Co dokładnie pokazały wykonane później testy i to co później się działo po odpaleniu projektu na środowisku deweloperskim.

Wierzcie mi, nie traktuję swoich słów jak świętość, nie zawsze mam rację ale większość tego co pisze popieram swoim doświadczeniem. I nie będę sobie pozwalał żeby mnie obrażano. ~domis86 argumenty? Moich i tak jest więcej niż Twoich i nawet nie musiałem się uciekać do obrażania Was.

Ale po co zaraz tu wyzywki od glupkow i tym podobne? Silniejsi sie robicie gdy tak mowicie? Nowe pokolenie dzieci neo czy jak, tyle tylko ze to tym razem "wyjadacze" sie wypowiadaja...?

Dla mnie osobiscie dziwne jest pisanie od razu na serwerze. A co jesli z jakis powodow nie bedziesz mial dostepu do serwera? A do locala to raczej zawsze masz dostep. Ja jakos pracuję w grupie, wszyscy krorzystamy z svn i kazdy z nas robi to na localu i jakos nikt nie widzi w tym problemow. Wam sie podoba serwer to pracujcie na serwerze ale nie wyzywajcie od noobow ludzi, ktorzy pracuja na localu bo robia to inaczej niz wy. I mike miał rację: zachowujecie się jak dzieci

ps:

Mike nie straszy, tylko uczciwie ostrzega, że takie zachowanie na forum nie jest tolerowane

Obserwuję dyskusję od jakiegoś czasu, tylko nie bardzo mam jak dorzucić te swoje "3 grosze" bo zgadzam się z wszystkimi opiniami mike'a.

Ostatnio pracuję jako freelance. I nie wyobrażam sobie pracy bez serwera SVN. I jak wygląda moja praca? localhost -> serwer testowy z auto-update z SVN'a -> serwer produkcyjny.

Uważam, że nieprzetestowany kod nie ma prawa wejść na serwer produkcyjny! A jeśli tak jest, to świadczy to bardzo źle o programiście.

Zgodze sie z toba w 100%, ale ja nigdzie nie napisalem zeby od razu na produkcyjnym pracowac. To po prostu mike sobie dopowiedzial

@defrag: ale chyba nie doczytałeś tego co ja napisałem o wykorzystaniu SVN'a. To jest zewnętrzna kopia zapasowa mojego kodu. To też jest bardzo ważne - nawet w pracy jednoosobowej.

No faktycznie nie mówileś

A gdzie w tej quocie widzisz wyraz produkcyjny slepaku?

Między słowami. Obraź mnie jeszcze raz a będziesz miał przymusową przerwę od forum.
Nie potrafisz się kulturalnie wyslowić to zrób nam przyjemnośc i się wyloguj.

ja do panów hardcorowcow:
Wytlumaczcie mi jak grupa 10 osob pracujaca przy projekcie robi wszystko na serverze nie testujac kazdej malutkiej zmiany ?
Dlaczego Wszyscy developerze mieli by miec dosep do server produkcyjnego ?
Co zrobic z błędem jaki moze powstac przy krytycznej zmianie ?
Co zrobi z ewentualnymi stratami firmy przez taki blad ?
Co zrobic jesli pracujesz na 5 serwerach http i 5 kolejnych z baza danych + load balanser ?
Czy twoja mala zmiana pojawi sie u innych developerow ?
Czy w trakcie czego takiego jak "Deploy" kolejnej wersji aplikacji macie cos takiego jak "STAGE Testing" (grupa testujaca sprawdza aplikacje poprzez metody testowe oraz sprawdzac czy wszystkie bugi zostaly poprawione) ?
Czy wogole Korzystacie z narzedzi do wdrazania aplikacji czy uzywacie jedynie FTP ?
Czy po wdrozeniu kodu kasujesz go za kazdym razem z dysku jesli mówisz ze musisz wszystko sciagac ?
Uzywacie moze SVN / CVS / GIT ?

Wiem moze jestem bezczeny czepiam sie i pewnie wulgarny jestem, i mam małe doświadczenie. Dopiero 4 lata jako programista przy duzych projektach. Z góry przepraszam.

to nie jest pare pytan powyzej wiec nie odpowiadajcie wybiórczo, potraktujcie to jako jedno pytanie albo raczej aluzje

Piszesz takie posty, to jakich odpowiedzi sie spodziewasz?;] I nie strasz mnie przymusowa przerwa w forum, bo to tylko wywoluje cyniczny usmiech na mojej twarzy;]

1. Przeczytaj kilka postów przed swoim, w którym napisałeś cytowaną wypowiedź.
2.Poczytaj co to oznacza kontekst. Dowiesz się wtedy, że dyskusja zaczęła się od serwera produkcyjnego. Więc nie dziw się że tak zinterpretowałem Twoją wypowiedź. Nieprecyzyjnie się wypowiedziałeś więc się nie dziw, że tak zostałeś zrozumiany.
Nie straszę, po prostu żądam żebyś zaczął pisać normalnie i kulturalnie i nie obrażał nikogo ze mną włącznie.

Hmmm... faktycznie, masz rację. Jesteś ode mnie zdecydowanie lepszy i bardziej doświadczony. Kurcze, jak mogłem być tak ślepy... Zwracam honor - od tej pory zawsze będę pracował bezpośrednio na serwerze! Chcę być taki jak Ty! Jak Wy! Bo jest Was dwóch! Tylko kurcze wiesz co? Może popracuj nad interpunkcją...
Swoją drogą: "Kto nie z nami ten przeciwko nam"? Lekko prymitywne podejście. Równie dobrze mogę napisać:

Pozwoliłem sobie zastosować interpunkcję.

PS: od blisko 2 lat piszę dla serwisu, który ma średnio 4 odwiedziny na sekudnę więc proszę nie wyskakuj mi z tekstami, że:


Pozdrawiam i pieszczę: pion

W to ze sobie piescisz to akurat nie watpie ;]

Panowie po raz ostatni: skończcie z tymi "uprzejmościami" bo posypią się ostrzeżenia. Piszcie na temat. Osobiste wycieczki to sobie na PW róbcie.

//kwiateusz: albo do zakopanego...