Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: dane osobowe
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
skali
witam. mam takie pytanie zwiazane z pojeciem "dane osobowe". po co chronic dane tj. imie i nazwisko skoro je znajac oraz posiadac zdjecie z moim wizerunkiem i tak nikt nic nie moze z tym zrobic... mozliwe ze jest inaczej dlatego pytam. pozdrawiam
sztosz
Bo dane osobowe to nie tylko imię i nazwisko, ale też pesel, nip, nazwisko rodowe, seria i numer dowodu osobistego. Posiadając twoje dane mógłbym np. wziąć kredyt na twoją osobę i jest znikoma szansa żebyś udowodnił że to nie ty.
Jabol
Cytat(sztosz @ 31.01.2008, 02:59:56 ) *
Posiadając twoje dane mógłbym np. wziąć kredyt na twoją osobę i jest znikoma szansa żebyś udowodnił że to nie ty.
Nie potrzeba do tego podpisu?
vokiel
Podpis i jakiś dokument potwierdzający tożsamość (czasem nawet dwa). Chyba, że coś w stylu Skok Stefczyka, czy inne, gdzie można wziąć kredyt prawie 'na gębę'.

Podpis. Oszustwo wyjdzie, jak jakiś grafolog sprawdzi podpis (ale już po fakcie), nikt przecież nie ma wzorów podpisów wszystkich osób, aby w momencie zawierania umowy sprawdzać ich podobieństwo!

Lepiej zapobiegać niż leczyć. Po fakcie może być trudno odkręcić całą sprawę.
Jabol
Ale tak czy tak trzeba chyba przedstawić dowód, a nie podać numer dowodu? "Dzień dobry, mój numer dowodu to ABC123456, poproszę milion złotych." To chyba się tak nie odbywa, co?
nospor
Cytat
Ale tak czy tak trzeba chyba przedstawić dowód, a nie podać numer dowodu? "Dzień dobry, mój numer dowodu to ABC123456, poproszę milion złotych." To chyba się tak nie odbywa, co?
No ale jak ktos robi przekret na milion zlotych, to raczej stac go na sfalszowanie dowodu mając juz wszystkie niezbędne dane winksmiley.jpg

Osobiscie nie wiem jak takie oszustwa sie robi, ale da sie. Mając zestaw odpowiednich danych o osobniku to mozna go oskubac. Nie raz się slyszy o takich sytuacjach.
Niedawno czytalem, ze jakis tam bodajze amerykanski polityk powiedzial ze jego kasa jest bezpieczna i nie da sie jej ukrasc. Na dowod tego podal swoje dane, nr konta i takie tam. No i sie zdziwil, jak pare dni później "przekazal" bez swoje wiedzy pewną czesc pieniedzy na cele harytatywne.
dr_bonzo
To byl chyba JEremy Clarkson z Top Gear smile.gif
mike
~skali a weź na przykład taką sytuację:
Twoje dane nie są strzeżone, ktoś zdobywa Twój adres email, to trudne nie jest. Potem udaje mu się zdobyć imię i nazwisko, to raczej trudne nie jest. Później adres zamieszkania.
Podpadłeś mu na forum, na chacie, gdzieś indziej. Jedzie do ciebie i robi Ci krzywdę. Kto wie, zawsze możesz trafić na Buzdygana a scenariusz nie jest taki nierealny.

Przemytnik sprawdza dane osobowe celnika. Szantażuje go: "Masz ładną córeczkę, chodzi do szkoły tej i tej. Pewnie by nie chciała żebyś sprawdzał co mam w bagażniku."

I tysiące innych sytuacji. Dane osobowe służą jednoznacznej identyfikacji osoby. Jak wiesz wszystko o danej osobie to tylko chora wyobraźnia może ograniczyć możliwości złego wykorzystania tej wiedzy.
LonelyKnight
Jeśli już rozmawiamy o danych osobowych to proponuję wszystkim, którzy mają jakieś swoje serwisy internetowe zapoznanie się z Ustawą o och. danych. os. Okazuje się, że jej złamanie może nieść surowe konsekwencje, a można to zrobić posiadając choćby własne forum internetowe... Oczywiście z urzędu GIODO się tym nie zainteresuje ale wystarczy pismo jakiejś "życzliwej" osoby, której się naraziliśmy i może być problem...
skali
jak narazie tylko zgadzam sie z wypowiedzia ~mike. dziekuje za wszystkie posty
sztosz
Te kredyty i znajomość danych osobowych...

Idziesz na policję i mówisz że zgubiłeś/ukradziono Ci wszystkie dokumenty. Policjant nie zbyt się w sprawę wdrażając zapewne wystawi ci tymczasowe zaświadczenie o twojej tożsamości. Idziesz sobie wyrobić dowód (wszystko to na inną osobę), w urzędach miejskich nie trzymają twoich zdjęć, sprawdzą jedynie poprawność danych które im podałeś. Masz już dowód prawdziwy, nie podrobiony dowód osobisty wystawiony na inną osobę ale z twoim zdjęciem.

To przykład opowiedziany przez znajomego policjanta z komendy miejskiej.
skali
o prosze, nawet nie wiedzialem ze jest taka opcja... wielkie dzieki sztosz
Jabol
@sztos. ale da się to bez problemu odkręcić. Bo przecież te wszystkie podania trzeba podpisać. Ktoś musiałby podrobić Twój podpis, żeby naprawdę skomplikować sytuacje. Poza tym możesz wyrobić dowód tylko na własne zdjęcie (bo babka zauważy przy wydawaniu, że to nie Ty). Możesz jeszcze mieć alibi, że robiłeś coś innego w trakcie gdy ktoś załatwiał Twój dowód. I tak dalej i tak dalej.
seaquest
@Jabol: może i się da odkręcić, ale stracisz na tym mnóstwo czasu i pewnie co chwilę będziesz wzywany do sądu / na policję.

Pytanie tylko po co? Skoro można łatwo zapobiec takiej sytuacji.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.