Witam wszystkich zainteresowanych. Chciałbym ogłosić 2 przetargi: na grafikę i pocięcie z podpięciem. Zasady przetargu podane są poniżej.



GRAFIKA

ETAP I

Do 12 października zbierane są portfolia grafików wraz z średnimi cennikami za usługi. Do etapu drugiego przejdą 3 oferty z najlepszymi portfoliami. Oceniana jest estetyka projektów, stopień zaawansowania grafiki, klarowność interfejsu oraz wrażenie wizualne. Każde z portfolii będzie oceniane indywidualnie. Co ma się znaleźć w emailu? Portfolio(adres lub kilka prac), średnia cena za wykonanie oraz pełna oferta usług graficznych.

ETAPII

3 najlepsze zgłoszenia dostaną czas 14 dni na wykonanie wstępnego projektu wg wytycznych. Przy przesłaniu pracy należy podać wycenę projektu. Podobnie jak w poprzednim etapie będzie współczynnik który będzie średnią 4 kryteriów takich jak w I etapie podzieloną przez cenę. Wybierzemy TYLKO JEDEN projekt, za który zapłacimy.



POCIĘCIE I PODPIĘCIE

Do 12 października zbierane są oferty oraz wyceny cięć i podpięć. Sugestie co do wyboru CMS’u są mile widziane. Co ma się znaleźć w emailu ? Przykłady wcześniejszych cięć i podpięć, wycena usługi oraz sugestie co do cms’u.



UWAGI: Jeśli nie jesteś pewien, czy brać udział – NIE BIERZ!

Wszystkie propozycję proszę kierować na email kontakt@bedemilionerem.pl

Przesyłając nam swoją ofertę masz również szansę na polecenie przez nas innym, nawet jeśli Twoja praca nie zostanie zaakceptowana.



Pozdrawiam

Michał Jurkowski

O ile pierwszy etap jest zrozumiały, spotykany i sensowny (aczkolwiek brakuje mu części etapu drugiego) o tyle drugi etap moim zdaniem to cwaniactwo.
Jak można oczekiwać, że jakaś pracownia bądź grafik ma włożyć czas i wysiłek w zlecenie, którego może nie dostać?? No w sumie można. Każda potwora znajdzie swojego amatora.

Po pierwszym etapie już można wyłonić spośród oferentów takich, którzy prezentują dobrą jakość za akceptowalną cenę. Tylko jeszcze pierwszy etap powinien być uzupełniony o opis docelowego projektu do realizacji aby oferenci mogli zaoferować cenę za ten konkretny projekt.
Następnie podpisać umowę i wspólnie już z wygraną pracownią/grafikiem dążyć do pożądanego efektu.

Albo inaczej, województwo robi przetarg na budowę mostu przez rzekę. Najpierw etap pierwszy, wyłaniają wiarygodnych wykonawców na podstawie poprzednich prac oraz ogólnego cennika usług.
Następnie trójce najlepszych każą pobudować 3 mosty obok siebie, który będzie najlepszy ten zostanie kupiony

Pierwszy raz widzę żeby osoby startujące do przetargu miały wykonać prace przed jego zakończeniem. Sytuacja analogiczna do tej gdyby w przetargu na budowę powiedzmy autostrady wymagano wcześniejszego jej zbudowania a późniejszego startowania w przetargu. Mielibyśmy 3 autostrady a tylko raz byśmy za to płacili. Jak dla mnie to trochę naciągane zasady. W informacji o przetargu powinna być także informacja kto go organizuje.

//Edit: widzę że nie tylko ja mam takie odczucia. W kupie siła (mądrości - tym razem - mam nadzieję)

przydalby sie jakis tekst jak pozyskac dobrego grafika do swojego nowego przedsiewziecia:)
ja tez mam z tym problem, ale taki przetarg raczej do glowy by mi nie przyszedl.
no i prosze sie nie czepiac bo autor bedzie milionerem. 3 autostrady lub mosty, a placi za jeden:)

Logicznym wyjściem przy drugim etapie powinna być zasada, że firma płaci np. 40% wartości projektu i potem wybiera ten, który jej zdaniem jest najlepszy. Grafik nie pracuje za darmo. Jednak pytanie pozostaje co zrobi grafik z projektem niewybranym

Że nie wspomnę o ofercie dla kodera. Jak ktoś ma polecić jakiś CMS i podać cenę, jeżeli nawet nie wie jak zbudowana będzie strona i jakie ma posiadać funkcje?

A grafika można doskonale ocenić po portfolio. Zbieramy portfolia, wybieramy jednego i opisujemy mu nasze wymagania. Jeśli jest dobry, to sprosta zadaniu.
Ta oferta tak jakby trochę naciągana jest...