Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Dziwne działanie sieci lokalnej w firmie
Forum PHP.pl > Inne > Komputery i oprogramowanie
orideith
Witam Was mam taki problem i za bardzo nie wiem jak sobie z nim poradzić, ponieważ problem wydaj mi się dość dziwny to opiszę od początku całą historię.

Słowem wstępu, mam w klinice sieć. Połączenie jest takie
chello modem (jak dobrze pamiętam) -> router linksys WRT54GL -> 3 komputery.
Idea działania sieci jest taka:
- router udostępnia połączenie lokalne dla 3 sieci,
- przy okazji jest internet dla tych 3 komputerów

Na pierwszym komputerze którym można na upartego nazwać serwerem, jest program do obsługi pacjentów. Zawiera on prostą bazę plikową, która to jest udostępniana w sieci. Komputery klienty, mają ten sam program tyle, że ścieżki do danych są ustawione / zmapowane na dysk sieciowy. Który to jest katalogiem z danymi na serwerze.

Jakoś 2 tygodnie temu zaczęły się problemy
internet działał losowo na każdym komputerze, wyjęcie i wsadzenie skrętki w gniazdo serwera natychmiast zawieszało komputer.
Ponieważ czyszczenie komputera (serwera) różnymi antywirusami nie pomogło, dokupiłem kartę sieciową za parę groszy. Starą kartę na płycie głównej całkowicie wyłączyłem w biosie a nową na pci-e podłączyłem do sieci.
Nagle wszystko ruszyło, sieć zaczęła działać tyle tylko, że do następnego dnia. Potem ta sama bajka.

Serwer ten i tak miał być zmieniany tak więc zakupiłem nowy. W nowym zainstalowałem system, program dla pacjentów, sp2, sp3 Firefox i flash plugin, i tak naprawdę wszystko co instalowałem.

Tutaj powyżej ta sama bajka, komputery klienty skonfigurowałem bo działały z nowym serwerem. Wszystko śmigało calutki dzień. Następnego dnia ta sama bajka, komputery nie mają internetu, nie widzą się w sieci lokalnej, nie można zalogować się też do panelu admina routera.

Jest to na prawdę dla mnie dziwna sprawa i nie wiem co może być jej powodem.

Kilka rzeczy, które zrobiłem i które nie pomagają
- wymieniałem router
- odłączyłem modem
- odłączałem poszczególne komputery ale miał to gdzieś (router)
- wystawiłem router na świeże powietrze (jest w takiej jak by kanciapie i jest tam ciepło dosyć)


Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.
W załącznikach są zrzuty błędów z starego serwera. Z nowego jeszcze nie mam.

Wszędzie jest windows XP prof legalny aktualizowany jak zresztą wszystko tam.

Pozdrawiam serdecznie


thek
Skoro adresy się "gubią", to coś szwankuje na bramie moim zdaniem DHCP. Wątpię żeby problem sprawiał sam modem lub połaczenie na linii modem-router. Możliwe, że są problemy z długością czasu na "dzierżawę". Zastanawia mnie jednak komunikat, który czepia się do VB (a konkretniej mfc80.dll), ale gdy patrzę na inne to mam wrażenie, że wszystkie komunikaty wynikają z nagłego "znikania" aplikacji serwerowej w sieci i reszta nagle głupieje. Dlatego moim zdaniem winowajcą jest złe mapowanie lub utrata połączenia przez kompy z owym mapowanym dyskiem. Spróbuj ustawic wszystkm komputerom stałe IP (oraz ustaw je w routerze) i wyłącz DHCP dla testów wtedy oraz sprawdź wtedy stabilność całości.
orideith
Dzięki za info, jutro będę w klinice to sprawdzę. Martwi mnie tylko, że ta sama szopka działa się z routerem tplinka wsadzonego testowo. Czy przepiecia w sieci mogą robić takie awarie?. Nie wiem czy są ale się wole dopytać. Najwyżej kupie jakiegoś UPS
thek
Chwilowe braki zasilania mogą zadziałać w podobny sposób ponieważ na chwilkę, ale jednak urządzenia tracą połączenie między sobą, a router w chwili odpytania nie działa i tym samym DHCP także nie. Urządzenia więc się gubią i nie wiedzą co gdzie jest. A jak mają trafić na zmapowany dysk, skoro adres im pokazywany nie wiadomo gdzie jest w sieci? A od momentu gdy jest zasilanie a serwer znów stoi mija jakiś czas. Jeśli jest on dłuższy niż maksymalny przewidywany na odpowiedź to jest kicha. Tak więc najważniejsze by pod UPS było podłączone urządzenie gdzie jest urządzenie z DHCP (zapewne router) i komp ze zmapowanym dyskiem (dostęp do bazy plikowej). Modem nie musi być pod UPS podpięty bo robi tylko za wyjście w Internet i nawet jeśli padnie, to sieć lokalna oparta o router nadal będzie działać, choć można na chwilkę zapomnieć o dostępie do netu smile.gif
abort
Nie wiem, czy problem jest jeszcze aktualny. Jeśli tak, to moja diagnoza jest taka: komputer, na którym robiłeś zrzuty ekranu, ma problem z dostaniem się do serwera DHCP. Czyli musisz sprawdzić wszystko, co dotyczy tych dwóch maszyn i połączenia pomiędzy nimi. Od czego ja bym zaczął? Przede wszystkim od zdiagnozowania dhcp (na jak długi czas serwer dhcp przydziela adres? Może warto wydłużyć?) Osobna kwestia to zrezygnowanie z DHCP (jak sugerował thek). Jednak z doświadczenia wiem, że windowsy po wypięciu wtyczki z ethernetem z gniazda zupełnie zapominają o adresie i po wpięciu ponownie szukają serwera dhcp. Problem zapewne jest gdzieś indziej - i tu dochodzimy do wspólnego miejsca, łączącego wszystkie kompy: zapewne problem będzie w WRT. Możliwe, że któreś gniazdo we wbudowanym switchu zostało uszkodzone (na skutek starości, temperatury, whatever). Dla 3 kompów opcja jest prosta: wykorzystać jedno gniazdo tego WRT, dopiąć do niego (nawet tymczasowo, do diagnozowania) jakiegokolwiek switcha (5port lub 8 port u Ciebie powinno wystarczyć) i zobaczyć, czy problem nadal istnieje. Opcjonalnie, jeśli modem chello ma styk ethernet, to w ogóle zamienić WRT na "tymczasowego" switcha. Jeśli problem ustanie - to znak, że problem był w WRT. Ponadto jakiekolwiek problemy z niestabilnością samego internetu (przy stabilności sieci LAN) potwierdzą moje przypuszczenia - wtedy warto będzie szukać następcy WRT.
tvister
Może to banał ale chyba warto przetestować skrętki czy nie mają mechanicznego uszkodzenia.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.