Witam,

od jakiegoś czasu próbuję uskutecznić pracę magazynierów. W tej chwili próbuję wyeliminować pomyłki w pakowaniu oraz je usprawnić. Oczywistym rozwiązaniem jest sprawdzanie po kodach kreskowych, ale standardowe rozwiązania zajmują czas.
W firmie mam system magazynowy dedykowany dla naszego sklepu - jest to oprogramowanie napisane w php + ajax.
Do tej pory miałem dwa podejścia:
- przenośny skaner (inwentaryzator) z systemem windows + przeglądarką łączącą się z stroną na której magazynier sprawdza kompletność zamówienia podczas wkładania towarów do koszyka. Ogólnie rozwiązanie sprawdziło się połowicznie - bardzo dobrze sprawdza się dostawy przychodzące bo towary przychodzą w opakowaniach zbiorczych/ na paletach. Przy kompletowaniu zamówień (detalicznych) dla klienta problemem jest jednak to, że magazynier ma zajętą 1 rękę przez co jego wydajność spada, co chwilę musi odkładać skaner jeśli np. musi otworzyć jakieś opakowanie zbiorcze aby dostać się do produktu etc...
- skanowanie produktów zwykłym ręcznym skanerem kodów podłączonym do PC po spakowaniu zamówienia - niestety to trwa zbyt długo i w zasadzie wykonuje się 2 razy tą samą pracę

Wpadałem na pomysł nr 3 - zakup tabletu + stacjarnego ręcznego skanera. Zestaw ten przymocowuję do wózka magazynowego na stałe. Dzięki temu magazynier ma wolne ręce podczas kompletowania i tylko podkłada towar pod czytnik, gdy wkłada go do koszyka...
Dodatkowy plus z tego rozwiązania jest taki, że magazynier po skompletowaniu zamówienia naciska jeden przycisk i system wie, że zamówienie jest gotowe - nikt nie musi w biurze dalej go przetwarzać itd.

Pytanie czy ktoś kiedyś widział takie rozwiązanie w praktyce, bo w teorii wygląda to nieźle, ale czy się ma szanse sprawdzić? Może ktoś ma jakiś inny pomysł, albo widział jakieś ciekawe rozwiązania w innych firmach?

Witam,
nie znam się za bardzo na tym ale niemożna by połączyć rozwiązania 1 i 3
skoro już są skanery ręczne to tylko wystarczy przymocować je do wózka

Ja raczej myślał bym nad tabletem przymocowanym w jakiejś stacji i do tego podłączonym skanerze ręcznym i do niego co najwyżej jakaś obejma (tak jak w sklepach spożywczych). Też się nie znam więc to raczej podpowiedz-strzał. ;-)

Lepszym rozwiązaniem byłby tablet ze stacjonarnym czytnikiem kodów umocowanym w jak najlepszym miejscu.Z ręcznymi czytnikami miałem do czynienia,od czasu do czasu siadają baterie.PS.Jak już się zdecydujesz na zakup to nie żałuj kasy,kup jakiś bardzo czuły.Te ręczne to trzeba było naciskać kilkakrotnie aby zachyciło kod i to na odpowiedniej odległości i pod odpowiednim kątem.

Dość ciekawym rozwiązaniem są kolektory bez rączki, przypinane do przedramienia. Dzięki temu nie ma problemu z ich odkładaniem w momencie sięgania po towar, a przy tym są zawsze pod ręką (w zasadzie na ręku ).

Nie wiem jak działa wasz system, ale spotkałem się z rozwiązaniem, że zamówienie ma 2 zakładki: Pozostało, Dodane, na liście "pozostało" są elementy jeszcze nie pobrane przez magazyniera, na "dodane" są już te skompletowane, zeskanowane. Magazynier bierze produkt z listy dodane, skanuje EAN, produkt znika z tej listy, pojawia się na drugiej. W każdej chwili może sprawdzić, co już ma odłożone, a czego jeszcze brakuje do kompletacji zamówienia.

Dość ciekawe rozwiązanie z tym skanerem naramiennym ;-) Muszę to obejrzeć.

Jeśli chodzi o system to działa dokładnie tak jak piszesz - bardzo fajne jest to, że w czasie rzeczywistym pracownik biurowy może sprawdzać co się dzieje z zamówieniem nie wstając z biurka czy nawet można aktualizować status zamówienia na stronie (tego akurat jeszcze nie robimy, ale pewnie zaczniemy).

Kolektory mają jednak jeden istotny problem - mają bardzo małe ekrany - tablet sprawdził by się znacznie lepiej jeśli zadziała tak jak myślę. Drugi problem to fakt, że kolektory zazwyczaj mają gorszej jakości skanery niż skanery ręczne i czasami przy małych produktach ciężko aby kod zaskoczył. No i jeszcze cena - dobry kolektor kosztuje kilka tysięcy ;-(