Witam.

Czy uważacie, że kolejny serwis internetowy z obiektami turystycznymi (na wzór fajnewczasy.pl czy eholiday.pl) ma jeszcze szansę bytu? Czy przebicie się w tym segmencie rynku jest realne? Być może ktoś z was próbował swoich sił w tym temacie - chętnie podyskutuję. Mile widziane byłyby konstruktywne uwagi i rady.

Pytanie czy dzięki długiej, żmudnej i solidnej pracy jest szansa, aby taki serwis mógł na siebie zarobić i być zauważonym. Naturalnie, że pokonanie takich graczy jak eholiday.pl jest prawie niemożliwe. Bardziej chodziło mi o możliwość wybicia się. Czy jest realna czy po paru miesiącach zginie się w morzu podobnych witryn. Wydaje mi się, że na rynku jest wiele "starych" stron, z treścią, ale na moje oko "martwych". Żyjących własnym życiem, których nikt już nie aktualizuje, nie unowocześnia i nie promuje globalnie (przykład: wypocznij.com.pl). Może się mylę.

Ciekawi mnie też podejście tych serwisów pod kątem modelu biznesowego. Większość z nich umieszcza obiekty za atrakcyjną kwotę w skali rocznej. I z tego żyją. Lider rynku skupił się jednak na zarobku z dodatkowych funkcjonalności (np. wyróżnienie wpisu) i obwieszeniu całej strony w liczne reklamy (wykorzystują swój zasięg i ruch). Ciekawi mnie wasza opinia na temat tego, która z tych form byłaby skuteczniejsza dla startupu?

Pozdrawiam serdecznie.

Moim zdaniem nie ma szans, w branży turystycznej jest OLBRZYMIA konkurencja.

Zgadza się. Tylko gdzie nie jest? Przykładowo programów do fakturowania on-line również jest masa, a niektóre firmy decydują się na nowe serwisy i (jeżeli mają dobry produkt) czasem odnoszą sukces. Ja nie mówię tutaj o byciu liderem rynku, ale o jakimkolwiek wybiciu się. Naturalnie, że będzie to wymagało czasu. Samo budowanie witryny pod kątem białego SEO wymaga czasu i spokoju, gdyż jest to długofalowy proces. Z tym się liczę. No i co najważniejsze - wartość dodana. Robienie 100% klonu znanego serwisu nie ma sensu. Trzeba dać coś od siebie. Coś nowego. Coś ulepszyć. Rynek ciężki, ale chyba nie niemożliwy A może jestem w błędzie? Próbował ktoś?

Rynek jest faktycznie ciężki i nie chodzi nawet o SEO... Problemem będzie nawiązanie kontaktów z dużą ilością klientów, bo to oni zdecydują o tym czy całośc wypali. Jeśli będziesz miał kiepską ofertę hoteli, domów wczasowych, kwater prywatnych itp., to będzie ciężko. Do tego dorzuć jeszcze budowanie SEO rzetelnymi i unikalnymi informacjami turystycznymi a sytuacja się komplikuje. Pod swoimi skrzydłami w firmie mam także portal turystyczny i kilka portali wokół tego (bazy hoteli, noclegówka, zaplecze SEO dla nich) i niestety idzie to jak po grudzie, choć nie jest najgorzej. Ale też serwis ma już kilka lat i jakoś go tam się kojarzy.

Rynek turystyki nalezy do booking.com i stron typu scyscanner.
Zreszta popatrzcie an to

WordStream pegs Travel & Tourism as the third largest spender in Google AdWords in 2011 at $2.4 billion (behind Finance & Insurance, $4 billion; and Retailers & General Merchandise, $2.8 billion).

And, the top five travel brands in Google AdWords spending, according to WordStream, were:

Booking.com, $40.4 million

Expedia, $28.9 million

Kayak, $28.7 million

Marriott, $20.9 million, and

Priceline (which owns Booking.com), $19.6 million.

Tylko nie chodziło mi o skalę globalną, ani system rezerwacji. Bardziej katalog z wygodnym i szybkim wyszukiwaniem ofert. Tanich, prostych ofert urlopowych - bardziej pensjonaty, domy wczasowe, agroturystyka, a nie hotele i wille. Serwis tak czy siak powstanie - pytanie bardziej jaką drogą iść i na co postawić?

postawic na SEO : )
kiedys pomagalem przy podobnym tematycznie serwisie i powiem Ci, ze bounce-rate raczej jest maly i stawia sie caly czas na nowego klienta i wysoka pozycje w wyszukiwarce.
A przynajmniej tamci administratorzy na to stawiali i calkiem dobrze im szlo ; ]
Generalnie wydaje mi sie, ze rynek jest nadal otwarty. Stawia sie duzy nacisk na ogolnopolskie wczasy, a malo jest stron traktujacych o bardzo specyficznych grupach docelowych, ja na przyklad: mazury / kajaki / zbieranie grzybow (? ) / itp

tak się składa, że mój znajomy ma kilka serwisów tego typu, jego dzień wygląda tak, że jeździ po pensjonatach i indywidualnie rozmawia z każdym klientem, zachęcając do przystąpienia do współpracy w zamian pensjonat ma oczywiście reklamę i bony dla gości np. na termy i inne tego typu rzeczy

co mu pozwoliło się przebić? można powiedzieć, że był jednym z pierwszych na rynku, bo wystartował kilka lat temu
dodatkowo indywidualne podejście do klienta, oraz różnego typu udogodnienia (może słyszeliście o karcie tatrzańsiej, to też jego pomysł )

Co do tego z czym ja mam do czynienia... Możliwie najświeższe i ciekawe artykuły. No i przy ich okazji SEO wplecione Przy czym nie chodzi jedynie o ograniczanie się do Polski. Do tej pory choćby notujemy pewne w miarę stałe zainteresowanie artykułami w stylu choćby tropikalnej wyspy w okolicach Berlina. Tak więc jako serwisy stawiamy na dużo treści, która przyciąga potencjalnych klientów. W części z nich dajemy przykładowo prywatne zdjęcia z naszych wyjazdów i osobiste wrażenia, nie bazując jedynie na tym co można znaleźć w przewodnikach, poradnikach lub opowieściach z podróży innych. Co jakiś czas konkurs z nagrodami od zaprzyjaźnionych hoteli czy tego typu atrakcje.

Dziękuję wszystkim za rady i wypowiedzi.

@prowseed - co do SEO zgodzę się. To podstawa. Specjalistyczne serwisy istnieją i są mocno niszowe. Potrzebny jest efekt skali więc i wyjście na całą Polskę musi być. Co nie oznacza, że nie można treści podzielić wewnątrz tematycznie dla odpowiednich grup zainteresowań.

@Pawel_W - ciekawa koncepcja znajomego. Raczej nie był jednym z pierwszych tego typu serwisów skoro kilka lat temu Jednak podejście do odwiedzania pensjonatów i relacja face-to-face jest bardzo ciekawa! Wydaje mi się, że bez dobrego działu sprzedaży ciężko będzie taki serwis postawić właśnie na nogi i... zarobić. O to w tym wszystkim w końcu chodzi

@thek - możesz podać info o jaki serwis chodzi? Chciałbym zobaczyć te wyjścia za granicę jak są zorganizowane. Jak nie chcesz publicznie to może być PW.

Pozdrawiam!

To nie są artykuły w obcym języku, ale po polsku. Na PW Ci więcej oinfo rzucę

Będę wdzięczny

Nie chce robic wykopow bo jestem tutaj nowy ale mniej wiecej sie znam na tym. Czy konkurecja jest duza hmm nie watpliwie tak. Odpowiem na twoje swierdzenie ,, nie ktore strony sa martwe`` tak stoja w miejscu dlatego ze sporo osob miało na poczatku duzo zapału tak jak Ty puzniej ... no coz... nie ma pieniedzy nie chce sie robic... Pytanie czy chce Ci sie poswiecac 2-3 godziny dziennie przed komputerem za marne 200zł miesiecznie?? I to jak juz strona jest tak w miare rozkrecona czyli po poł roku. szansa jest sie przebic i zarabiac dobrze na tym ale musisz miec sporo zapału troche gotowki w zanadrzu i checi. Ja sie tym zajmuje od 3 lat wiec moge Ci cos poradzic/doradzic itp oczywiscie za darmo bo i mi pomagali za darmo....
Pozdrawiam

A siedzisz w tym w jakiś sposób, czy po prostu postanowiłeś spróbować sił w tej branży? Wiesz, może uda Ci się wymyślić coś innowacyjnego, bo nie jesteś "skażony" wypaczeniem zawodowym i stać Cię jeszcze na jakąś nową wizję Grunt, żeby próbować, a nie rozkminiać/użalać się nad ciężkim losem