Dla mnie, jako stałego bywalca tejże strony, sprawa wygląda tak:
logo w żaden sposób nie kojarzy się ze 'stalowym' miastem tylko raczej z gumowym.
Budynki się wyginają zamiast stać twardo jak ze stali.
No i zero jakiejś symboliki Stalowej. Prędzej tu jakiś rower pasuje niż 2 bloki ;-) To akurat cechowało by Rudnik

Pozdrawiam!