Mam pytanie do osób które pracują w Irlandii czy UK (preferowałbym jednak Irlandię), da się jeszcze złapać coś sensownego w tychże krajach? Sam bardzo mocno rozważam emigrację i rozglądam się za jakimiś sensownym miejscem pracy. Niestety, polskie piekiełko mnie już męczy od dłuższego czasu.
Od siebie mogę zaoferować dobrą znajomość C++, PHP + Symfony2, trochę OOP (wiem czym się różni interface od klasy abstrakcyjnej ) oraz pełną administrację serwerami (zazwyczaj Debian, ale Linux to Linux)

Więc, jeśli u Ciebie w firmie szukają kogoś takiego, daj znać. Jeśli jesteś headhunterem, daj znać. Jeśli (...) daj znać.

//Edit
Dodam też że uwielbiam uczyć się nowych rzeczy, więc jeśli masz coś związanego z Javą, czy czymkolwiek związanego z programowaniem czy Linuksami to chętnie rozważę i taką opcję W końcu język czy system to tylko narzędzie

Irlandia nadal cierpi na deficyt. Jednak jak z narzędziem komunikacyjnym?

A ja odnoszę wrażenie, że cierpisz na brak pracy z powodu swoich braków wiedzy.

Człowiek który jest od wszystkiego, jest od niczego ( bywają wyjątki).

btw. jak już programista podaje gg, to już w ogóle ginie w moich oczach.

no i?

na specjalistów jest zawsze branie.

OP: dostaniesz 300-400e/dzień w Javie jako Junior Developer. Za ASP więcej, ale ofert za to mniej. Pogoogluj, poszukaj, irishjobs, monster itp. Warunki: udokumentowany przebieg pracy, angielski komounikatywny. Odpuść sobie cokolwiek poza Dublinem (stawki).