Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: przydawka deformująca
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
sztosz
Cytat(Speedy @ 2005-11-04 00:07:39)
...mniejszej linii oporu...

Ech ludziska, lini nie może być mniejsza albo wieksza blink.gif , co innego opór.

Popieram dzienniczek. biggrin.gif
Speedy
Cytat(sztosz @ 2005-11-03 23:57:31)
Cytat(Speedy @ 2005-11-04 00:07:39)
...mniejszej linii oporu...

Ech ludziska, lini nie może być mniejsza albo wieksza blink.gif , co innego opór.

Popieram dzienniczek. biggrin.gif

to po linii, na której jest najmniejszy opór, jak się tak bardzo upierasz snitch.gif.

PS. Jak ja bym miał się tak czepiać każdego postu, to wiele osób już by miało nawtykane tongue.gif.
Kocurro
Sztosz mylisz się - poucz się języka polskiego.

W stwierdzeniu "najmniejszej linii oporu" najmniejsza jest przydawką deformującą, która to sprawia, że linia nie oznacza linii definicyjnie przyjętej.

Podobnie jak "mniejsza połowa", "większa połowa" lub "stożek ścięty"

---
Darujcie sobie OT
aleksander
sztosz
No ja nie wiem... Moja nauczycielka polskiego mówiła mi żę nie "po najmniejszej lini oporu" ale "po lini najmniejszego oporu". Wczoraj moja dziewczyna (polonistka) zadzwoniła do swojego promotora, dr. Języka polskiego. On też potwierdził żę "po najmniejszej lini oporu" jest tylko częstym lapsusem. A wynika on albo z rzeczywiście roztargnienia albo niewiedzy. I jest to błąd. A że promotora ma fajnego to spytala też o "mniejsza połowe" i "większa połowe". To też wedłu niego są błedy.

Zapomnialem zapytać o "przydawkę deformującą". Sam, przyznam się, nigdy o takiej nie słyszałem, ale będę wdzięczny jak podasz źródła w ktorych mogę o tym poczytać, a do których mógłbym dostać się przez HTTP.

________
Proszę Moderatorów o nie usuwanie postów i nie zamykanie topicu. Jeżeli zachodzi taka potrzeba to prosze owyodrębnienie ich do nowego topicu. Dziękuję.
Kocurro
sztos: mogłem się pomylić i w tym wypadku być może to nie działa jako przydawka deformująca.

A o tej zasadzie języka polskiego dowiedziałem się napolitechnice od profesora podczas wykładów z przyrządów półprzewodnikowych.

Mogę samemu najprostyszmi słowami wytłumaczyć o co chodzi - jeśli chcesz.
aleksander
temat wydzielono z
http://forum.php.pl/index.php?showtopic=37002
sztosz
Chętnie poslucham/poczytam o co w tym chodzi, bo wiedzy ngdy dość smile.gif
ActivePlayer
ja bym to pod jakąś metafore podciągnął smile.gif
Kocurro
No to już mówię na przykładzie.

Wiecie jak wygląda stożek prawda ? a jak wygląda stożek ścięty ? otóż jest to stożek w którym odcięto kawałek od strony ostrza.

Z definicji stożek to figura, która ma podstawę ale nie ma góry - tj. u góry wszystkie krawędzie zbiegają się w jedno miejsce. To jest właśnie stożek - figura w której wszystkie krawędzie wychodzące z podstawy zbiegają się w jednym punkcie.

Natomiast stożek ścięty wcale nie spełnia definicji stożka bo przecież po ścięciu go już nie ma ostrza.

I właśnie słowo "ścięty" jest tutaj przydawką deformującą - czyli zmieniającą znaczenie podstawowego słowa.

Podobnie sprawa ma się z większą i mniejszą połową. Słowa "większa" i "mniejsza" są w tym wypadku przydawką deformującą czyli zmieniającą znaczenie słowa "połowa".

Mniejsza połowa to w rzeczywistości ilość będąca mniejsza niż połowa. Większa połowa to ilość będąca większa niż połowa.

A stożek ścięty to figura powstała ze stożka poprzez ścięcie ostrza.

Przydawkę deformującą stosuje się po to by uprościć przekazywanie informacji.

Można takze stosować w stwierdzeniu: masło maślane gdzie maślane służy do pokreślenia danej cechy.

Lub także w stwierdzeniu: margaryna maślana - co oznacza "margaryne o smaku/konsystencji masła".

I tak dalej - mam nadzieję, że choć trochę zrozumieliście o co chodzi.

Niestety nie mogę dokładnie Wam tego wyjaśnić tym bardziej nie wiem czy przypadkiem nie mijam się z prawdą. Przekazałem to tak jak ja zrozumiałem ... ale powiem szczerze, że to wydaje mi się być logiczne smile.gif

pozdr.

pozdr.
sztosz
To zaczynam kapować tą "przydawkę deformującą". I rzeczywiście "ścięty stożek" by pasował tutaj jak ulał, bo nie znam żadnego słowa które by prościej opisywało właśnie ten "ścięty stożek". Natomiast co do większej i mniejszej połowy to się nie zgodzę. Zamiast "Większa połowa" można powiedzieć "Więcej niż połowa". I to drugie jest nie dość że poprawne językowo, to opisuje tak samo, jeżeli nie prościej tą "ilość". Tutaj więc kryterium "uproszczenia przekazywanej informacji" nie ma żadnego zastosowania". Tak samo jak z "mniejszą połową". "Mniejsza linia oporu" to też niewiedza(albo nieuwaga), a nie upraszczanie informacji. "Masło maślane" to dla mnie zwyczajna tautologia, ale może jako środek poetycki... winksmiley.jpg

I proszę nie interpretować tego jako przytyku, wyśmiewania czy czegoś podobnego, a jedynie jako korektę. Bo jeżeli będziemy mówić nie poprawnie i nikt nie będzie nas poprawiał, to w końcu inni zaczną nas naśladować sad.gif Przykładem niech będą komentatorzy sportowi z ich "długimi piłkami", "momentami stałymi gry" (powinny być "momenty statyczne gry"). To tak już się wryło w głowy kibiców, jak i społeczeństwa, że aż przykro.
Kocurro
Wiesz - zgodzę się, że lepiej jest mówić "mniej niż połowa" - tylko, że w niektórych sytuajcach "mniejsza połowa" o wiele lepiej może oddać fakt zjawiska - np. przy pasmowej teorii budowy półprzewodników.

Gdy mówisz "mniejsza połowa" to znaczy, ze chodzi Ci o coś co jest trochę mniej niż połowa ale niewiele. Gdyu mówisz mniej niż połowa to chodzi to o ilość od zera do połowy.

Czasami użycie przydawki deformującej jet dobre.

Ale uwaga!

Jest dobre gdy stosujemy w ujęciu do języka technicznego oraz specjalistycznego Bo w języku ogólnym należy raczej unikać jej gdyż może wprowadzić bałagan.

No ale o tym, że pewne specjalistyczne odmiany języka mają swoje prawa to chyba wiesz smile.gif

Napisałem specjalistyczne bo nie pamiętam jak to się powinno nazywać poprawnie językowo smile.gif

pozdr.
Speedy
Hehe, nie sądziłem, że ten temat aż tak się rozwinie smile.gif.

Cytat
Bo jeżeli będziemy mówić nie poprawnie i nikt nie będzie nas poprawiał, to w końcu inni zaczną nas naśladować


nie z przymiotnikami piszemy łącznie biggrin.gif -> niepoprawnie

Sztosz, nie odbieraj tego jako jakiejś złośliwości z mojej strony, mam podejście podobne do Twojego winksmiley.jpg.

pozdrawiam.
Kocurro
Swoją drogą to ja także mam takie podejście, że lepiej pisać jak należy. Chociaż tak jak mówię - czasami takie rzeczy jak przydawka deformująca pozwalają lepiej wyjaśnić pewne zjawiska itp:)

pozdr.
sztosz
Cytat(Speedy @ 2005-11-06 13:05:57)
nie z przymiotnikami piszemy łącznie biggrin.gif -> niepoprawnie

Masz rację smile.gif Mój błąd :| ale, jak by się uprzeć to można by to podprowadzić pod
Cytat
PISOWNIA ROZDZIELNA PARTYKUŁY nie

Przed przymiotnikami i imiesłowami przymiotnikowymi wtedy, kiedy partykuła nie jest nie tylko zaprzeczeniem, ale i przeciwstawieniem:

nie czarne, ale białe;
nie dobry wybieg, lecz wprost idealny;
nie rozpiłowany, tylko rozcięty;
mocno poturbowany, ale nie pokonany.

Źródło

Ale bylo by to niezmirnie mocno naciągane winksmiley.jpg

@Prometeus: Zupełnie się zgadzam z tobą. Takie dziwne twory językowe są zupełnie normalne kiedy mówimy w jakimś żargonie. Zwłaszcza w żargonie naukowym jakiejś wąskiej specjalizacji gdy nasz rozmówca jest świadom skąd się biorą i czemu służą nasze "twory". Ale oczywiście nie wtedy gdy możemy tego bardzo latwo uniknąć. Ale ten "scięty stożek" jest swietnym przykladem smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.