acztery
23.07.2006, 22:44:40
Witam,
Chcial bym się poradzić.
Powiedzmy jest 1 sklel nazwijmy go B, co tydzien dodawane jest 10 tys nowych produktow 3 tys jest usuwanych albo edytowanych. Ten sklep generuje plik XML bardzo duży plik.
I sklep finalny nazwijmy go A skanuje ten plik i dodaje wszystko do bazy danych edytuje co ma edytować.
Czy nie zajade tym serwera? czy mozna w ogole generowac pliki takie wielkosci bez zadnych klopotów. Czy urzyć protokołu SOAP. może jakis inne rozwiązania.
to by miala byc taka integracja sklepu A z innymi sklepami.
jakies pomysły
Hm "Czy nie zajade tym serwera?" Zalezy co to za serwer?
A moze generowac przyrostowe kopie? Zamiast pliku zawierajacego 1mln rekordow bedziesz wrzucal plik ktory ma tylko te 10 k rekordow z tego tygodnia. A co z usunientymi, wyedytowanymi? Dodawaj te informacje do tego przyrostu - ktore rekordy ma usunac... Zbyt ciezkie to to nie jest.
acztery
24.07.2006, 08:49:14
serwer home.pl
może i nie cizkie ale to ma dzialas bez problemowy , szybko. a wez pod uwage z w jednym czasie moze pobiera takie dane z 20 innych sklepow?
mike
24.07.2006, 08:54:42
Ja bym dał SOAP'a.
Będzie prosty dostęp do bazy i możliwości większe, nie musisz się martwić o strukturę czy cokolwiek, ważne tylko żeby metody działały
A jak wyniki beda cachowane to obciazenie bedzie bardzo male. Wygenerujesz raz na dzien takie dane, raz dziennie sklepy beda sobie pobierac je, co ograniczy sie defaktor do pobrania pliku xml (pliku statycznego)
acztery
24.07.2006, 22:16:33
a jednak padlo na soap albo nusoap albo wsdl
Cytat
soap albo nusoap albo wsdl
hehe, poczytaj lepiej o soap... Nusoap, to biblioteka do obslugi soap'a, a wsdl, to definicja webserice - zbior metod, jakie typy danych przyjmuja w argumentach etc...
mike
25.07.2006, 09:14:06
Cytat(acztery @ 24.07.2006, 23:16 )

a jednak padlo na soap albo nusoap albo wsdl

Chyba masz na myśli soap
i wsdl?
Przecież te rzeczy są nierozdzielne.
acztery
25.07.2006, 16:21:35
dzieki nigdy nie mialem z tym do czynienia dzieki za oswiecenie ale nie trzeba odrazu "hehe"
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.