Dostałem dziś list z pogróżkami z edito.pl dotyczącego używania nazwy edico. W skutek tego musiałem zmienić nazwę edico na jakąś inną :/ Wie ktoś co można w takiej sytuacji zrobić ? Edico to nie był plagiat ale przypadek bo zarówno nazwa edito jak i edico wywodzi się od słowa edit. Rozumiem jednak ich stanowisko. Jak bardzo musi się różnić nazwa ? Czy mógłbym zmienić zazwę edico na edicopro albo coś w tym stylu ? Czy w kwestii prawnej wszystko byłoby OK ?

Zadrzeć prywatnie z firmą to jest coś..
Spróbuj wynegocjować nazwę poprzez e-mail.

Następnym razem spróbuj znaleźć nazwę zakładanego serwisu w Google, jeśli jej niema - jesteś pierwszy

Dziękuję, Babcia@Stefa

ja bym poszedł do radcy prawnego i zasięgnął jego opinii, edico i edito imo sa wystarczająco różne, aby sie nie ugiąc pod presją innej firmy

Ja sądzę, że to dwie inne nazwy i nie ma o co gadać, ale jednak strach przed konsekwencjami prawnymi (tak jak już powiedziano w temacie "Zadrzeć prywatnie z firmą to jest coś..") jest, więc dobrze by zapytać opinii kogoś, kto się na tym zna.

Idź do radcy prawnego. Najbardziej istotne będę tu szczegóły i interpretacja.
Może z punktu prawa są to inne nazwy a może takie same. A może nie maja nazwy zarejestrowanej jako produkt czy coś i tylko straszą.
Najgorzej zrobisz jeśli tego nie wyjaśnisz. Wizyta u radcy to nie fortuna.

Na zdrowy rozum, to nie jest próba podszycia się, więc podobieństwo nazw nie powinno być podstawą do jakiś roszczeń. Niestety na świecie zdrowy rozsądek jest w deficycie, więc lepiej zapytać kogoś, kto się na tym zna od strony "zdrowego nierozsądku", czyli radcy
Szkoda tylko, że natychmiast zmieniłeś nazwę - teraz będą to świadczyło na Twoją niekorzyść. Są to słowa oznaczające to samo, ale wywodzą się z innych języków - sam tak piszesz. To moim zdaniem wystarczający argument. A co jeśli?
adito, udito, odito, ydito, edino, ediqo, edilo...
Bez przesady - nawet domeny, tzw literówki, nie podlegają ochronie. Zarejestrowana nazwa może być tylko nazwą konkretną, a nie ogólną.

Pozdrawiam.

Nie jestem znawcą prawa jednak miałem na uczelni zarówno prawo cywilne jak i handlowe. Z tego co się dowiedziałem można uzywać nawet takiej samej nazwy o ile różny jest przedmiot działalności. Jako przykład zostało podane, iż można założyć firmę o nazwie np. Mercedes, o ile nie będzie się ona zajmowała produkcją samochodów. Aby daleko nie szukać można w Polsce znaleźć analogiczny przykład: Allegro jako serwis ogłoszeniowy oraz Allegro jako firma (bodajże) z branży kosmetycznej czy coś takiego. Potraktuj jednak moją wypowiedź jako sugestię i lepiej udaj się, jak sugerują inni, do rzetelnego radcy prawnego.

PS: w sumie i edito.pl i edico.pl to systemy CMS więc chyba raczej mój post jest nieprzydatny

Może i nie mieli prawa wysuwać żądań w moim kierunku ale nie będę się sądził ze spółka z.o.o bo napewno ze swoimi środkami dopieliby swego. Edico umarło - powstała Edicra. Szkoda tylko bo Edico to była naprawdę fajna nazwa

Dlaczego Ty miałbyś się z nimi sądzić? Ja bym wrócił do edico i czekał na dalszy rozwój wydarzeń. Jeśli oni wytoczyliby Ci proces to, w przypadku ich przegranej, musieliby Ci zwrócić koszty prcoesu. Jeśli jesteś pewien swojego (za poradą prawną) to, moim zdaniem, możesz spokojnie wrócić do pierwotnej nazwy. Bo popatrz na to z drugiej strony: "dobra, napisaliśmy gostkowi, narobił w porty i mamy monopol na edi*o". Ja bym się z tym źle czuł...

Bardzo często jest że firmy robią dokładnie to co Ci teraz robili. Groźnie pokrzyczą i z perspektywy większego narzucą Ci rację.
Mój znajomy miał taką samą sytuację, jakaś firma rościła sobie jakieś coś tam do niego. Poszedł do radcy, napisali ładny tekst nafaszerowany odwołaniami do artykułów prawnych i odesłali firmie co go nękała. Cisza. Po jakiś czasie przyszło "przepraszamy za nieporozumienie".

Moim zdaniem źle postąpiłeś oddając im pole. Nie chodzi o to żeby się sądzić, bo może akurat mają rację.
Chodzi o to by wiedzieć kto ma rację. A Ty nie wiesz czy przypadkiem to Ty jej nie miałeś.

źle zrobiłeś, nie ma w Polsce takiego prawa, które zabrania używania podobnej nazwy do nazwy nawet zastrzeżonej, jak ktos tu juz napisał, możesz nawet miec taka samą nazwę, w przypadku gdy jest ona zastrzezona, a Twoja działalnośc jest z innej bajki

Edito to nazwa ich CMS, jak znam życie nawet tej nazwy nie zastrzegli
Ty swój CMS nazwałeś Edico i nic im do tego, chyba że chca sobie nazwac tak coś swojego, wykupic Twoją wygasająca domenkę 2 czerwcu i tyle...

chcesz byc pewny? idź do prawnika, zrob tak jak ktos tu napisał, odpisz im zasłaniając sie paragrafami i dopisz że każdy nastepny e-mail w tej sprawie będziesz traktował jako probe zastraszenia i tyle

Może i macie rację... ale nie miałem czasu ani zdrowia żeby się włuczyć gdzieś po sądach. Ultimatum było miażdżące: Albo podpisze zobowiązanie że przestanę używać nazwy 'edico' do 15 dni albo zobaczymy się w sądzie. Twierdzili że to jest podszywanie się pod ich produkt. I tak oto wielkie korporacje nie dają się wybić domorosłym programistom...

P.S. Słyszałem że microsoft chciał ostatnio opatentowac nazwę 'Windows'. Pewnie Edito pójdzie w ich ślady i będzie chciało zastrzec słow 'Edit'... Zresztą niech już robą co chcą. Jakby ich produkt faktycznei był taki "markowy" to nie obawialiby się jednego programisty z 2 końca polski.

No więc czego Ty się boisz? Mieszkasz w dużym mieście, więc na pewno masz gdzieś blisko takich radców prawnych.

Ja tam na ich stronie nie widzę informacji, że nazwa EDITO tudzież EDICO jest zastrzeżona. Rusz się do radcy prawnego z konkretnym przypadkiem i się dowiedz.

http://www.uprp.pl/patentwebaccess/index.aspx - Zauważ, że popularne marki (i te mniej) się tutaj znajdują. Jest EDITO, ale EDICO nie ma. Kilka firm z mojego miasta (takich mało znanych) także tam jest (zarejestrowane nazwy i znaki towarowe), więc skoro tam nie ma EDICO, to EDICO nie zostało zastrzeżone. Więc używaj Pan do woli... a gdybyś sam zarejestrował ten znak, zanim tamci to zrobią, to Ty możesz równie dobrze ich podać do sądu

Kiedyś starałem się już dowiedziec od radcy prawnego jak opodatkować zarbki z zagranicy... 3 ludzi pytałem i w urzędzie skarbowym i każdy powiedział co innego. To że ja dowiem sie czegoś u jednego gościa nie znaczy, że inny nie będzie twierdził inaczej. Skończy się na tym że będę sie włuczył po sądach a nawet jeśli wygram to stracę nerwy i czas którego mi brakuje na pisanie. Systuacja nie jest oczywista. Nikt tutaj nie wie jakie jest prawo w tej sprawie. Domyślam się, że radcy prawni będą tak samo zdezorientowani. Mam odczucie, że z punktu widzenia prawa to nawet jęsli to jest nieświadome to jednak może podejść pod podszywanie się. Co innego gdyby to nie były 2 CMS, a np pikle w słoikach i CMS. Jeśli przepisy będą choć trochę niejasne to duza firma z zapleczem prawnym zawsze dowiedzie swego.

Napisz do edito, że w Urzędzie Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej nie ma informacji o zarejestrowaniu nazwy edico, w związku z czym nie widzisz podstaw to tego, aby zaprzestać używania tej nazwy. Edico nie jest znakiem towarowym ani międzynarodowym znakiem towarowym w świetle porozumienia madryckiego. Kropka.

Ja tylko dodam od siebie - taki już jestem, że bym im w tym wypadku odpisał, może trochę niegrzecznie: "To mnie pozwijcie, potem Ja pozwę Was o zastraszanie i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie".
IMO zmieniaj nazwę z powrotem na edico, bo nie masz się czego obawiać - to zwykłe zastraszanie. Nie lubię takich firm.

Pozdrawiam.

Aaaaaa, gdybanie i sranie w banie.
Kilkunastu programistów czegoś nie wie i gdyba sobie a Ty na ej podstawie sądzisz że prawnicy też nie będą wiedzieć? No weź nie żartuj.
Moim zdaniem robisz z siebie ofiarę a nawet nie dowiesz się prawdy, jakakolwiek by ona była.

Chcesz rezygnować, proszę bardzo, nie byłoby to głupie i niedorzeczne gdybyś chociaż zapytał tutaj: pl.soc.prawo

Dobra już skończmy temat bo się zaczniemy jeszcze niepotrzebnie spierać. Zapytałem bo myslałem, że to częstsze zjawisko. Skoro nie to nie chcę samotnie walczyć z jakąś spółką 1000 razy bogatsza ode mnie. (Nie każdy jest tak waleczny jak Mike ). Papiery już podpisałem i odesłałem a nazwa została zmieniona. Tym razem jak trochę odłożę to opatentuję nazwę i po krzyku.

Dla mnie to typowe zastraszanie i nieuczciwa konkurencja. Microsoft na początku istnienia, mało przez podobne działania nie upadł w sporze z Netscape. W pierwszej instancji sąd nakazał podział Microsoftu i weź pod uwagę to, że byli już gigantem a Netscape małą firmą składającą się z kilku studentów. Nikt nie stoi ponad prawem, pomijając korupcję. Podpisałeś dokumenty czy nie, idź do radcy prawnego i zapytaj czy ich działanie nie kwalifikuje się pod nieuczciwą konkurencję, działanie monopolistyczne etc.

Nie ma co tak łatwo dawać się zastraszać, lepiej wydać te 100 czy 200 zł na poradę i przynajmniej mieć świadomość, że nie dało się wyrolować.

...i koniecznie przedłuż domenę. Może będą chcieli ją odkupić.

Black-Berry - zapytałeś chociaż na jakimś forum prawniczym?

Nie, nie pytałem ale nie mam zamiaru ciągnąć tej sprawy w sądzie. Nazwa zmieniona i nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem. O wiele lepiej będzie dla mojego projektu jak całą energię poświęcę do napisania dobrego kodu.

Jak chcesz, ale czy pomyślałeś chociaż, że to było standardowe działanie tej firmy? Oni by z tym do sądu nie poszli, bo by przegrali. Dlaczego MS straszy linuksowców jakimiś patentami? Bo wie, że TYLKO tyle może zrobić - zasiać ferment i niepewność - w Twoim przypadku firmie edito.pl udało się doskonale. Jak Ty chcesz prowadzić biznes, jeśli robisz zawsze to, co chce konkurencja i boisz się każdej groźby? IMO pozwij ich pierwszy - straszenie i wymuszenie, to jest ścigane z urzędu ;]

Pozdrawiam.

A najśmieszniejsze jest to, że martwisz się o to że duża firma pozwie będzie się z Tobą sądzić. A tu masz dwa fakty:
1. Ich kapitał zakładowy to marne 50 000 PLN. Niby na tej podstawie nic nie można wnioskować z całą pewnością, ale podejrzewam że to jakaś mała firma i dla nich sąd to byłby taki sam problem jak dla Ciebie.
2. Zastanów się ile spraw kończy się w sadzie? Mało. A wiesz dlaczego? Bo nie ma sensu się sądzić jeśli jedna strona ma rację a druga nie. Wtedy jest ugoda. A na jakiej podstawie Ty idziesz na ugodę?

Na Twoim miejscy zagadałbym z Cysiaczkiem żeby Ci nicka zmienił. To kwestia czasu kiedy firma BlackBerry poda Cię do sądu.

Zgadzam się z poprzednikami. Doskonały przykład @mike z BlackBerry hehe.

@Black-Berry
Może przemyślisz tą sprawę jeszcze raz bo zobacz:

ideo.pl? Czyż to nie jest podobne do idea.pl? I jakoś z tym żyją i nikt się nie pluje o podobieństwo nazw *. Dlaczego ustępujesz skoro (najprawdopodobniej) to Ty masz rację?

* No chyba, że panowie jednak zaszaleli i zmusili Idee do zmiany nazwy wiem, wiem - Orange było wszędzie poza Polską.

Zaraz, zaraz panowie. Po nitce do kłębka i rozkręcimy największą aferę w Polsce.
Przecież TVN popełnił plagiat! Nazwa dziwnie podobna do TVP!

Zawsze wiedziałem, że wszyscy robią przekręty

Przykład z TVP vs TVN jest wyjątkowo udany. TVP o mocnej pozycji na rynku (taki edito.pl to pikuś) vs powstający TVN. Myślisz, że szefowie TVP dopuściliby do tego aby powstała konkurencyjna stacja o nazwie podobnej do ich nazwy gdyby mieli za sobą prawo? Może po prostu nie mieli nic do gadania.

Black-Berry nie poddawaj się wróć do edico bo nazwa była dużo lepsza i zobacz ile osób mówi, że Ty masz rację to czego Ty się chłopie boisz? Dostałeś link do grupy dyskusyjnej o prawie napisz tam będziesz miał odpowiedzi od kilku niezależnych osób tak jak chcesz i nie pękaj!

Zauważcie, że już podpisał dokumenty o nie używaniu takiej nazwy! Teraz to może mieć problem...

Kupiłem dziś dwie domeny majkrosoft.* czy mam się obawiać że Microsoft pozwie mnie do sądu? Idąc Twoim tokiem myślenia już dziś obawiałbym się wezwania. Za pewne zrobiłeś to ze strachu bo nie znasz prawa. Tak jak poprzednicy pisali wróciłbym do pierwotnej nazwy i nie dawał satysfakcji takiej firmie.

podpisałeś i odesłałeś papiery? dlatego właśnie takie firmy jak ideo, robią takie numery... teraz moga wypuscić nowy produkt na rynek edico i mają pewność, że to Oni bedą z tym kojarzeni, a nie Ty, mało tego, nie wydali ani grosza za to... koszt: jeden e-mail...

teraz tylko czekać, aż wyslą kolejnego meila żebyś im oddal swojego CMS'a bo się podszywasz pod ich kod softu :]

Ja na allegro.pl znalazłem przedmiot (domenę) na sprzedarz o adresie allegro.ms

A to nie plagiat?
Plagiatują jeszcze na plagiatowanej stronie

@edit
Dodatkowo było napisane że ms to skrót od microsoft.

Pozdrawiam, Babcia@Stefa

Aż chce się napisać, że dałeś... ciała...
Edito nie jest powszechnie kojarzoną marka i w świetle tego co wiem nie ma podstaw do żadnych roszczeń.
Mimo, że podpisałeś umowę nadal możesz iść do radcy by się dowiedzieć czy przypadkiem nie ma podstaw do jej unieważnienia. Zostałeś celowo wprowadzony przez firmę Edito w błąd co do ich statusu prawnego ich nazwy i zastraszony w celu osiągnięcia korzyści. Manipulacja to też termin prawny.

Ba mimo, że nie ma to związku ze sprawą, to powiem Ci, że Twoja strona prezentuje się o niebo lepiej i profesjonalniej od ich. Tak jak ~mike zauważył 50k kapitału zakładowego mówi za siebie jeśli chodzi o wielkość firmy a Ty od razu założyłeś, że masz do czynienia z nie wiem jaką korporacją.

Wiem, że łatwo tak krytykować z zewnątrz i w jakiś tam sposób rozumiem Twój wybór ale Panie... krew wojownika w Twych żyłach nie płynie... co najwyżej orenżada...

Coś podobnego... http://forum.poradniaprawna.forall.pl/viewtopic.php?t=163

No widzisz ~Black-Berry, nawet to, że podpisałeś może nie mieć żadnego znaczenia jeśli zostałeś wprowadzony w błąd. Zresztą nie dziwota, od zawsze wszelkie umowy tracą ważność jeśli okazuje się, że w chwili podpisywania były przeciw prawu.

Wiele już zostało powiedziane, ale nie wiem czy wiecie, że popularny dziś Fiat Panda, miał nazywać się Gingo... Nazwę zmienili gdy Renault upomniało się że nazwa Gingo łudząco przypomina Twingo...
Jak widać sprawa poszła nawet o dwie literki
Suma sumarum... Jak już wcześniej zauważono podobne, a nawet takie same nazwy mogą być używane dla różnych produktów, czy firm zajmujących się różną działalnością, jednak kiedy mowa o produkcie dokładnie tego samego asortymentu to chyba nie ma się o co kłucić.
Jak nawet wielkie koncerny nie walczą ze sobą to musi coś w tym być

Obawiam się, że w przypadku nazw samochodów nazwa Twingo było zarejestrowaną i opatentowaną marką. Stąd te roszczenia.
Pewnie gdyby Twingo nie było patentem to moglibyśmy mieć zarówno Fiata Twingo jak i Renault Twingo.

Dlatego właśnie tak bardzo istotne jest w omawianym przypadku, żeby zasięgnąć opinii radcy zanim się podejmie decyzję. Bo jeśli nazwa nie jest patentem to podejrzewam ze pozbywają się podstępem silnej konkurencji.

A ja raczej sądzę, że w przypadku samochodów nie chodziło wcale do dowód sądowy, a o wygodę użytkowników. Już nie raz się zdarzało, że zmieniano nazwy aut z tego powodu, że w jakimś kraju kojarzyły się z czymś innym. A w tym przypadku podobieństwo wymowy mogłoby sprawiać zamieszanie.

Co nie zmienia faktu, że nie ma czegoś takiego, jak zastrzeżenie praw do podobieństwa nazw prawnie, gdyby było inaczej, google nie wykupywałoby setek domen o pisowni zbliżonej lub nawiązującej do google.com

Kurcze - aż dla zasady wypadałoby tej bezczelnej firmie, wykorzystującej nieznajomość prawa innych, zrobić aferę. Aż chyba się w tej sprawie poradzę naszych radców.

Jest jeszcze firma TVM (albo była) oferująca tv kablową.

Poza tym jest firma, która ma domenę podobną do nazwy mojej firmy - mam ich pozwać ?

pozdr.

ps: dałeś się zrobić w *** ... oni nie mają racji, jak się im postawisz to jeszcze Ci zapłacą byś do sądu nie szedł ...

aby ukrucić dalsze dywagacje - postaram się załatwić oficjalne stanowisko radcy prawnego dla spoleczeństwa php.pl

Pozdrawiam Itsme

ps. do Black-Berry wyslalem PW z prosba o dostarczenie skanu pisma bez tego ani radca prawny ani rzecznik patentowy nic nie pwoiedza - zatem czekamy

Super, mam nadzieję, że Black-Berry dla dobra społeczności nie pozostawi tak tej sprawy i prześle choćby to pismo.
Poza tym, jeśli nikt nie ma nic przeciwko, ktoś mógłby wystąpić do edito o przedstawienie ich stanowiska...

Podejrzewam że jeśli ktoś wystąpi to dostanie dyplomatyczne: Goń się! pewnie w formie: mnie jest Pan/Pani stroną w sporze w związku z czym nie udzielamy żadnych informacji.
Zresztą ja na ich miejscu tak właśnie bym zareagował.

Pewnie tak... chociaż mógłbym to zrobić Black-Berry.

Black-Berry - nie daj się - zmieniaj nazwę z powrotem na Edico!

niestety pomimo odczytania przez autora wątku mojej prośby wciaż nie dostałem ani skanu ani odpowiedzi na PW.

czyli czekamy ..........

Wracając do tematu zamieszczam skan pisma. Gdyby komuś było potrzebne w lepszej jakości to dajcie znać - prześlę całość:



Jest jeszcze druga strona na której pisze:

Jeżeli znak jest zarejestrowany to mogą mieć rację - trzeba pytać prawnika.

No niby dlaczego? Jak już ktoś tu napisał - TVN powinien być zaskarżony, dlatego, że nazwa podobna do TVP. Przecież to bez sensu i dobrze o tym wiemy.

Black-Berry - walcz o dobre imię

TVN i TVP to chyba inna bajka bo to sa skrótowce.

Ciekawe o co chodzi z tymi klasami znaków towarowych

Wikipedia to może nie wyrocznia ale dość jasno są opisane warunki jakie trzeba spełnić żeby zarejestrować znak handlowy w Polsce
http://pl.wikipedia.org/wiki/Znak_handlowy...nki_og.C3.B3lne
prawdopodobnie właśnie panowie od Edito (znani szerzej jako Ideo.pl - swoją drogą nie taka mała firma jak gdzieś wcześniej insynuował mike bo są jedną z większych Polskich agencji - ale na pocieszenie nie najlepszych ) tym się zasugerowali że nie można zarejestrować znaku towarowego który jest podobny do już istniejącego - problem w tym że jak dobrze rozumiem to Black-Berry wcale nie wyrażał chęci do rejestrowania takowego, więc ich żądania są bezpodstawne