W tym roku zdawałem maturę - moje wyniki to 66% rozszeżona matematyka, 62% rozszeżona fizyka, więc raczej bez szaleństw. Zastanawiam się nad podjęciem studiów na Politechnice Wrocławskiej, Wydział Elektroniczny - Informatyka. Zastanawiam się jednak, czy za 5 lat rynek pracy wziąż będzie "korzystny" dla absolwentów tego kierunku... czy w pewnym momencie nie "wyczerpie" sie zapotrzebowanie na absolwentów Informatyki? Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że nikt wróżką tutaj nie jest - ale jako, że częśc z Was takowe studia ukończyła, albo ukończy, to na pewno jakieś przypuszczenia i opinie na ten temat macie. Jak jest obecnie? Czy dosyc latwo znalezc po nich dobrze platna prace (za taką uznaję te 4-5 tys miesięcznie)? Oczywiście chodzi mi o studia na Politechnice Wrocławskiej, Wydział Elektroniczny. Jeśli nie Informatyka, to zastanawiam się jeszcze nad Automatyką i Robotyką, na tym samym wydziale...

Aktualnie studiuję na Politechnice Gdańskiej, na wydziale ETI. Widzę, że zapotrzebowanie dalej jest, ważne jest, żeby nie zapomnieć o choćby dorywczej pracy podczas studiów - mimo że student zarobi statystycznie mniej (na etat), to jednak doświadczenie rewelacyjnie procentuje. I tak naprawdę dopiero w pracy przyuczysz się "zawodu".

Prawda jest taka, że jak ktoś będzie dobry, to nawet przy dość zapełnionym rynku może sobie znaleźć fajną pracę. Tudzież zrobić coś swojego i potem dawać ową pracę innym

ps. A jaki kierunek tej informatyki Cię interesuje? Co prawda ze względu na tematykę forum twierdziłabym że programowanie w internecie, w kierunku php, javy, asp czy czegoś w tym stylu. Ale kto tam to wie. Średnie zarobki różnią się bowiem od specjalizacji.

Jeżeli jesteś pasjonatem informatyki - i to jest dla ciebie najważniejsze, a przecież ważne jest aby robić to, co się lubi - to wybierz Informatykę. Ale żeby potem zarabiać zaraz po studiach 4-5 tys. to będziesz musiał być naprawdę dobry w fachu, albo mieć sporo szczęścia, bo informatyków na rynku pracy (lepszych i gorszych) jest aktualnie na pęczki.

Jeżeli natomiast stawiasz na pierwszym miejscu dobrze płatną i stabilną pracę - to wybierz Automatykę i Robotykę. Pracowałem ostatnio trochę w tej branży i jest wielki niedobór specjalistów. Przemysł i produkcja intensywnie rozwija się i modernizuje - automatyka pojawia sie praktycznie w każdej dziedzinie. A przeciętne zarobki są aktualnie wyższe niż w informatyce.

Takie są moje osobiste doświadczenia - wybór należy do ciebie. Powodzenia.

Studia ci nic nie dadza.
Pojawia sie wiele ofert pracy od duzych firm programistycznych dla studentow polibudy, ale to ty sam musisz sie wiekszosci nauczyc [po godzinach, ponad zakres materialu itd], i doskonalic. Bo tylko z tym co ci da polibuda to tesco w UK

Popre zdanie bonzo, że studia dadzą Ci tylko papierek, prawda jest taka, że informatyk jeśli chce być na rynku i dobrze zarabiać to nawet wiele lat po studiach musi się non stop dalej uczyć i dokształcać w swoim fachu. Znam wiele osób, które nawet informatyki nie skończyły na studiach, a dość dobrze zarabiają jako programiści z samego względu zafascynowania tym tematem się sami kształcili niezależnie od studiów.

Natomiast czy będzie zapotrzebowanie, zapewne będzie, pytanie tylko co się będzie i w czym za kilka lat programowało.

Studiuję informatykę na Pol. Śl. i muszę powiedzieć że jeżeli dostaniesz się na jedną z lepszych polskich uczelni i wykonasz podczas studiów odpowiednią pracę, będziesz się systematycznie uczył materiału studiów ale i również będziesz pracować samodzielnie w dziedzinach których nie bedziesz miał na uczelni to o pracę w zawodzie możesz być spokojny. Warunek jest taki: ambitnie pracujesz od samego poczatku.
Dzisiejsze czasy dla prawdziwych informatyków to są niebywałe żniwa. Jeżeli jesteś osobą kompetentną, znającą bardzo dobrze swój fach, biegle posługujesz się angielskim, to pracę dostaniesz praktycznie od ręki.
Według różnych źródeł w tym momencie w Polsce jest nieobsadzonych około 20-30% stanowisk dla informatyków, pomimo tego iż wielu studentów zaczyna pracę jeszcze w czasie nauki, po prostu brakuje ludzi. Dlatego nie jest niczym wielkim podejmowanie pracy przez studentów już nawet studentów 3ciego roku - jeżeli tylko masz jakieś dodatkowe atuty (znasz bardzo dobrze którąś z platform .NET, aplikacje Java, web) to spokojnie możesz zacząć pykać gdzieś sobie na boku. A czasy mają przyjść jeszcze lepsze, bo czytałem ostatnio iż przy aktualnym tempie tworzenia się miejsc pracy dla informatyków za 5 lat, nawet 60% stanowisk będzie nieobsadzonych!!

Dodam tylko że od początku października na mojej uczelni odbyło się dobre 20 prezentacji różnych firm z ofertami pracy dla informatyków. Na kilku z nich byłem i każdy pracodawca podkreślał że z chęcią przyjmie już nawet studenta 4go roku - jeżeli tylko jest osobą kompetentną.

Pozdrawiam i gratuluję mądrego wyboru

A w dodatku na Elektronice/Informatyce masz duzo elektroniki na oko z polowe przedmiotow od 4tego roku wiecej jest "o kompach".




Jest masa starych systemow, Java, C#, php [haha, kiedys byla oferta pracy dla cobolowcow D wraz ze szkoleniem], ktore trzeba utrzymywac wiec to pewnie szybko nie zniknie. Ucz sie wielu roznych technologii, potem zmiana jezyka, nauka nowego jest prosta.

Politechnika Wrocławska -> Wydział Elektroniczny -> Informatyka -> Inżynieria Internetowa

Najbardziej zainteresowała mnie właśnie Inżynieria Internetowa, jak wyglądają średnie zarobki po tej specjalizacji?

Średnio.
Były już wątki na ten temat. Poszukaj sobie.

Można zarobić i 1 000 PLN i 10 000 PLN a wszystko zalezy od setki czynników.

A teraz ja mam pytanko
Co sądzicie o studiach zaocznych/wieczorowych oraz normalnej pracy, oczywiście już np. jako programista.
Czy lepsze są studia dzienne?

Chodzi Ci chyba o ten wątek: http://forum.php.pl/index.php?showtopic=33...rabia&st=20

Inżynieria Internetu na Politechnice, to nie tylko PHP, w każdym bądź razie stawki, które znalazłem w tym wątku, absolutnie nie zachęcają do studiowania tej specjalizacji... wynika z tego, że 3000zł na rękę dla programisty php po kilku latach pracy to niezły wynik (na początek nawet 1200zł). Masakra...

W takim razie jaka jest różnica w studiach na Uniwerku, a na Polibudzie? I wreszcie - Informatyka jest na trzech różnych wydziałach na Polibudzie Wrocławskiej, Wydział Elektroniczny uchodzi za najlepszy, ale i najcięzszy... według broszury Politechniki, absolwent tego kierunku może znaleźć zatrudnienie jako projektant oprogramowania, lider projektów informatycznych, administrator systemów, projektant i administrator sieci komputerowych, albo specjalista w dziedzinie bezpieczeństwa systemów informatycznych. Ale jak się ma to do rzeczywistości, jakie są szanse że rzeczywiście znajdę zatrudnienie jako lider projektów informatycznych czy projektant oprogramowania, a nie jako szary programista z zarobkami po 1200zl? Wiadomo, wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji, ale jak sie to ma do przeciętnego absolwenta Informatyki, ponoc bardzo renomowanego Wydziału Elektroniki

Jak dla mnie kwestia podejścia. Jeśli np. miałbym dobrą pracę, nieźle płatną to wybrałbym zaoczne by jedynie powiększyć swoją wiedzę i zdobyć papierek. Jeśli bym takiej pracy nie miał to dzienne. Teoretycznie wiele się nie różnią, poza tym, że na dziennych więcej tej wiedzy złapiesz, bo zaoczne przyznam troche rozleniwiają..

z mojego doswiadczenia wynika ze lepszym pomyslem sa studia zaoczne i praca. Doswiadczenie + wiedza. Tylko poziom na studiach zaoczny jak i sam material nie jest wysoki. Dlatego musisz sam sie uczyc

A studiowałeś dziennie? Czy tylko zapocznie?

Studiować dziennie i pracować się da. Ktoś mówił że nawet na czwartym roku chcą zatrudniać - ja jestem po drugim, a przez cały drugi pracowałam na pół etatu, więc nawet w niższych latach nie jest tak źle.

1200 złotych? Na pół etatu jeszcze jestem w to w stanie uwierzyć, na cały etat jakoś mi się to nie widzi. Przypominam, że nie jestem po studiach, nie mam papierka i wieloletniego udokumentowanego doświadczenia. Chociaż z drugiej strony jeśli ludzie idą za takie pieniądze, to nic dziwnego, że niektórzy pracodawcy oferują takie stawki.

Z mojego doświadczenia (czy też doświadczenia, które bazowało na pewnej liczbie znajomych, niekoniecznie studiujących informatykę, podkreślam) wynika, że student zaoczny musi być lepszy od studenta dziennego żeby dostać podobną stawkę godzinową.

Trafiłem na ciekawe porównanie zarobków w zależności od rodzaju wykształcenia wyższego:



Według tego zestawienia nie jest tak źle... mediana 4,5 tys. Ale zupełnie inne wrażenie można odnieść czytając to forum - jest kiepsko.

W takim razie zadam inne pytanie: w kierunku jakiej specjalizacji najlepiej opłaca się rozwijać? (z postów na forum wynika, że w inżynierii internetowej przeciętny informatyk zarabia kiepsko)

Opłaca? Ja bym się kierował tym, co mnie interesuje, moją pasją, a nie tylko zarobkami. Chociaż nie słuchaj mnie, młody jestem jeszcze

Najpierw trzeba sobie postawić pytanie jaka społeczność jest na forum. W większości programiści PHP? Nie. Tu są pasjonaci PHP a średnia wieku na forum jest pewnie ok. 18 lat. Najpewniej jeszcze mniej. Na takiej próbie nie spodziewaj się miarodajnych wyników.
A jak Ci powiem, że w czymśtam to pójdziesz w tym kierunku? Jeśli tak to postąpisz głupio.
Idź w kierunku Twoich zainteresowań. Poszerzaj je, będziesz miał zawsze wybór. Źle wybierzesz? Ewakuuj się.
Inaczej się nie da.

Źle do tego podchodzisz. Patrzysz na starcie przez pryzmat kasy. A ludzi zatrudniają tych, którzy są dobrzy i lubią to co robią. Zacznij coś robić a wtedy będziesz wiedział w co iść.

Zaczniesz programować poznasz bazy. Spodobają Ci się naucz się ich. Później coś wybierz. A może w międzyczasie zahaczysz o jakieś technologie ciekawe (mobilne urządzenia, GSM, GPS, ...) może one Cię pochłoną. Podczas pracy na pewno spotkasz się z jakimś kierownikiem projektu, może liźniesz tego.

Jeśli chodzi o zarobki to nawet nie wiesz jak bywają różne. Od bardzo wysokich za pierdoły po niewielkie za skomplikowane rzeczy. Pracodawcy dają ubezpiecznie medyczne, karnety a siłownię, baseny, ... Sponsorują wyjazdy, kursy, szkolenia.
Nie wszystko zamyka się w kwocie idącej na konto.
Mam znajomego w Wawie, który programuje za 2 000 PLN na rękę. Mało? Pewnie tak, ale pracodawca daje mu mieszkanie i opłaca rachunki. A to koszt ponad 1 500 PLN w Warszawie.

To są powody dla których odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo trudna. Bo niejednoznaczna. Powiem Ci tylko, że tyle ile chcesz, zarobisz bez problemu.

na drugim roku zmieniłem studia z dziennych na zaoczne

Bo ja na przykład studiowałem dziennie i ostatnie dwa lata studiów pracowałem. I ze swojej perspektywy mógłbym powiedzieć że studiowanie dzienne jest jednak lepsze.

jeszcze jedno pytanko
wiem ze studia zaoczne odbywają się co 2tygodnie w weekendy...
słyszałem ze niektórzy przyjeżdżają tylko na co trzecie zajęcia - czyli co 6tygodni i wszystko bez problemów zaliczają
jak to możliwe? to tak można?

(sorry za pytanko... jestem dopiero w technikum )

... bo i tak sam sie uczysz do egzamow, ew. znasz pytania i odpowiedzi na egzamie itd. Wyklady prawie nigdy nie sa ci potrzebne do ZALICZENIA [chyba ze sprawdzana jest obecnosc, materialu nigdzie indizej nie ma itd].

Wykłady często można sobie darować więc teoretycznie można być na uczelni co miesiąć. A w praktyce wychodzi to tak że jeden z wykładowców sprawdza obecność więc i tak musisz się pojawić

Poza tym ja przez ostatnie dwa lata miałem trzy dwudniowe zjazdy w miesiącu, więc ciężko to nazwać "co dwa tygodnie"

Generalnie jak ma się ochotę uczyć to tylko studia dzienne. Masz sporo czasu dla siebie, masz konsultacje z wykładowcami, masz rozmaite kółka zainteresowań, stypendia, większą wiedzę teoretyczną.

Studia zaoczne i praca? Tak jeśli pracujesz w swoim zawodzie i studiujesz w tym samym kierunku. W innym przyadku wydaje mi się że nie ma to większego sensu.

Jeżeli programowanie i zagadnienia komputerowe/informatyczne sprawiają Ci frajdę, to moim zdaniem wybór studiów jest oczywisty, nawet jeśli po jakimś innym kierunku STATYSTYCZNIE zarabia się trochę więcej. Uważam, że lepiej jest wykształcić się w tej dziedzinie, którą się już zajmowało i którą się lubi, by być w tym naprawdę dobrym, niż kierować się aktualną modą, zakuwać 5 lat, być średniakiem i później patrzeć, jak inni zgarniają najfajniejsze posady. Fakt, jak się chce, to można... ale to nie jest regułą. Dobrzy w swoim fachu zawsze znajdą pracę, jeśli tylko chcą.

Myślę, że nie ma sensu zakładać nowego tematu.
Jak teraz wygląda sprawa wydziałów na PWr? Informatyka na elektronicznym dalej uchodzi za najlepszą? ...jak ktoś napisał.

Interesuje mnie programowanie pod kątem praktycznego rozwiązywania problemów, pracy z nowymi technologiami (HTML5 ewentualnie coś z .NET, Javą).

Czytałem gdzieś, że infa na wydziale PPT jest bardziej teoretyczna.
Proszę informacje najlepiej od osób, które studiowały na PWr.

Na W4 jest sporo mózgów z elektoniki (przynajmniej tak myślę, bo z tego jestem słaby) więc jak interesuje cię sprzęt to można się sporo nauczyć. Reszta to informatyczny standard, wszystko zależy na kogo trafisz/jakie projekty (i z kim) realizujesz. Jeżeli chodzi o programowanie to nie mam porównania do innych szkół, ale meh MIT to to nie jest. Póżniej bardziej do mnie przemawiał plan UWr, ale pewnie to jeden pie, na cuda bym nie liczył.


Zapomnij o tym, tego na studiach nie ma. "Nowości" i programowania uczysz się we własnym zakresie. Od biedy możesz naginać pod to jakieś projekty na zaliczenie.