Witam, mam taką propozycję stworzenia jednego dużego kursu html-css-php w którym było by wszystko od specyfikacji poprzez programy przydatne osobie tworzącej strony aż do opisu komend i ich zastosowania...

Wiem taki kurs by był rozległy i potrzeba było by trochę czasu na jego stworzenie, można było by użyć informacji z artykułów na php.pl o ile autorzy się zgodzą.

----------
Może pomysł już był może już jest realizowany lub jest to bezsensowny pomysł ale ja nic na ten temat nie wiem, więc napisałem tutaj jeśli coś w tym stylu już było proszę o zamknięcie/usunięcie tematu.

Propozycja przyjęta, możesz juz zaczac go pisać

Dlaczego nie jeśli by się pojawili chętni można było by coś namalować.

A więc czekam na chętnych, na pw pisać!! ;p

EDIT:

Dostałem już pierwsze PW związane z tym tematem zobaczymy co stanie się dalej... ;p

Proponuję wykorzystać do tego phpedia.pl

nie obawiasz się tego (zważ na małą literę )?

A nie lepiej pomóc w rozwoju dwóch już istniejących, dobrych kursów?

1. Kurs XHTML/CSS i paru innych rzeczy na BrowseHappy.pl: http://kurs.browsehappy.pl/ - zawiera wszystko, co parsuje przeglądarka
2. Kurs PHP na Wikibooks: http://pl.wikibooks.org/wiki/PHP - strona server-side.

Szczególnie w tym drugim przydałoby się trochę świeżej krwi i nowych pomysłów ad. zarówno organizacji materiałów, jak i tego, co będzie opisywane i jak.

Ja nie widzę specjalnego powodu, żeby łączyć XHTML z PHP, kiedy jedno ma z drugim średnio wspólnego i mogą być osoby, którym zależy na dobrym poznaniu XHTML-a, a PHP już nie chcą się uczyć. Co wtedy? Myślę, że lepiej zostawić client-side kursowi tego, co się po stronie client-side może znajdować, a server-side temu, co może być po stronie server-side. W tej drugiej sytuacji zawsze przecież można dorzucić jakiś rozdział o AJAX, bo to jest akurat główna rzecz, która rasowego kodera będzie interesować .

A niby dlaczego nie możemy stworzyć Własnego kursu?
Przecież to najlepsze, największe forum o technologiach internetowych w Polsce.

Pozdrawiam, WebNuLL(Babcia@Stefa)

To, że forum jest dobre, nie oznacza, że kurs też będzie taki. Zyx ma IMO rację.

A co jest do wszystkiego... to jest do niczego

No chyba, że zrobisz to tak:A nie tak jak chcesz (a przynajmiej tak jak zrozumiałem)Bo takie coś to odrazu do koszta można wywalić, bałagan i "nie do nauczenia się z tego"

Ahh przez pierwsze kilka dni zero odzewu a teraz nagle wszyscy chcą pisać, cieszy mnie to...

Sądzę jak kolega wyżej, php.pl jest jedną z największych stron tego typu jak nie największą w Polsce więc przy tylu osobach które znają się na rzeczy można coś ładnego napisać.

Nie chce mieszać wszystkich kursów tak jak napisał kolega, był by podzielony na części:

1. (X)HTML
2. CSS
3. PHP
4. MYSQL
5. JS
6. AJAX

Oczywiście można połączyć np 3 z 4 i 5 z 6 jako rozwinięcia, można również zamienić kolejność tak by js był przed php, ale to nieistotne szczegóły bynajmniej w tym momencie...

*Zauważmy, że w internecie jest bardzo mało bezbłędnych kursów tworzonych pod najnowsze specyfikację. Niestety w książkach też zdarzają się błędy, a tu ~30 000 osób czuwało by nad poprawnością kursu...

Tak a propos to jest mój pomysł jeśli znajdzie się jakaś ilość chętnych możemy wspólnie coś napisać, a co do rozwijania innych kursów to każdy może pomóc.

Pomyślcie jak fajnie by wyglądała zakładka [KURSY] na stronie php.pl i to my wyli byśmy jej autorami, o ile Administracja by się na to zgodziła.

Jeśli ktoś jest chętny niech napisze swoją kandydaturę wszyscy się przydadzą którzy mają choć pojęcie o programowaniu, zawsze można poprawiać choćby gramatykę...

Nie bardzo rozumiem sens istnienia punkut 6.. Przecież to JS jest
Podobnie jak MySQL zamieniłbym na SQL, a w podrozdziałach można by wspomieć o róznych silnikach baz danych (mysql, postgresql, mssql itp.)

No ok, a kto będzie czuwał nad jakością? Bo łatwo jest napisać kurs, ale napisanie dobrego to już sztuka.
Nie zniechęcam - pytam

Pozdrawiam.

Jeżeli byłoby to w postaci wiki to mógłby każdy, tylko... po co powielać kursy z wikibooks?

Też nie zniechęcam, lekutra w ojczystym języku jest zdecydowanie milsza od obcojęzycznej (ale ja mam z nią jakieś niemiłe doświadczenia )

Co do samego "pomysłu" - mógłbym coś tam od czasu do czasu napisać, skontrolować, ale na pełen etat się nie piszę

Pisałem już ale napisze jeszcze raz, co do podziału i nazw działów zastanowimy się jak pomysł przejdzie... ;)

Wydaje mi się, że fajnie by wyglądało coś w stylu:


*Styl zapożyczony z www.php.pl

Ładnie?? ;p

Ja całkowicie zgadzam się z opinią Cysiaczka, ważna cechą takiego kursu jest jakość i zastanawiam się kto i co miałoby ją gwarantować. Z punktu widzenia, ogłoszenia autora (chodzi o to, że szuka chętnych do współpracy) naturalnym środowiskiem wydaje się właśnie Wiki. Tam można prowadzić dyskusję i proponować zmiany. Skrypt jest przystosowany do wielu autorów i raczej nie wywoła problemów wynikających z pracy zespołowej, a takie prawdopodobnie nastąpią przy pracy zdalnej.

Oczywiście moim celem nie jest rzucanie kłód pod nogi, wręcz przeciwnie bardzo kibicuje pomysłowi, ale poważnie przemyślałbym, czy nie lepiej rozwijać już istniejącą: phpedia.pl

Pozdrawiam i powodzenia

Mam pomysł niech Administracja zrobi konkurs, dwie najbardziej zaangażowane osoby w ten projekt dostaną status opiekuna... ;p

Tz prace mogą trwać na wiki a jak jakiś rozdział zostanie skończony można by go wkleić na www.php.pl wedle screena.

A co do sprawdzania poprawności to wyglądało by to tak:
1. Dział na wiki tworzy jakiś opiekun tego projektu np nazywa się "Przyrządy webmastera".
2. Użytkownicy przez jakiś czas rozbudowują temat cały czas na wiki.
3. Każdy użytkownik może dać punkt "Skończone" jeśli owych uzbiera się jakaś ustalona liczba opiekun projektu weryfikuje temat i wkleja go na php.pl jak na screenie.

No chyba tyle...

@ShadowD: nie chcę cię zniechęcać ale czy uważasz, że poziom twojej wiedzy pozwala pisać dobre kursy? Bez urazy, ale po lekturze twoich postów mam co do tego lekkie wątpliwości... Może jeszcze raz to przemyśl.

Taaa, i jeszcze BigMac i duże frytki do tego.
Po co Ci opiekun na forum? Żeby pisać na wiki? Jedno z drugim nie ma związku.

Poza tym zaagnażowanie to na razie każdy ma takie samo. Dużo gada i nic nie robi.
Zacznijcie coś pisać i pokażcie, że warto do Was dołączyć. Na razie uważam, że nie warto.

Czcze gadanie.

Opiekun to nie jest stanowisko, które ma cokolwiek wspólnego z tą sprawą, co już ~mike zauważył. Tak samo My (w sensie Ekipy Php.pl) nie będziemy nikogo wyłaniali. To jest serwis społecznościowy, więc zacznijcie prace - jeśli będą stały na wysokim poziomie, to może da się wygospodarować jakieś zasoby na PHP.pl. Było już wiele projektów, które były rozpoczynane, a potem leżały odłogiem - zaczynaliśmy właśnie od infrastruktury i to był błąd.

Pozdrawiam.

Ściągnij skrypt wiki, postaw to na serwerze, przygotuj, stworz prosta grafike, wprowadz na poczatek jakies tresci (przez siebie). Potem publicznie udostepnij adres, moze (jezeli bedzie mialo poziom) ludzie sie zainteresuja

Chodzi mi, by nie wyważać po raz 1234 otwartych drzwi, bo wiem, jak to się skończy. Przerabiałem to kilkakrotnie. Gdzieś w 2003 roku, gdy sobie w najlepsze współpracowałem z wiadomym serwisem, też powstał tam pomysł, by zrobić nowoczesny i rozbudowany kurs PHP 5. Założone zostało forum koordynacyjne, ustalony format źródłowy, organizacja itd. i cała para poszła w gwizdek. Gdy pisałem jakiś trzeci rozdział z wielu, innym się po prostu znudziło. Myślicie, że tu nagle stanie się cud i stała ekipa większa niż 1, 2 osoby wytrwa np. pół roku?

Oto, jakie są fakty:

1. Nieważne, czy kurs będzie na Wikibooks, phpedii czy serwerach Al-Khaidy. Jeśli jest on w języku polskim, i tak będą robić go osoby, które w ten czy inny sposób przez php.pl się przewinęły. To nie te czasy, gdzie działało 20 konkurencyjnych serwisów.

2. To, że ktoś jest z php.pl nie jest warunkiem wystarczającym do osiągnięcia sukcesu, więc nie ma co uderzać we wzniosłe tony. OpenPB też miało robić trochę osób stąd, a po zaledwie miesiącu cała ekipa skurczyła się do Slumpa i takiego jednego keka, który nawet nie miał tu konta na forum

3. Zarówno na Wikibooks, jak i na phpedii obowiązuje ta sama licencja: GNU Free Documentation License i jest mniej więcej to samo wiki.

4. Jeśli kurs będzie dobry, w rzeczywistości osiągnie on objętość porównywalną z kilkusetstronicową książką. Porządnych rozdziałów nie pisze się w kilka minut, tylko w kilka godzin, zwłaszcza jeśli nie mają wyglądać, jak wyrwane z kontekstu. W to wlicza się czas potrzeby na wymyślenie, opracowanie i przetestowanie przykładów, rozplanowanie materiału, decyzje, co w którym miejscu wprowadzić...

5. Kurs PHP na Wikibooks trzyma przyzwoity poziom, choć wymaga pewnego odświeżenia. Nie wszystko jest zrobione tak dobrze, jak tego bym oczekiwał, ale w końcu na tym polega tworzenie czegoś wspólnie, że jak ktoś wpadnie na lepszy pomysł, to go zgłasza, a później wdraża, prawda?

Ludzie już dawno doszli do wniosku, że nie każdy musi mieć własny framework. Nawet ja się do tego w końcu przekonałem i nie widzę żadnego powodu, by to samo nie było prawdą w przypadku kursu. Jeśli jest już nieźle rozbudowany i aktualnie nierozwijany materiał na wolnej licencji, niech stanowi podbudowę i zalążek. Przecież krzywda ani ujma na honorze się nikomu nie stanie, jak ktoś z lepszymi pomysłami przerobi część tego, co jest już zrobione. Przynajmniej jeśli projekt padnie po dwóch tygodniach, początkujący nie otrzymają "kolejnego ledwo zaczętego potworka, który kończy się na przedstawieniu, co robi while i jak połączyć się z MySQL-em". To nie zależy od tego, czy się zacznie od infrastruktury czy nie, tylko od czasu i chęci, jakie jesteśmy gotowi poświęcać, by robić coś za darmo.