Wczoraj wieczorem na serwerach Mozilli, a dzisiaj w nocy już oficjalnie pojawił się Firefox 3.6.4.
Najważniejszą nowością w tym wydaniu jest wprowadzenie izolacji procesów dla rozszerzeń do wersji dla systemów Windows i Linux. Dzięki temu wtyczki takie jak Flash, QuickTime czy Silverlight działają poza procesem przeglądarki, co ma znaczenie w przypadku awarii jednej z nich - nadal będzie można wtedy przeglądać inne strony, Firefox nie odmówi pracy, a stronę z uszkodzoną wtyczką będzie można po prostu przeładować i spróbować uruchomić rozszerzenie ponownie. Podobnie jeśli nagle z niewiadomych powodów jedno z rozszerzeń zacznie zużywać całą moc procesora, będzie można zabić jego proces bez szkody dla samego Firefoksa. W najnowszym Firefoksie załatano także siedem luk w zabezpieczeniach - jedną z nich odkrył nasz rodak, Michał Zalewski znany jako lcamtuf. Pełną listę poprawek można znaleźć tradycyjnie w Bugzilli.
źródło