Klasyfikacja będzie przebiegać według tego co użytkownik prezentuje swoim tematem. Uwierz, że moderując wątki po pierwszym poście widać czy użytkownik cokolwiek zrobił by rozwiązać problem zanim napisał na forum. Przykład? Ktoś pisze że ma problem próbował rozwiązać i... wali kod na 3 ekrany. Pytanie się rodzi: "Czy chociaż próbował namierzyć przyczynę błędu?" Nie. Inaczej by zawężył go i powiedział "Mam błąd taki i taki, podejrzewam, że przyczyna jest gdzieś tutaj, gdyż..." i od razu widać, że coś robił z tym. Odnośnie lenistwa to widać je z kilometra.
Osoby które są moderatorami, to osoby już z doświadczeniem i potrafiące odróżnić lenistwo od braku wiedzy oraz problemów z jej opanowaniem mimo chęci. Tutaj staż moderatorski nie jest problemem. Uwierz zresztą, że w przypadku niepewności pomagamy sobie i omawiamy ewentualne wątpliwości, tak więc w przypadkach kontrowersyjnych sięgamy do "wiedzy zbiorowej". Nawet w kwestii tego tematu w jakim piszemy, a więc zaostrzenia moderacji, rozmowy nie są prowadzone od tygodnia, gdyż wątek przewijał się od dłuższego czasu w rozmowach między moderatorami, a tutaj ( jak wspomniał Cysiaczek ) chcieliśmy poinformować bardziej użytkowników, że takie rozmowy są prowadzone i z racji coraz większego zalewu bezsensownie dublowanych, bezładnych czy z poważnymi brakami w wiedzy, tematom, postanawiamy coś z tym zrobić.
Ludzie chcący faktycznej pomocy, a nie gotowca, nie muszą się obawiać. Moderatorzy karcą naprawdę ciężkie przypadki, a nie według własnego widzimisię. A owe przypadki najczęściej i tak zakładają konto tylko po to by rozwiązać swój problem. Co z tego wynika? Że są na tyle mało oświeceni, iż nie zauważają nawet możliwości pisania jako Gość. Niczego więc nie wnoszą i po tym jednym temacie własnym giną na zawsze. Pytanie więc... "Czy można stracić użytkownika, który i tak sam odchodzi bo tego chce?". Co do alternatywy to ze swoim podejściem zobaczą najwyżej pod tematem RTFM na niemal każdym innym forum. Ewentualnie ktoś się zlituje może w końcu.
Nie chodzi też o to, by zwiększyć poziom do tego widocznego w Pro, bo to forum nie ma być elitarne. Chodzi jedynie o wyeliminowanie skrajnych przypadków lenistwa, cwaniactwa i głupoty połączonej z ciężkimi przypadkami awersji do wyszukiwarek.
Owszem, my też zaczynaliśmy, ale pytania zadawaliśmy w ostateczności po setkach prób na dziesiątki sposobów próbujących rozwiązać problem i sięgając do wielu źródeł. Nie zaś przy byle potknięciu. I dawaliśmy w tych tematach obszerne wyjaśnienia problemu, sensownie rozpisanego. A teraz spójrz... Ludzie nawet z google nie chcą korzystać tylko walą temat "Pomocy!" i wielce radośni, a wszystko trzeba z nich siłą wyciągać, bo nie dość że źle zatytułowali wątek to w środku bezsensowne śmieci, które nic nie mówią o problemie.
Cytat(darko)
Każdy nowy temat byłby "skanowany" pod kątem zawartości popularnych słów z tematów-kategorii i dopiero akceptowany
Taki mechanizm wyławiający działa... ale jest przez userów przeklikiwany byle wątek się pojawił. Nie przeraża ich ilość okien i guzików do kliknięcia. Myślisz, że ten nowy mechanizm by coś zmienił? Równie dobrze można by od razu wątki posłać do śmietnika.
Cytat(darko)
są PW każdy może napisać do moda jeśli uważa że temat został zamknięty "niesłusznie"
Myślisz, że teraz też nie ma PW z obiekcjami? Przy niektórych ręce opadają. Każdy mod zaliczył już niejedną wiadomość z bluzgami pod swoim adresem po
słusznym zamknięciu tematu. Wystarczy zagadać normalnie, wyjaśnić i szanse na otwarcie + ewentualna pomoc ze strony moda rosną drastycznie. Ale są buraki, które PW zaczynają od "Ty cwelu" i mniej wybrednych określeń do iluś pokoleń wstecz, a mimo to kończy się najwyżej upomnieniem i 10%, choć za takie chamstwo powinno się od razu ładować bana. Moderator tutaj to naprawdę nie jest tylko klikanie "zamknij temat", "daj ostrzeżenie". Wielu zmian jakie wprowadzają w tematach moderatorzy nawet się nie zauważa, bo po cichu przechodzą. Tu ktoś zapomniał taga w temacie, tam jakaś literówka, gdzie indziej poprawią bbcode zamiast autora lub usuną ze skopiowanego skryptu dane dostępowe do serwera.
Cytat(zordon)
Forum istnieje mimo wszystko żeby pomagać ludziom...
Właśnie.... żeby pomagać, a nie żeby wyręczać lub odwalać za nich ich pracę.
Cytat(zordon)
Czasem ktoś kto nie wiąże z tym przyszłości musi zrobić jakieś zaliczenie do szkoły czy na studia...
Zadam więc pytanie... Chcesz mieć do czynienia z takimi mechanikami samochodowymi, którzy pracowali przy Twoim aucie, lub z takimi lekarzami? Oni też mogli jechać "na pandzie" (pan da te 3).
Zordon... I ja także oraz wiele osób tutaj piszących się uczyliśmy z forum wszelakich. Różnica polega na tym, że my z dostępnej nam wiedzy
chcemy i potrafimy korzystać. Nie zakładamy też tematów dopóki nie przetrzepiemy każdego możliwego źródła na wszelkie sposoby. Nieraz zanim ktoś nam odpowie znajdziemy w końcu rozwiązanie... i zamieścimy je w temacie. A zobacz choćby dziś w wątki i powiedz ile razy znalazłeś frazę "Już mam rozwiązanie, można zamknąć temat"... i nawet głupiego jednego akapitu jak sobie autor poradził, by inni mogli w razie czego mieć pomoc.
Cytat(ixpack)
Czasem ludzie zadają banalne pytania, ale mogą nie wiedzieć o takim czymś jak manual. Wiem z własnej autopsji - kursy dziwne on-line, forum, książka - i dopiero po czasie zapytałem sam siebie "jak mogłem nie używać manual'a"
I właśnie dlatego są przyklejone tematy w Przedszkolu, by się z nimi zapoznać. Osoba pracująca to osoba dorosła i zazwyczaj mająca tym samym szacunek dla czasu innych osób. Ona nie oleje takich wątków, ale zapozna się z nimi i najczęściej z ich pomocą uda jej się rozwiązać problem. Czy widziałeś tu wątki zaczynające się od "Przeczytałem przyklejone wątki i nie znalazłem w nich rozwiązania mojego problemu..."? A jeśli tak, to jak one wyglądały jeśli chodzi o ich zawartość? Trzeba było autora ciągnąć za język? Czy trzeba mu było gotowca, czy może dziękował
za wskazanie właściwego słowa kluczowego dla wyszukiwarki? Odpowiedź jest chyba oczywista...
Cytat
Pamiętacie swoje pierwsze jazdy samochodem?
Tak... Instruktor wsiadł, zapytał czy wiem jakie pedały są gdzie, pokazał kontrolki, jak zmieniać biegi i... kazał jechać na najruchliwsze skrzyżowanie w mieście. Całe pokazywanie zajęło mu mniej niż 10 minut, a nauka nie była na placu ale w normalnym ruchu ulicznym. Plac zobaczyłem pierwszy raz na 20 godzinie kursu bo mnie wziął by sprawdzić jak radzę sobie z jazdą po łuku. I uwierz, że nie należałem do prostych kursantów, bo instruktorom niejeden włos osiwiał gdy widzieli co robię, z racji dużej pewności siebie za kierownicą. Dla mnie 2 bieg to był na ruszaniu, bo zazwyczaj na 4 po mieście jeździłem... przez skrzyżowania także ;)
Cytat(Hpsi+)
Co do aspektu tracenia użytkowników, jaka grupa zniknie? Tylko i wyłącznie ta która jest leniwa, chce by ktoś za nich rozwiązał problem.
I to prawda... Tylko ta grupa może się obawiać "represji". Osoby początkujące moderator może wychwycić, bo to się da wyczuć po stylu pisania i dawanych odpowiedziach oraz podejściu do własnego tematu. Jeśli mod ma wątpliwości - poczeka aż się wątek rozwinie i upewni co do intencji autora. Gdyby ktoś miał wątpliwości to niech wie, że ja także miałem utarczki z użytkownikami, ale nigdy nie wykorzystałem swoich uprawnień by ich "spacyfikować". Jako przykład mogę podać swoją mała scysję z JoShiMą w pewnym wątku o elektryce. Mimo faktu, iż sobie tam nieco dogryzaliśmy, wcale mi nie przeszkadzało to w niczym, by udzielić jej pomocy w innym temacie.