Cytat(emp @ 25.02.2013, 18:19:42 )

UWAGA na usera rafales - facet daje zlecania za 10 zyla, i nie potrafi sie z nikim dogadac. Mysli ze jest szejkiem bo ma 10 zyla - moim zdaniem oszukuje forumowiczów

Jeżeli nie wiesz co i jak, to daj spokój z komentarzami!
Ja mogę pokazać całą korespondencję, wtedy jasno i wyraźnie wyjdzie na jaw kto i kogo ściemnia. Jeżeli sebastian daje ofertę za X zł, potem nagle znika i nie odpowiada na maile oraz pw, to chyba z nim jest coś nie tak. Ja chciałem zapłącić tyle, ile zapropnował zleceniobiorca - nie powiedziałem, że chcę za 10 zł - więc nie piszcie bzdur. Jeżeli zleceniobiorca daje ofertę, a ja ją przyjmuję, to chyba nie jestem kimś, kto szuka frajerów. Jesli chodzi o kwestię tego czy skrypt jest ok napisany czy nie, to już sprawa drugorzędna.
Zleceniodawca dostał całość plików, miał czs na zapoznanie się z tym co zlecam i ze strukturą skryptu - to gdzie był wtedy?
Cytat(daniel1302 @ 25.02.2013, 16:07:15 )

Dokładnie, ja też mam tyle roboty, że nie zawsze zdąże wejść na GG czy Maila, a jak komuś zależy to podpisuje umowę. Sprawa wygląda tak, że dopuki nie została podpisana żadna umowa nie można mówić o żadnym oszustwie, bo jest to z kolei zagrożone karą za oszczerstwo/pomówienie(sprawa moze powodować pogorszenie opini publicznej o danej osobie)
danielu poczytaj sobie o umowach ustnych, a do tego o tym, że jeżeli sie podepnie pod to wiadomości email to już kompletna forma umowy.
A tutaj przykład:
Sebastian: "Kod jest ok więc wycena zostaje bez zmian smile.gif Za całość 100zł i do jutra wieczora dokończe."
Tak wiec o oferta zleceniobiorcy, potwierdza, że kod jest dl aniego ok, podaje termin wykonania. Nie wywiązuje się z tych ustaleń - kto zatem zawinił?
Podkreslam raz jeszcze - nie piszę tego komentarza po to, by zaszkodzić sebastianowi, a dlatego, że nie wywiązał się z ustaleń umowy, która powzięliśmy. Nie mam zamiaru mu zaszkodzić, nie jestem trollem internetowym. Jednak dla mnie umowa ustna jest tak samo ważna jak umowa pisemna. A jeżeli ktoś nie dorósł do tego, by dotrzymywac warunków takiej umowy - trudno, nie moja wina, chciałem tylko powiedzieć innym, żeby uważali na podobne postepowania nieodpowiednich ludzi. Jeżeli więc uraziłem kogoś słowem "oszust" - to sorki, ale zachowanie sebastiana do tego mnie pociągnęło.
Dziwne, że po sebastianie identyczne zapytania wysłałem do innego usera z forum i podał własną ofertę. Ja ją zaakceptowałem i dogadujemy się ok, odpisuje na maile, podaje terminy, których dotrzymuje, również nie było pisemnej formy umowy.
Cytat(kayman @ 25.02.2013, 12:13:55 )

prawda jest taka że nie bierze się poprawek bo to zawsze skórka za wyprawkę no chyba ze stawka wynosi x3
a to że zleceniodawca się złości to niech przyzwoicie zapłaci to nie będzie się złościć

Zapytam Cię w inny sposób. Daję zlecenie, ty podajesz ofertę, np. termin 3 dni, cena za wykonanie usługi 500zł. To co, wg Ciebie mam Ci zapłącić 1500zł? Kurdę, zastanów się o czym piesz, to nie była robota, gdzie pisałem, że powyżej 100zł nie akcpetuję ofert. Sebastian dał propozycję, która zaakceptoiwałem. Jeśli by powiedział 1500zł, pewnie bym odmówił - do kogo więc ale?