Witam,
mam takie dziwne trochę pytanie: Jeżeli chodzi o internet/stronywww co możemy tutaj opatentować? Czy jeżeli wymyślę sobie unikalny sposób na prezentowanie danych np.
1. zdjęcia wyświetlają się gdy najedziemy kursorem na kropki w np. jakimś opisie na tej samej stronie albo
2. login pod jakim jesteśmy zalogowani na stronie jest ukryty, żeby sie pojawił musisz 5 razy kliknąć w czarny kwadrat w prawym górnym rogu strony albo
3. ikonki do zamykania popup'ów, dokładnie 4 w każdym rogu. Popup zamknie się tylko wtedy gdy trafimy w odpowiedni krzyżyk, jeżeli spudłujemy pojawi się w tym miejscu nowa reklama.
Przykłady dosyć absurdalne ale oddają to co chciałbym opatentować: rzecz na którą nikt jeszcze nie wpadł. Szukałem podobnych rozwiązań na stronie Urzędu Patentowego RP ale nie znalazłem nic co by mi pomogło. Czy znacie jakieś przykłady takich patentów, w Polsce, za granicą? Czy w ogóle można takie rzeczy patentować?
będę dźwięczny za informacje.
Pełna wersja: "Patenty internetowe"
W Polsce niemożliwe jest opatentowanie algorytmu, a chyba to właśnie chciałbyś opatentować.
Z tego co wiem to można patentować algorytmy. Była z tym związana sprawa gdy ID Software publikowało jeden ze swoich silników gdzie musieli zmodyfikować kilka linijek aby nie łamały jakiegoś patentu. Jednak jak pokazuje nawet ta sytuacja, ktoś może stworzyć to samo, ale używając ciut innych algorytmów.
//edit
Daiqiuri mnie ubiegła. Czyli się nie da
//edit
Daiqiuri mnie ubiegła. Czyli się nie da
Buliq, a co ma to tego wzornictwo przemysłowe lub wynalazki ?
?
Przecież wzornictwo przemysłowe można patentować. Problem w tym, że w Polsce czy Europie wiele patentów by nie przeszło, bo są po prostu bzdurne i zbyt powszechne. Wątpliwe byłoby choćby opatentowanie prostokąta z zaokrąglonymi rogami Dlatego nie mieszajmy wynalazków, wzornictwa przemysłowego i innych cudów wianków z patentami oraz uważajmy w tym wypadku jeszcze z prawem autorskim na okładkę.
Dlatego nie mieszajmy wynalazków, wzornictwa przemysłowego i innych cudów wianków z patentami oraz uważajmy w tym wypadku jeszcze z prawem autorskim na okładkę.
Thek, tyle że podane przykłady (i ich pochodne) nie zawierają się w definicji wzornictwa przemysłowego ;-).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.