Jeżeli byś tworzył agorytm szukania lepszy od google to co być wziął pod uwagę, i jak podszedł do niego, czy dodawaniem tylko czy mnożeniem i dzieleniem?

Math.sqrt(-1);

Czyli co z tymi pierwiastkami?

Math.sqrt(-1) = NaN (Not a number). Podobnie myślę o pytaniu, które zadajesz - tego nie da się rozstrzygnąć przy pomocy podstawowych operacji algebraicznych (z czym niektórzy będą się pewnie kłócić, bo komputery na najbardziej podstawowym poziomie zawsze wykonują operacje arytmetyczne). Chyba, że pytasz jakimś hermetycznym SEO-językiem....

Mała anegdota: na pewno nie zaprojektowałbym tego algorytmu tak, że przy wyszukiwaniu frazy "glsl water shader" wyskakuje 5 stron wyników z odnośnikami do Minecrafta.

sqrt(-1) == i

No ja bym raczej to zrobił z mnożeniem i dzieleniem. Dodawanie jest IMO za słabe.

wszystko: dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, pierwiastkowanie, potęgowanie Do tego na pewno uśrednianie. Średnia arytmetyczna, ważona i średnie kroczące też. Bo niektóre czynniki brane pod uwagę są ważniejsze a inne mniej ważne, więc ważona musi być

Ja może bym za bardzo nie zmieniał algorytmu ale wyeliminował bym takie głupoty jak np. Google dance, strasznie mnie to drażni.

Poszedł bym się przespać i zastanowić się czy jestem aby na pewno normalny :|

A ja bym całkę z tego wyliczył, ew. pochodną. Z góry odpowiadam na pytanie: Nie, nie jestem normalny