Witam wszystkich,
szukam dwóch gotowych rozwiązań, żeby lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi, przedstawię moją sytuację:
pracuję w małej firmie, w której przelewy wykonują dwie osoby. Przelewy wykonuje się na podstawie arkusza Excela, do którego wprowadzane są dokumenty kosztowe. W tej chwili do tego arkusza dane wprowadza jedna osoba, ponieważ zdarzało się, że niektóre rekordy ginęły.
1. Chodziłoby mi o prosty system, w którym dwóch użytkowników mogłoby jednocześnie wprowadzać faktury do zapłacenia. Czyli byłby to rodzaj formularza z odpowiednimi polami (kontrahent, kwota do zapłacenia, nr dokumentu, data dokumentu, data płatności).
Coś takiego mogłoby być postawione lokalnie

dla tej samej firmy pracuje kilku freelancerów jako podwykonawców. Swoje działania raportują za pomocą Excela.
2.I znowu potrzebny jest jakiś system, który były pozbawiony wad Excela, tj. problem z wersjami pliku, praca jednoczesna... w obu rozwiązaniach byłoby super, gdyby można było importować dane.
żaden z tych systemów nie musi być piękny, ale musi być funkcjonalny i intuicyjny dla korzystających (często technologicznie sprawnych inaczej)

swoją znajomość PHP oceniam słabo, ale jestem w stanie manipulować kodem (sam niewiele napiszę). trochę programowałem w innych językach (python, ruby).

mam nadzieję, że w poście zawarłem wszystko, co jest potrzebne. jeżeli nie, dajcie znać, uzupełnię jak najszybciej.
pozdrawiam
Mariusz "murek" U.

W GoogleDocs masz oprogramowanie, które ma wersjonowanie i pozwala pracować dwóm osobom równolegle, możesz zrobić sobie konto i potestować - pracowałem w dwie osoby na jednym arkuszu, bardzo dobrze to działało. Jest to rozwiązanie darmowe.

niestety GoogleDocs odpada całkowicie ze względu na poufność i wrażliwość danych. Musi to być coś open-sourcowego postawionego lokalnie albo z wykorzystaniem profesjonalnego hostingu.

Przecież GoogleDocs możesz udostępnić dokument tylko wybrańcom

Google nie jest dostawcą, któremu bym szczególnie ufał jeśli chodzi o zachowanie prywatności. Niejednokrotnie przyznawał się do czytania maili, uważasz, że z dokumentami jest inaczej?
Poza tym takie dane wisiałyby sobie gdzieś w stanach, a mnie zależy, żeby: w pierwszym przypadku były lokalnie (stacjonarny komputer/nas plus router i osobna sieć) w drugim już nie lokalnie, ale i tak bliżej bo w Polsce.

Przeczytaj regulamin google drive: http://www.google.com/apps/intl/pl/terms/premier_terms.html zwłaszcza podpunkt 6. Jeżeli myślisz że tak wielka firma mogłaby sobie pozwolić na udostępnienie poufnych informacji jakiejś innej firmy od tak sobie, to lepiej zacznij budować klatka faradaya już dzisiaj..

ale się uparliście na Google... naprawdę nie ma innych rozwiązań, nawet niezupełnie gotowych, które mógłbym zmodyfikować pod siebie?