Witam,
mam ciekawy temat do dyskusji. W jaki sposób podeszlibyście do problemu obniżenia bezpieczeństwa systemu operacyjnego (Linux, Windows, …)? Co byście rekonfigurowali, trochę popsuli, uruchomili, doinstalowali, etc. żeby w przypadku włamania kolejne etapy jak np. utrwalenie dostępu czy eskalacja uprawnień były ułatwione? W uproszeniu można powiedzieć, że chodzi o proces odwrotny do hardeningu. Kreatywność wskazana!