Witam,
szukam jakiegoś urządzenia z możliwością odczytywania NFC lub innej technologii zbliżeniowej.
Dobrze żeby to było pod kontrolą androida lub czymś innym na co można "łatwo" pisać własne programy.

Generalnie czym tańsze tym lepsze

Możecie coś polecić ?

telefon ?

ok, tylko jaki ?

Może opiszę do czego to będzie potrzebne.
Otóż ma to być urządzenie rozdawane(oczywiście do zwrotu) uczestnikom czegoś w rodzaju zawodów sportowych. Zawodnicy przemieszczają się pomiędzy punktami i w każdym punkcie musieli by się "odbijać".
Na koniec dane zawodów dane były by odczytywane z urządzeń i na tej podstawie wiadomo kto ile punktów odwiedził.
Obecnie są do tego wykorzystywane zwykłe kartki i pieczątki w punktach. Problem jest taki że czasami pieczątki zostają niewyraźnie odbite lub kartki zostaną rozmoczone co powoduje problemy przy liczeniu.

Telefony uczestników raczej odpadają, nie każdy ma NFC i do tego trzeba by pisać programy co najmniej na "wielką trójkę".

Ponieważ sprzęt musiałby zostać zakupiony przez organizacje nie może być drogi. Będzie potrzeba około tego około 200 sztuk więc łączne koszty robią się spore

Aaa... no too kartka papieru z kratkami, zalaminowana. Do tego na pkt. kontrolnych perforator igiełkowy. Kla każdego pkt. ustalasz wzór perforatora i z bani

Przerabiałem na zawodach na orientację. Działa super (tzn jako uczestnik a nie organizator).

A jesli chcesz coś elektronicznego to może tagi rfid. Na pkt. kontrolnych przyklejasz tagi a uczestnik ma box. Tylko nie mogę znaleźć nigdzie boxów. Ale pewnie są.

Perforator raczej odpada. Po pierwsze już teraz "tubylcy" potrafią rozkładać te łatwiej dostępnie pieczątki, a co dopiero takie zabawki. Do tego kartki musiałby chyba być wodoodporne bo obecnie potrafią dosłownie wpaść w błoto, a po takim zabiegu dziurki były pewnie jeszcze mniej czytelne niż pieczątki
No i liczenie dalej nie jest automatyczne.

Takich perforatorów również potrzeba by około 200, koszt jednego to około 25-30zł więc pewnie byłby lepiej dołożyć trochę i zrobić automatyzację.


Właśnie myślałem o nfc lub rfid. Zwykłą kartę można kupić za około 1zł więc jak ktoś ukradnie to nie ma tragedii.
Niestety problemem są właśnie czytniki.
Myślałem o smartwatch ale te tanie nie są z androidem tylko współpracują z aneroidem więc nie wiadomo co w tym siedzi i czy da się na to pisać aplikacje.

Obecnie zastanawiam się nad Raspberry Pi zero. Płytkę może się wyrwie za 20zł + czytnik rfid za jakieś 15zł , do tego baterie, obudowa i rolka taśmy żeby było wodoodporne.
Ale może uda się znaleźć jakiegoś gotowca

Była też propozycja kodów QR, ale moim zdaniem jest tu duże ryzyko oszustw. Ktoś zrobi zdjęcie, pozostali zeskanują z jego telefonu i po zabawie

Perforatory będą tylko na pkt. kontrolnych więc będzie ich kilka. Gość dostaje tylko kartkę. Równie dobrze może być to cienki plastiku zamiast kartki laminowanej

W sumie tak jak patrzę to arduino nie byłoby takim złym pomysłem

kwestia polutowania, złożenia, opakowania, a na pkt. kontrolnych dać karty

Tylko takich punktów jest około 150-200 i nie przy każdym jest ktoś z obsługo - jest to niemożliwe.

Właśnie po napisaniu poprzedniego posta zacząłem patrzeć na arduino, w sumie nie jest źle na aliexpress powinno się udać kupić zestaw arduino i czytnik za około 3USD+wysyłka. Więc nie jest źle ;p

aaaaa tobie potrzeba 200 pkt. kontrolnych... ok kapuję

Potrzeba mi po 200szt.

Jest około 150-200 zawodników i około 150-200 punków.

Kurcze jak tak teraz zaczynam liczyć te wszystkie podzespoły to tanie arduino równie nie wychodzi tak tanio

A powiesz co to za imprezka?

Rajd off road